Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Moderator: Dziki Mar
-
- VIP
- Posty: 128
- Rejestracja: 16 lis 2015, o 22:31
- VIN:
- Lokalizacja: Olsztyn
Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Hej, od pewnego czasu przy hamowaniu mam bicie na prawym przednim kole. Wyczuwalne na "ucho", drżenia i bicie hamulca. Występuje przy każdej prędkości przy delikatnym hamowaniu, po mocniejszym naciśnięciu hamulca problem znika. Na razie z wykrytych wad - cieknący amortyzator. Tarcze nie najlepsze ale teoretycznie powinny jeszcze ze dwa lata pożyć. Problem zaczął występować praktycznie z dnia na dzień - brak problemów z hamowaniem jednego dnia a następnego problem za praktycznie każdym razem. Zastanawiam się, czy wymiana amorów pomoże czy mogą być inne możliwe powody takiego stanu rzeczy?
WDB2030461A558023
- Przybek
- Moderator VIP
- Posty: 3298
- Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
- VIN: WDB2032081F659063
- Lokalizacja: Łódź
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Krzywa tarcza, zacierające się prowadniki zacisku, luz na łożysku piasty, luz na sworzniu. Eliminuj w odwrotnej kolejności.
- siwix
- JuniorAdmin
- Posty: 4575
- Rejestracja: 26 paź 2014, o 18:38
- VIN: WDB2032521F833745
- Lokalizacja: Świdwin/ Buxtehude/Stade (DE)
- Kontakt:
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Nienajlepsze tarcze to znaczy jaką mają grubość że przewidujesz jeszcze dwa lata. Obstawiam że do wymiany już.
-
- VIP
- Posty: 128
- Rejestracja: 16 lis 2015, o 22:31
- VIN:
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
@siwix - nie mam pojęcia, rok temu wymieniałem klocki i tarcze miały pożyć jeszcze trzy, stąd wziąłem dwa kolejne
niemniej jednak zdecydowałem się na wymianę tychże również, zastanawiam się tylko czy brać TRW czy BOSCH?
niemniej jednak zdecydowałem się na wymianę tychże również, zastanawiam się tylko czy brać TRW czy BOSCH?
WDB2030461A558023
- Przybek
- Moderator VIP
- Posty: 3298
- Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
- VIN: WDB2032081F659063
- Lokalizacja: Łódź
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Polecam Zimmermann'a (zwykłego, bez nawiercań).
-
- VIP
- Posty: 128
- Rejestracja: 16 lis 2015, o 22:31
- VIN:
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
dzięki, ostatnie pytanie: muszę dobierać do tego czujniki czy wystarczy przełożyć obecne?
WDB2030461A558023
- Dziki Mar
- Moderator
- Posty: 4157
- Rejestracja: 5 paź 2016, o 18:58
- VIN: WDB2110891B355007
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Nowy
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
W203 C200 M271 2005 Był
W211 E320 CDI OM642 4Matic 2008 Jest
W245 B180 CDI (chip) OM640 2010 Jest
ALBUM
Regulamin Forum
Status VIP
W211 E320 CDI OM642 4Matic 2008 Jest
W245 B180 CDI (chip) OM640 2010 Jest
ALBUM
Regulamin Forum
Status VIP
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Pewnie spadną na mnie gromy,ale zaryzykuję.Otóż zmuszony byłem wymienić tarcze i klocki przód i tył bo czułem lekkie bicie przy hamowaniu.Nie wiedziałem co kupić i znajomy mechanik polecił mi Daco Germany bo założył w BMW u siebie i jest ok.Zaryzykowałem kupiłem komplet z przesyłką za 370 zł przód i tył.Założył je,wszystko pasowało,nic nie piszczy,nie pyli i hamuje.
- Dziki Mar
- Moderator
- Posty: 4157
- Rejestracja: 5 paź 2016, o 18:58
- VIN: WDB2110891B355007
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
O kurde. To promocja jakieś 60%?
Daj znać w innym wątku na jak długo starczą klocki/tarcze.
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Daj znać w innym wątku na jak długo starczą klocki/tarcze.
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
W203 C200 M271 2005 Był
W211 E320 CDI OM642 4Matic 2008 Jest
W245 B180 CDI (chip) OM640 2010 Jest
ALBUM
Regulamin Forum
Status VIP
W211 E320 CDI OM642 4Matic 2008 Jest
W245 B180 CDI (chip) OM640 2010 Jest
ALBUM
Regulamin Forum
Status VIP
-
- VIP
- Posty: 646
- Rejestracja: 8 maja 2016, o 17:09
- VIN: WDB2030071F447330
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
@kojot14 napisał, że ,,nie pyli a hamuje". Jeżeli ,,nie pyli" to co się ściera czyli zużywa? Tarcze? Przecież powinny klocki i tylko trochę tarcze. Klocki ceramiczne też pylą, tylko na biało i dlatego mniej widać pył.
Największym wrogiem postępu nie jest błąd, lecz lenistwo.
- Przybek
- Moderator VIP
- Posty: 3298
- Rejestracja: 8 lis 2017, o 02:23
- VIN: WDB2032081F659063
- Lokalizacja: Łódź
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Może to jest zestaw typu jedne klocki na jedne tarcze albo pół klocków na jedne tarcze Swoją drogą to o tej firmie słyszę pierwszy raz.
@kojot, jak już masz świadomość że kupiłeś chyba najtańszy zestaw hamulcowy jaki tylko może być to teraz uczciwie relacjonuj jak to działa i na ile wystarcza
@kojot, jak już masz świadomość że kupiłeś chyba najtańszy zestaw hamulcowy jaki tylko może być to teraz uczciwie relacjonuj jak to działa i na ile wystarcza
-
- VIP
- Posty: 2133
- Rejestracja: 6 lis 2014, o 17:05
- VIN:
- Lokalizacja: Turek/Dobra
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Przybek, ja bym tego nie kupił. Wolał bym dołożyć 100 zł i mam już jakieś firmy hamulce, tzn życie. Chociaż ojcu założyłem sprężyny na tył do V40 i rok czasu jest w normie. Kosztowały tyle co złom. Zauważyłem w mojej okolicy, że kręcą się samochody oklejone Daco Germany.
Co do tarcz i klocków, to Bosch dąży do tego, żeby podczas wymiany klocków tarcze już się nie nadawały do dalszego użytku, i żeby zakładać nowe.
Co do tarcz i klocków, to Bosch dąży do tego, żeby podczas wymiany klocków tarcze już się nie nadawały do dalszego użytku, i żeby zakładać nowe.
WDB2032451F248605
4JGAB72EXXA108366
WDDHF8HB5AA175853
4JGAB72EXXA108366
WDDHF8HB5AA175853
-
- VIP
- Posty: 646
- Rejestracja: 8 maja 2016, o 17:09
- VIN: WDB2030071F447330
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Daco Germany... chodzi właśnie o to ,,Germany". Stary i oklepany chwyt marketingowy, w który wierzy wielu Polaków, że jak niemieckie, to musi być dobre.
To ,,germany" może być zrobione na polu ryżowym albo w garażu u Helmuta, ale jeżeli ,,Germany, to prima sort. Tak się robi biznes.
Głęboko zakorzenione w psychice, że ,,niemieckie" jest najlepsze. I to bez względu na to, kto wyprodukował. Wystarczy w nazwie dodatek ,,Germany".
To ,,germany" może być zrobione na polu ryżowym albo w garażu u Helmuta, ale jeżeli ,,Germany, to prima sort. Tak się robi biznes.
Głęboko zakorzenione w psychice, że ,,niemieckie" jest najlepsze. I to bez względu na to, kto wyprodukował. Wystarczy w nazwie dodatek ,,Germany".
Największym wrogiem postępu nie jest błąd, lecz lenistwo.
-
- VIP
- Posty: 2133
- Rejestracja: 6 lis 2014, o 17:05
- VIN:
- Lokalizacja: Turek/Dobra
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Lechita, dokładnie. Co do bicia przy hamowaniu, to musiała być jakaś tego przyczyna. Skoro kolega jeździł normalnie, tarcze nie były żyletki, to wina może leżeć po stronie zacisków, płynu hamulcowego itp.
Takie Daco Germany jak dostaną temperatury, to kolega będzie miał wibrator do pustaków na kierownicy.
Takie Daco Germany jak dostaną temperatury, to kolega będzie miał wibrator do pustaków na kierownicy.
WDB2032451F248605
4JGAB72EXXA108366
WDDHF8HB5AA175853
4JGAB72EXXA108366
WDDHF8HB5AA175853
-
- VIP
- Posty: 646
- Rejestracja: 8 maja 2016, o 17:09
- VIN: WDB2030071F447330
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Bicie przy hamowaniu - prawy przód
Tak, musi być przyczyna ,,bicia tarcz''. Miałem u siebie ten problem - założyłem nowe tarcze i klocki, a sytuacja ,,bicia'' powróciła po kilku tyś. km.
Zawieszenie, zaciski, prowadniki mam sprawne. Zacząłem od początku montaż tarcz, sam - po zdjęcie tarcz z piast bardzo dokładnie oczyściłem powierzchnie styku tarcza-piasta (tam się tworzą małe, twarde płatki rdzy, na piaście i po czasie na tarczy. Czyszczenie szczotką drucianą nie usuwa ich, a jedynie poleruje (wygląda jak oczyszczone), i dlatego musiałem je zeskrobać metalowym skrobakiem. Później oczyszczenie drobnym papierem ściernym. Przy okazji skasowanie ewentualnego luzu łożyska (w zasadzie sprawdzenie).
Ponowny montaż tarcz, zacisków, klocków. Od kilku tyś. km nie ma żadnego bicia, drżenia kierownicy lub pulsowania pedału hamulca. Poprawny montaż tarcz hamulcowych poprzez usunięcie dziesiątych części milimetra płytek z rdzy sprawił, że tarcze znowu zaczęły pracować jak nowe. A uważałem, że to tarcze są winne temu, albo ,,jakaś kałuża'' mi to zrobiła. A propos kałuży - jak muszą być rozgrzane tarcze, żeby pogięły się grube, wentylowane, żeliwne tarcze. To chyba wymysł tych, do których kierowane są reklamacje w sprawie tarcz, że nie uwzględniać żadnych reklamacji. Jezdnia to nie tor rajdowy, a pewnie i u nich nie krzywią się tarcze hamulcowe od kałuży.
Poprawny montaż tarcz to sposób eliminowania usterek związanych z tzw. biciem hamulców - luzów nie ma, tarcze proste, czysta powierzchnia styku tarcza - piasta, śruby koła dokręcone z wymaganym momentem (u nas 110Nm, ja dokręcam 120Nm). Jeżeli dalej ,,bije'', to nie jest wina tarczy. Co ciekawe, to pulsowanie pedału hamulca i odczuwalne drżenie kierownicy przy hamowaniu przy większych prędkościach, zaczęło się po kilku tyś. km. Tak więc pierwsza myśl - kałuża (bo marka tarcz i klocków dobra). Nic bardziej mylnego... Dokładnie na temat montażu tarcz opowiada na you tube tzw. Profesor Chris (o ile dobrze pamiętam).
Zawieszenie, zaciski, prowadniki mam sprawne. Zacząłem od początku montaż tarcz, sam - po zdjęcie tarcz z piast bardzo dokładnie oczyściłem powierzchnie styku tarcza-piasta (tam się tworzą małe, twarde płatki rdzy, na piaście i po czasie na tarczy. Czyszczenie szczotką drucianą nie usuwa ich, a jedynie poleruje (wygląda jak oczyszczone), i dlatego musiałem je zeskrobać metalowym skrobakiem. Później oczyszczenie drobnym papierem ściernym. Przy okazji skasowanie ewentualnego luzu łożyska (w zasadzie sprawdzenie).
Ponowny montaż tarcz, zacisków, klocków. Od kilku tyś. km nie ma żadnego bicia, drżenia kierownicy lub pulsowania pedału hamulca. Poprawny montaż tarcz hamulcowych poprzez usunięcie dziesiątych części milimetra płytek z rdzy sprawił, że tarcze znowu zaczęły pracować jak nowe. A uważałem, że to tarcze są winne temu, albo ,,jakaś kałuża'' mi to zrobiła. A propos kałuży - jak muszą być rozgrzane tarcze, żeby pogięły się grube, wentylowane, żeliwne tarcze. To chyba wymysł tych, do których kierowane są reklamacje w sprawie tarcz, że nie uwzględniać żadnych reklamacji. Jezdnia to nie tor rajdowy, a pewnie i u nich nie krzywią się tarcze hamulcowe od kałuży.
Poprawny montaż tarcz to sposób eliminowania usterek związanych z tzw. biciem hamulców - luzów nie ma, tarcze proste, czysta powierzchnia styku tarcza - piasta, śruby koła dokręcone z wymaganym momentem (u nas 110Nm, ja dokręcam 120Nm). Jeżeli dalej ,,bije'', to nie jest wina tarczy. Co ciekawe, to pulsowanie pedału hamulca i odczuwalne drżenie kierownicy przy hamowaniu przy większych prędkościach, zaczęło się po kilku tyś. km. Tak więc pierwsza myśl - kałuża (bo marka tarcz i klocków dobra). Nic bardziej mylnego... Dokładnie na temat montażu tarcz opowiada na you tube tzw. Profesor Chris (o ile dobrze pamiętam).
Największym wrogiem postępu nie jest błąd, lecz lenistwo.