usuwanie rdzy - nadkole :(

Moderator: Dziki Mar

sfx
Użytkownik
Posty: 330
Rejestracja: 25 mar 2012, o 20:25
VIN: WDB2030161A396647
Lokalizacja: Zamość

Post autor: sfx »

supi pisze:Wygląda to znośnie.
No właśnie jak? są jakieś zacieki, miejsca odznaczenia lakieru starego od nowego. Też chce sie brać za nadkola ale nie wiem czy wybrać zaprawkę i pędzelek czy spray.
VIN : WDB2030161A396647 | 270CDI | OM612
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Pędzelek ok., ale na miejsca o małej powierzchni. Spray potrzebny i czasem trochę szpachli, aby wyrównać powierzchnię. W zasadzie podkład nieco przeszlifowałem papierem 2000. Bazę bez szlifu równomiernymi ruchami. Dwie albo trzy warstwy. Następnie ze dwie warstwy klaru. Jak przegniesz będą zacieki, więc dobrze zabezpiecz karoserię papierem w nieco większej odleglości od miejsca naprawianego i przy nakładaniu proponuję odległość ok. 20-25 cm od powierzchni lakierowanej. Ruchy muszą być płynne i absolutnie nie punktowe. Jakiś rozpuszczalnik też Ci się przyda. Najpierw przed podkładem, a potem przed bazą trzeba odtłuścić. Trening czyni mistrzem. Wiesz ja mam lakier 744, więc jest dość łatwo z taką zabawą, lecz i tak muszę przy okazji troche poprawić pokrywę bagażnika. Natomiast nadkola to musiałbyś się przyglądać, aby cokolwiek zobaczyć.
To i tak myślę, że na rok lub coś koło tego, a potem chyba trzeba do fachowca jak się więcej zbierze. Zresztą już go raz w ASO robili dookoła. Drobne zacieki zejdą Ci po papierze. Jak będzie suche i przepolerowane papierem to można by potraktować to jakąś pastą. Ja polerowałem to pastą Tempo i jest ok. Bazy nie poleruj papierem bo wówczas będzie widać granicę.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2013, o 12:11 przez supi, łącznie zmieniany 1 raz.
sfx
Użytkownik
Posty: 330
Rejestracja: 25 mar 2012, o 20:25
VIN: WDB2030161A396647
Lokalizacja: Zamość

Post autor: sfx »

supi pisze:ja mam lakier 744
Ja też mam ten lakier 744U BRILLIANT SILVER METALLIC. Tak myśle że jak już sie do tego zabiore to zrobie jakieś fotostory i wrzuce. Wiem że nie będzie idealnie, ale kiedyś sie pomaluje całość u lakiernika a im sie nie opłaca robić punktowych napraw.
VIN : WDB2030161A396647 | 270CDI | OM612
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Jak nie będziesz się spieszyć to na pewno wyjdzie ok. Tylko pamiętaj aby nie docierać bazy, bo granica wychodzi paskudna. Cieniowanie musi być. Klar lekko można, ale też nie za bardzo. Jak już to nabierze twardości to pastą potraktować klar i będzie ok. Wczoraj oglądałem na parkingu s203, gdzie zaprawki kłaniały się dookoła. Wyglądało to masakrycznie. Jak po powodzi :dobani:
krakusek
VIP
Posty: 70
Rejestracja: 17 sty 2013, o 00:56
VIN:
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krakusek »

supi, wrzucił byś jakies fotki jak to teraz wygląda ? :)
C klasa W203 1,8 kompressor 2002r M271
VIN: WDB2030461A395840
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

W zasadzie nie bardzo jest czym się chwalić, ale cóż zniosę jakoś krytykę :wysmiewacz:

W zasadzie wewnątrz rantu wygląda prawie tak samo jak na zewnątrz. Zastanawiam się, czy jeszcze na część wewnętrzną nie maznąć baranka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 26 cze 2014, o 21:55 przez supi, łącznie zmieniany 3 razy.
sfx
Użytkownik
Posty: 330
Rejestracja: 25 mar 2012, o 20:25
VIN: WDB2030161A396647
Lokalizacja: Zamość

Post autor: sfx »

supi pisze:W zasadzie nie bardzo jest czym się chwalić, ale cóż zniosę jakoś krytykę
Na pierwszym zdjęciu widać rdzę na rancie - rozumiem że to zdjęcie przed naprawą.
Na drugim widać błotnik MB. Nie bardzo wiem co o tym sądzić.
VIN : WDB2030161A396647 | 270CDI | OM612
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Pierwsze to wiadomo. Natomiast drugie jest tak jak widać z punktu widzenia przechodnia. Oczywiście trochę farby zdjąłem również i z części zewnętrznej, bo po lakierem trochę zakwitł i na zewnątrz. To z rdzą to i tak nie jest pokazane całe nadkole, bo i na górze też było. Nie robiłem zdjęcia takiego jak to z rdzą, bo chodzi o to, że jak przechodzisz obok auta, to przecież nie zaglądasz tak jakby chciał je kupić.

Co do zdjęcia błotnika - tak to jest ten co się z nim bawiłem :haha: ( między innymi ), a teraz będzie walka z wilgocią po zimie pod wykładziną :boisie:
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2013, o 21:43 przez supi, łącznie zmieniany 1 raz.
Vindix
Użytkownik
Posty: 232
Rejestracja: 24 cze 2012, o 21:44
VIN:
Lokalizacja: Bia

Post autor: Vindix »

Panowie, przed zastosowaniem środka Brunox muszę koniecznie rdzę wyczyścić do gołej blachy? Czy wystarczy jeśli naniosę ten środek bezpośrednio na rdzę?
sfx
Użytkownik
Posty: 330
Rejestracja: 25 mar 2012, o 20:25
VIN: WDB2030161A396647
Lokalizacja: Zamość

Post autor: sfx »

supi pisze:Panowie, przed zastosowaniem środka Brunox muzę dokładnie do gołej blachy. szę koniecznie rdzę wyczyścić do gołej blachy?
Wyczyść rdzę dokładnie do gołej blachy. Musi być gładko.
VIN : WDB2030161A396647 | 270CDI | OM612
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Brunox teoretycznie wiąże rdzę, więc jak nie wszystko dasz radę oczyścić to trudno.
Vindix
Użytkownik
Posty: 232
Rejestracja: 24 cze 2012, o 21:44
VIN:
Lokalizacja: Bia

Post autor: Vindix »

Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

No to coś takiego jak Brunox itp.

[ Dodano: 2013-04-29, 08:26 ]
Zgodnie z tym co zamierzałem wziąłem się za powierzchowną rudą znajdującą się na podłodze pod nogami kierowcy. Woda oczywiście znalazła sie tam po zimie i w dodatku nasiąkła nią ta strasznie gruba gąbka chodnika, dzięki czemu woda sama to może by wyschła ale po miesiącu na sacharze :zly: . Jak ktoś w zimie używa płytkich chodników gumowych lub tego grubego a'la weluru ( czy jak to sie tam nazywa ) to radzę sprawdzić. Okazało się ,że w wielu miejscach lakier już odszedł, a rudy grasował powierzchownie po blasze. Najpierw szczotka druciana na wiertarce poszła w ruch, a po niej ręczna. Idealnie oczyścić to się nie da - chyba że piaskując. Po oczyszczeniu i odkurzeniu poszła warstwa Brunoksa. Po wyschnięciu Brunoksa całość została pomalowana lakierem podkładowym firmy Glasurit ( dwu składnikowa ). Po wyschnięciu wszystko zostało zmontowane. Naprawdę zalecam wszystkim, co ich auta mają koło 10 lat obejrzenie tego co się dzieje pod dywanikami.
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2013, o 08:37 przez supi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
V126
VIP
Posty: 6785
Rejestracja: 23 lis 2008, o 20:46
VIN:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: V126 »

Vindix pisze:Panowie, przed zastosowaniem środka Brunox muszę koniecznie rdzę wyczyścić do gołej blachy? Czy wystarczy jeśli naniosę ten środek bezpośrednio na rdzę?
Musisz usunąć luźną rdzę, czyli to co się sypie. Nie musisz wydzierać do bielusieńkiej blachy, bo wtedy niema co stosować brunoxa, ale nie może nic odłazić, ani się pylić sypać itp, bo się to nie utrzyma.
C200 CDI 2002 AVANTGARDE ESTATE WDB2032041F212729 I UNITRA GRA!!!
Vindix
Użytkownik
Posty: 232
Rejestracja: 24 cze 2012, o 21:44
VIN:
Lokalizacja: Bia

Post autor: Vindix »

A jeżeli rdza dopiero pojawiła się na lakierze na dolnym rancie drzwi to czy muszę lakier usunąć do gołej blachy? Czy wystarczy, że zastosuję jakiś środek bezpośrednio na lakier?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nadwozie, szyby, blachy”