Olej Castrol RS 10W60

Hex · Post autor: **Hex** » 18 paź 2011, o 16:01

Witam!

Panowie, czy ktos z was stosuje do silnika 112 olej Castrol RS 10W60? We wszystkich moich benzynowcach sparawdzal sie znakomicie i chcialbym tez uzywac go w 203. Mam nadzieje ze nie ma jakichs przeciwwskazan?

pozdrawiam

H.

sq5npb · Post autor: **sq5npb** » 18 paź 2011, o 19:38

Pozatym że nie ma normy MB 229.X to nie... *

IMO to przerost formy nad treścią, nawet w SLR'rze zalecają Mobila 1 5W50 więc nie bardzo rozumiem Twoją chęć wlewania 10W60, ale jak to mówią : Twój cyrk, Twoje małpy...

*Przebadanie oleju pod kątem normy to spory koszt, więc wcale nie jest powiedziane że ten olej jej nie spełnia, choć z drugiej strony w arkuszach 229.1/229.3/229.5 nie ma żadnego oleju 10W60.

mercfan · Post autor: **mercfan** » 18 paź 2011, o 20:40

Audi R8 V10 mojego szefa zasuwa na tym oleju wiec chyba wiedział co zalewa...
przy chłodzeniu wiertła wiertarki wyjątkowo długo wytrzymuje zanim się zapali więc...

Gdyniak · Post autor: **Gdyniak** » 19 paź 2011, o 07:00

Hex pisze:Mam nadzieje ze nie ma jakichs przeciwwskazan?

Stosowanie oleju o klasie lepkości 10W60 w "cywilnym" samochodzie nie ma sensu oraz przyczynia się, w jakimś stopniu, do zwiększenia zużycia paliwa.

pleban · Post autor: **pleban** » 19 paź 2011, o 07:03

Hex pisze:Panowie, czy ktos z was stosuje do silnika 112 olej Castrol RS 10W60?

Jest to olej stosowany w silnikach mocno obciążonych, również używanych do sportów.
Co ty chcesz z tego biednego silnika 112 wyciągnąć?

mercfan pisze:Audi R8 V10 mojego szefa zasuwa na tym oleju

Ten olej spełnia normę VW. A czy szef jeździ nim po torze wyścigowym, jeśli tylko po mieście to olej jest za mało dogrzany. Tak gęsty olej potrzebuje ognia żeby dobrze smarował.

Hex · Post autor: **Hex** » 19 paź 2011, o 09:06

>>Tak gęsty olej potrzebuje ognia żeby dobrze smarował.

I tu sie nie zgodze. Do starego 124 (silnik 103) leje go od 10 lat i silnik chodzi jak zloto a przejechal juz 420 tys. km. Poprzednio w ASO wlewali tam Shella w takich niebieskich pojemnikach, straszny shit...
Kiedys pewien spec z Castrola poradzil mi go wyprobowac i sprawdzil sie znakomicie w silnikach 103 i 119. Tego 112 nie znam, stad moje pytanie.

pleban · Post autor: **pleban** » 19 paź 2011, o 10:29

Hex pisze: Do starego 124 (silnik 103) leje go od 10 lat

Do niego nie zaszkodził by przekładniowy 75w90.

Tego 112 nie znam, stad moje pytanie.

Każdy ci tu odpowie , że musi spełniać co najmniej dwie normy.

sq5npb pisze: 229.1/229.3

Gdyniak · Post autor: **Gdyniak** » 19 paź 2011, o 10:51

pleban pisze: Do niego nie zaszkodził by przekładniowy 75w90.

Na oleju z Biedronki tez by poszedł

Hex · Post autor: **Hex** » 19 paź 2011, o 11:15

Myslalem ze ktos moze wyprobowal go na c-klasie, bo smarowanie ma znakomite. Moj stary 124 zrobil na nim 120 tys. km na gazie bez zadnych problemow i to na instalacji starego typu.

A powiedzcie mi panowie jak czesto wymienia sie olej i swiece w silniku 112?

H.

sq5npb · Post autor: **sq5npb** » 19 paź 2011, o 11:39

Hex pisze:Myslalem ze ktos moze wyprobowal go na c-klasie, bo smarowanie ma znakomite. .

Idzie zima więc proponuję zrobić sobie mały teścik - weź dwa pojemniki i wlej po 100ml RS10W60 i jakiegoś 5W40,0W-40. Wystaw je balkon i sprawdź jaką mają konsystencję przy temperaturach poniżej -10 st C, ciekawe czy dalej będziesz tak zachwycony znakomitymi właściwościami smarnymi.

Hex · Post autor: **Hex** » 19 paź 2011, o 11:48

Na mrozie odpala sie ciezej, to prawda. Ale zrobilem kiedys inny test: porownalem prace silnika i cisnienie oleju w stojac w korku w upalny dzien, gdy sprzeglo wiskozowe ledwo wyrabialo. Ten 5W wydawal sie bardziej woda niz olejem, wlasciwosci wrecz tragiczne (testowane na silnikach 103 i 119).

H.

Gdyniak · Post autor: **Gdyniak** » 19 paź 2011, o 17:29

Hex pisze:Ten 5W wydawal sie bardziej woda niz olejem

Każdy olej po osiągnięciu swojej temperatury pracy jest "jak woda"

Hex pisze:wlasciwosci wrecz tragiczne

Robiłeś badania silnika na hamowni?? Dlaczego twierdzisz, że właściwości smarne tego oleju były obniżone?

Hex · Post autor: **Hex** » 19 paź 2011, o 18:52

>>Dlaczego twierdzisz, że właściwości smarne tego oleju były obniżone?

Zauwazylem ze w ekstremalnych warunkach (a za takie uwazam stanie godzine w korku w upalny dzien) olej 5W ktory uzywalem wczesniej dawal efekt falujacych obrotow. Widac bylo obnizone cisnienie oleju i silniki pracowaly nierowno. Po wymianie na 10W60 te objawy zniknely od razu.
Oczywiscie mogla tu grac role specyfika tamtych silnikow, ew. klasa samego oleju. Ale od tamtego czasu wszystko jest jak trzeba. Chociaz faktem jest, ze na mrozie odpala troche ciezej, przy -15^ czuc ten wysilek rozrusznika.

W obydwu autach wymienialem olej co 12 tys km. i miedzy wymianami dolewalem ok. 0,5l. Co jak na predkosci >160 uwazam za rozsadny wynik.

H.

pleban · Post autor: **pleban** » 19 paź 2011, o 19:19

sq5npb pisze:Idzie zima więc proponuję

Zastosować olej o mniejszej gęstości.

Hex pisze: w korku w upalny dzien,

Dodam letni dzień- możesz taki zastosować.
Była kiedyś taka metoda stosowania oleju sezonowo. Na zimę rzadki na lato gęsty. Powrót do przeszłości.

perzu126 · Post autor: **perzu126** » 19 paź 2011, o 20:12

Hex pisze:Na mrozie odpala sie ciezej, to prawda. Ale zrobilem kiedys inny test: porownalem prace silnika i cisnienie oleju w stojac w korku w upalny dzien, gdy sprzeglo wiskozowe ledwo wyrabialo. Ten 5W wydawal sie bardziej woda niz olejem, wlasciwosci wrecz tragiczne (testowane na silnikach 103 i 119).

Pamiętaj, że nawet tak stary Mercedesowski silnik, jeśli jest sprawny, to powinien nawet na syntetyku trzymać dobre ciśnienie.
Do normalnej jazdy wystarcza w zupełności 5w-40. Ewentualnie 5w-50 gdybyś robił naprawdę długie trasy z butem w podłodze. A do takich jest właśnie 10w-60, który jest raczej bardzo gęstym olejem

[ Dodano: 2011-10-19, 20:14 ]
Aha i odpalanie zimnego silnika dużo bardziej go męczy, niż jazda na trasie, więc na poranny rozruch najlepiej mieć rzadszy olej