zawieszenie w203

Gdyniak · Post autor: **Gdyniak** » 26 lut 2011, o 19:09

Kompresssor pisze:Gdyniak, wymieniasz same tuleje, czy całe kpl wahacze?

Kompletne wahacze. Raz a dobrze

Kompresssor pisze:Przy okazji wymień sobie gumy drążka stabilizacyjnego. Kosztują grosze, a drążek i tak będzie demontowany.

Wziąłem to pod uwagę i gumki (oraz ich osłony) już kupiłem

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 26 lut 2011, o 19:19

Gdyniak pisze:

Kompletne wahacze. Raz a dobrze

Wszystkie cztery?
Mnie trochę męczyło, czy dobrze robię wymieniając same tuleje, ale w moim przypadku ich wymiana to było takie trochę dmuchanie na zimne. O tyle dobrze, że drugi koniec wahaczy, ten przy piaście, był u mnie dość sztywny, więc powinny trochę wytrzymać.

Gdyniak · Post autor: **Gdyniak** » 26 lut 2011, o 19:25

Kompresssor pisze: Wszystkie cztery?

Tylko lewa strona - obydwa wahacze (kompletne).

Kompresssor pisze:czy dobrze robię wymieniając same tuleje, ale w moim przypadku ich wymiana to było takie trochę dmuchanie na zimne.

Jako, że jestem dopiero przed (czekam na trochę wyższe temperatury) zastanawiam się czy nie wymienić samych tulei po prawej stronie. Sworznie po prawej są OK - więc może warto. Będzie równo sztywny

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 27 lut 2011, o 00:03

Gdyniak, raczej będzie taki trochę "kuternoga" Na naszych "autostradach" to prawa strona dostaje w d#$%^&*

Gdyniak · Post autor: **Gdyniak** » 27 lut 2011, o 09:39

Kompresssor pisze:Gdyniak, raczej będzie taki trochę "kuternoga" Na naszych "autostradach" to prawa strona dostaje w d#$%^&*

I dlatego dokupię jeszcze same tuleje na prawą stronę.

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 27 lut 2011, o 11:59

Gdyniak pisze:
I dlatego dokupię jeszcze same tuleje na prawą stronę.

Ale końcówki zostaną stare. Zmierzam do tego, że jak cała lewa strona nowa to i prawa też.

Sam będziesz robił?

Gdyniak · Post autor: **Gdyniak** » 27 lut 2011, o 12:05

Kompresssor pisze:Ale końcówki zostaną stare. Zmierzam do tego, że jak cała lewa strona nowa to i prawa też.

Bez przesady - sworzeń albo jest dobry, albo zły (czyli ma luz). Wymieniając same tuleje podejmuję pewne ryzyko, ale mam nadzieję, że zliftowane wahacze przez jakiś czas popracują bez awarii, czyli luzu na sworzniach.

Nie ma dobrych rozwiązań.... Kurcze.... Są tylko kosztowne lub bardzo kosztowne

Biorąc pod uwagę, że poleciały mi klapy nie mogę pozwolić sobie ma dodatkowe wydatki. Tym bardziej, że mam w planach przed latem wymienić tylne tarcze i klocki.

A kasa leci.........

[ Dodano: 2011-02-27, 12:06 ]

Kompresssor pisze: Sam będziesz robił?

Tak. Tylko to mnie ratuje przed finansową katastrofą...

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 27 lut 2011, o 12:17

Gdyniak, wiem, wiem. U mnie poszły dwa tysie a przecież sam wymieniałem. Odnośnie robienia kpl przodu chodzi mi o to, że po tej robocie, bez względu na to co się na forum słyszy, i tak trzeba skontrolować i skorygować geometrię. Weź to pod uwagę, bo to kosztuje coś koło 3 stów. Mimo, że podzespoły które wymieniasz niby nie mają możliwości regulacji, to jednak całość po rozkręceniu się rozjeżdża i u mnie trzeba było np ustawić zbieżność.

Masz przygotowany sprzęt do wyciśnięcia i wciśnięcia tulei? Skombinuj sobie wcześniej odpowiedniej średnicy "tulejkę" Musi być idealna, bo inaczej bardzo łatwo uszkodzisz nową.

Gdyniak · Post autor: **Gdyniak** » 27 lut 2011, o 12:23

Kompresssor pisze:Weź to pod uwagę, bo to kosztuje coś koło 3 stów.

W ASO ok. 200

Kompresssor pisze:Mimo, że podzespoły które wymieniasz niby nie mają możliwości regulacji, to jednak całość po rozkręceniu się rozjeżdża i u mnie trzeba było np ustawić zbieżność.

Biorę pod uwagę na koniec regulację zbieżności - bez tego nie da się - szkoda opon i trakcji.

Kompresssor pisze: Masz przygotowany sprzęt do wyciśnięcia i wciśnięcia tulei? Skombinuj sobie wcześniej odpowiedniej średnicy "tulejkę" Musi być idealna, bo inaczej bardzo łatwo uszkodzisz nową.

Samej wymiany wahaczy i amortyzatorów będę wykonywał w wynajętym stanowisku w warsztacie - mają tam prasę. O tulejce też myślałem - wujek (pozdrawiam!

) dorobi mi tuleję wyciskową o odpowiedniej średnicy.

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 27 lut 2011, o 12:33

No to powodzenia. Mi ta robota poszła dość sprawnie. Generalnie prosta sprawa, najwięcej czasu zajmuje wyciskanie/wciskanie. Przed ich wypchaniem dokładnie poznacz sobie w jakich były pozycjach. Albo druknij instrukcję z WIS którą gdzieś tu wstawiłem.

Amorki też wymieniasz? Przednie?

Gdyniak · Post autor: **Gdyniak** » 27 lut 2011, o 12:36

Kompresssor pisze:Mi ta robota poszła dość sprawnie. Generalnie prosta sprawa, najwięcej czasu zajmuje wyciskanie/wciskanie.

Najwięcej pewnie roboty mi pójdzie przy amortyzatorach (sprężyna...).

Kompresssor pisze:Przed ich wypchaniem dokładnie poznacz sobie w jakich były pozycjach.

Pamiętam o tym.

Kompresssor pisze:Albo druknij instrukcję z WIS którą gdzieś tu wstawiłem.

Jeśli chodzi o zawieszenie, to już mam dokumentację.

[ Dodano: 2011-02-27, 12:39 ]

Kompresssor pisze: Amorki też wymieniasz? Przednie?

Tak. Choć mam mieszane uczucia.... Niby dobre, niby przód lekko pływa. Jest też różnica procentowego zużycia na teście - 5%.

Jednak moje doświadczenie mówi, że nadają się do wymiany.

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 27 lut 2011, o 12:44

Gdyniak pisze:

Najwięcej pewnie roboty mi pójdzie przy amortyzatorach (sprężyna...).

Otóż to. Ja zamówiłem dwa ściski, ale do tej roboty się nie nadają.

Takich nie kupuj:

http://allegro.pl/sciagacz-do-sprezyn-s ... 13268.html

Sprężyna ma tylko trzy zwoje. Niestety te nie dają rady.

Coś takiego:

http://allegro.pl/yt-2535-sciagacz-spre ... 00843.html

Zaopatrz się w kluczyk do odkręcenia pierścionka który trzyma całą kolumnę ściśniętą. Zrobię ci fotkę, tylko muszę pójść do garażu.

zezek1990 · Post autor: **zezek1990** » 27 lut 2011, o 12:54

Do sprężyn polecam coś takiego, łapy które się wam nie wysuną i przy pomocy klucza pneumatycznego wymieniasz amorki w 3tri miga

CO do wciskania polecam wysmarować tulei polecam wysmarować je olejem roślinnym dzięki temu nię będą się zacierały przy wciskaniu.

A co do Geometrii fajnie jak by ktoś z was pojechał przed wymiana na kontrole i po wymianie interesuje mnie co się zmieni. i w jakim stopniu. Sam jestem ciekawy.

Mam nadzieje ze Salon Merca umie kalibrować urządzenia bo np Renault nie. i kolesiowi w Lagunie powiedzieli że ma wszystko w normie, po sprawdzeniu okazało się że oba koła są ponad stopień ponad normę. Po ustawieniu zupełne inne Auto

[ Dodano: 2011-02-27, 12:58 ]

Kompresssor pisze:
Gdyniak pisze: Takich nie kupuj:
http://allegro.pl/sciagacz-do-sprezyn-s ... 13268.html

Ojej takimi to strach się bać.. Sama Cena straszy..

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 27 lut 2011, o 13:22

Taki pierścionek trzyma całą kolumnę w kupie:

A siedzi w gumowej poduszce. Dlatego potrzebny będzie klucz z dwoma wypustkami:

A tutaj info, jakiej średnicy musisz mieć sprzęt do ściskania sprężyny.
Jak masz możliwości a zarazem brak dostępu do porządnego ściskacza, to sam zrób sprzęt. Dwa pręty z dość z dużym skokiem gwintu (x3) i dwie "fajerki" Jedna od góry, druga od dołu, z wypustkami do prętów i heja.

colonial · Post autor: **colonial** » 13 wrz 2011, o 12:23

To ja mam pytanie - czy wahacze dolne "banany" waszym zdaniem - od modelu W204 będą pasowały do W203 2002 rok avantgarde? Nadszedł nieuchronnie dzień w którym trzeba wymienić wahacze. Sprzedawca z długoletnim stażem w handlu częściami nowymi i używanymi mercedesa twierdzi, że pasują, kąty są te same, natomiast wytrzymują znacznie dłużej (około 200 tysięcy) natomiast te w naszych

około 80 tysi. Co wy na to?