usuwanie rdzy - nadkole :(

Moderator: Dziki Mar

michalm320
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 5 paź 2013, o 11:11
VIN:
Lokalizacja: Tomaszów Maz./Turek

Post autor: michalm320 »

Powiedzcie mi czy SportCoupe z roczników 2001-2002/3 też mają takie problemy z korozją? I czy jeśli znajdzie się egz. bez korozji a się go zakonserwuje to czy ten problem znika na jakiś dłuższy czas?
Awatar użytkownika
xandercage14
VIP
Posty: 144
Rejestracja: 28 cze 2013, o 16:05
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: xandercage14 »

Mają ten sam problem co sedany i kombi . Z tego rocznika nie znajdziesz egzemplarza bez korozji. Może być ona tylko bardziej lub mniej zaawansowana nawet jeśli z zewnątrz jej nie widać będzie na pewno pod odwinięciu uszczelki, w nadkolach itd. Możesz co najwyżej oczyścić do zdrowej blachy i zabezpieczyć np. Masą bitumiczną tzw barankiem podwozie ale pomoże to na rok dwa może trzy trzeba obserwować . W zime warto często wypłukiwać sól z samochodu. generalnie korozja nie jest straszna jeśli trafisz na dobry egzemplarz uporasz się z nią
C230K SportCoupe Semi Lift

viewtopic.php?p=141653#141653
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Jeżeli chodzi o zaprawkę taką " w miarę " to do gołej blachy, podkład reaktywny i lakier. Lakiery dorabiają bardzo dobrze w sprejach. 50zł na 400ml. Jeżeli metalic to baza i klar. Zanim zrobili mi auto po całości, to takie zaprawki robiłem i sprawdza się to.
Awatar użytkownika
vladi
Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 16 cze 2012, o 16:24
VIN:
Lokalizacja: Pruszków - Günzburg

Post autor: vladi »

Nie sprawdza się natomiast "czyszczenie do gołej blachy". U mnie ruda tak się wżarła, że nie dało się jej usunąć całkowicie, bo blacha robiła się coraz cieńsza. W efekcie rdza wyszła ponownie.
EX - w203 220CDI T-Modell (10/2002) 143 koni i jeden osioł
w204 200CDI BE T-Modell (09/2010)

Auto bez Gwiazdy jest jak Kościół bez krzyża.
michalm320
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 5 paź 2013, o 11:11
VIN:
Lokalizacja: Tomaszów Maz./Turek

Post autor: michalm320 »

Kurdę... widzę że ta korozja to poważny problem. A czy jeśli trafi się egzemplarz bez korozji i zrobi się porządną konserwację to problem też występuję?
Ostatnio zmieniony 7 paź 2013, o 20:42 przez michalm320, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Oczywiście , że czyszczenie blachy i sensowne zabezpieczenie nie jest wieczne, jednak na jakiś czas starczy. Zresztą i tak innego wyjścia nie ma. michalm320, jak znajdziesz idealnego przedlifta, który nie był poprawiany, to wkrótce i tak coś będzie do roboty. Blacha jest gruba i tak naprawdę kosztowna jest mechanika, a nie np co 2-3 lata do lakiernika po zaprawki.
michalm320
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 5 paź 2013, o 11:11
VIN:
Lokalizacja: Tomaszów Maz./Turek

Post autor: michalm320 »

Kosztowna mechanika? Tzn?
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Przeczytaj temat o wydatkach. Pamiętaj, że nie wszystkiego istnieją zamienniki, a oryginały kosztują sporo. Nie będę tutaj cennika gratów pisać. Najgorzej jest jak kupisz auto zaniedbane serwisowo.
Ostatnio zmieniony 7 paź 2013, o 23:20 przez supi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
perzu126
VIP
Posty: 242
Rejestracja: 27 sie 2011, o 02:22
VIN:
Lokalizacja: Perzów

Post autor: perzu126 »

xandercage14 pisze:Masą bitumiczną tzw barankiem
Masa bitumiczna a baranek to co innego. Producenci tzw baranków zalecają konserwacją tym podwozia :dobani: Niestety nie mówia nic otym, że po pierwszej zimie się wykruszy i zacznie odpadać :wysmiewacz: Masa bitumiczna, cos w rodzaju Bitexu to najskuteczniejsze jak by nie było rozwiązanie. Można spróbować zastosować masę poliuretanową, ale potrzebny jest do tego specjalny pneumatyczny wyciskacz.
vladi pisze:U mnie ruda tak się wżarła, że nie dało się jej usunąć całkowicie, bo blacha robiła się coraz cieńsza.
Piaskowanie, albo szczotka druciana na wiertarke to najskuteczniejsze metody czyszczenia blachy, No ale jak rdza przegryzie na wylot to już tylko wspawanie reperaturki.
michalm320 pisze:A czy jeśli trafi się egzemplarz bez korozji i zrobi się porządną konserwację to problem też występuję?
Porządna konserwacja, czyli: rozebranie nadkoli plastikowych, wszystkich osłon plastikowych, najlepiej przednich błotników- w celi konserwacji rantów od wewnątrz. Wyczyszczenie każdego grama korozji i zamalowanie wszystkiego czym kolwiek. Do tego profile zamknięte! No i najlepiej rozebranie wnętrza, bo podłoga najszybciej gnije od srodka (woda z dywaników!). Robisz taka konserwacja i masz spokój na lata. Najlepiej zrobić to samemu, bo fachowiec weżmie za to tysiące a sam zrobisz to bardziej rzetelnie :ok:
Star Diagnosis, okolice Kępna
W123 300D - Ex
W202 C220 Diesel WDB2021211A313360
A208 CLK 200Kompressor, bezdachowiec:)WDB2084441T098123
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Faktycznie w środku na miejscu kierowcy po zimie jest fatalnie. Naprawdę warto używać dywaników rynnowych o dość wysokich brzegach. Woda po zimie naniesiona przez użytkownika przesiąka do blachy i nawet większość lata tam jest bo nie ma jak wyschnąć. Dywany mają od spodu bardzo gruba gąbkę która to właśnie nasiaka. Warto po zimie robić tam porządek.
Awatar użytkownika
perzu126
VIP
Posty: 242
Rejestracja: 27 sie 2011, o 02:22
VIN:
Lokalizacja: Perzów

Post autor: perzu126 »

Nie wiem jak w w203 ale w202 maja w tylnej części podłogi gumowe zaślepki- warto je czasem zdjąc. U mnie w w202 miałem z tyłu chyba zpół litra wody pod dywanikami :szok:
Star Diagnosis, okolice Kępna
W123 300D - Ex
W202 C220 Diesel WDB2021211A313360
A208 CLK 200Kompressor, bezdachowiec:)WDB2084441T098123
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Zaślepki są ale tyle wody to bez przesady. Gąbka nasiaknieta i tyle. Choć i to starczy bo wilgoć non stop.

[ Dodano: 2013-10-09, 06:42 ]
Jak śnieg naniesiesz to masz.
misha1982
VIP
Posty: 995
Rejestracja: 13 maja 2009, o 07:18
VIN:
Lokalizacja: wroc

Post autor: misha1982 »

Może to kiepsko wygląda i zabrzmi ale ja jak tylko zaczynają się mokre dni to wrzucam na tył paczke ręczników papierowych i jak tylko woda pojawia się na wycieraczce, rozkładam na niej kilka ręczników i jak konczę jazde danego dnia to je wywalam niezle naszączone. Nieraz wpadnie tam gazeta. Może to nie estetyczne ale przynajmniej mam spokój z wilgocią.
C200 KOMPRESSOR SPORTCOUPE 2002,
WDB2037451A286150
C180 KOMPRESSOR KOMBI 2008
WDD2042461F232265
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Słusznie.............wyglądać to na pewno wygląda marnie. I nie zależnie czy te ręczniki i gazety pchasz pod czy też na wycieraczkę wilgoć i tak idzie w wykładzinę. Możesz tam nawet pampersy wtykać. Pewnie w lecie wyschnie. Prawdziwy problem jest na miejscu kierowcy, który najczęściej najwięcej śniegu naniesie..................zwłaszcza jak trzyma auto na ulicy. Tu Ci żadne pampersy nie pomogą. Jak nastają ciepłe dni dywan przynajmniej częściowo do góry, suszenie i sprawdzenie zabezpieczenia blachy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nadwozie, szyby, blachy”