Alternator - odwiedź warsztat

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 12 maja 2010, o 10:07

Koledzy, auto mam cacy, przebieg troszkę ponad 80 tyś - prawdziwy. Czy mogę tę komendę potraktować jako wybryk słynnej elektroniki, czy powoli szykować siano na nowy alternator. Pytanie raczej zadaję to tych kolegów, którzy coś takiego mieli i potem po jakimś czasie pojawiły się następne niespodzianki. Ewentualnie do czego jeszcze zajrzeć, bo;

otworzyłem maskę, pasek klinowy OK, alternator wzrokowo też OK, koło pasowe OK, luzów brak, kable wzrokowo OK.

pleban · Post autor: **pleban** » 12 maja 2010, o 10:36

Generalnie żadnego sygnału nie należy bagatelizować. W twoim przypadku możesz sam go wstępnie zdiagnozować mierząc napięcie ładowania.

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 12 maja 2010, o 10:38

pleban pisze:Generalnie żadnego sygnału nie należy bagatelizować. W twoim przypadku możesz sam go wstępnie zdiagnozować mierząc napięcie ładowania.

Masz rację. A ładowanie wyświetla deska kiedy wejdzie się w tryb serwisowy. Łatwo sprawdzić.

Edi2 · Post autor: **Edi2** » 12 maja 2010, o 11:02

Kompresssor pisze:Koledzy, auto mam cacy, przebieg troszkę ponad 80 tyś - prawdziwy. Czy mogę tę komendę potraktować jako wybryk słynnej elektroniki, czy powoli szykować siano na nowy alternator. Pytanie raczej zadaję to tych kolegów, którzy coś takiego mieli i potem po jakimś czasie pojawiły się następne niespodzianki. Ewentualnie do czego jeszcze zajrzeć, bo;

otworzyłem maskę, pasek klinowy OK, alternator wzrokowo też OK, koło pasowe OK, luzów brak, kable wzrokowo OK.

wystarczy , że się pasek będzie ślizgał i otrzymasz taki komunikat , sprawdź napinacz lub czy na pasku nie ma ropy lub oleju.

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 12 maja 2010, o 11:05

Edi2 pisze: wystarczy , że się pasek będzie ślizgał i otrzymasz taki komunikat , sprawdź napinacz lub czy na pasku nie ma ropy lub oleju.

Sprawdziłem. Jest OK. Pasek nowy, napinacz OK. Zero oleju czy czegoś innego tłustego. Pasek był suchy, zresztą wcześniej nie wjechałem w żadną kałużę. Nie stało się to też zaraz po starcie silnika, tylko po ok 10 minutach jazdy. Dlatego wilgoć na pasku wykluczam kategorycznie. Nawet na plastikowej osłonie silnika było sucho.

Edi2 · Post autor: **Edi2** » 12 maja 2010, o 11:09

A szczotki sprawdzałeś ?

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 12 maja 2010, o 11:12

Edi2 pisze:A szczotki sprawdzałeś ?

Nie, z tym to już więcej roboty. Zajrzę po południu.

Ale szczotki przy tym przebiegu

Edi2 · Post autor: **Edi2** » 12 maja 2010, o 11:13

Kompresssor pisze:
Edi2 pisze:A szczotki sprawdzałeś ?
Nie, z tym to już więcej roboty. Zajrzę po południu.

Ale szczotki przy tym przebiegu

różnie bywa
a napięcie sprawdzałeś podczas pracy silnika ?

pleban · Post autor: **pleban** » 12 maja 2010, o 11:15

Kompresssor pisze:
pleban pisze:Generalnie żadnego sygnału nie należy bagatelizować. W twoim przypadku możesz sam go wstępnie zdiagnozować mierząc napięcie ładowania.
Masz rację. A ładowanie wyświetla deska kiedy wejdzie się w tryb serwisowy. Łatwo sprawdzić.

Ładowanie czy stan naładowania, bo to są dwie różne kwestie.

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 12 maja 2010, o 11:39

Stan akumulatora po włączeniu zapłonu w poz 1 - 12,7V

Po odpaleniu ładowanie na wolnych obrotach 13,6V

Edi2 · Post autor: **Edi2** » 12 maja 2010, o 11:53

Kompresssor pisze:Stan akumulatora po włączeniu zapłonu w poz 1 - 12,7V

Po odpaleniu ładowanie na wolnych obrotach 13,6V

to za mało powinno być 14 - 14.5(najlepiej)
może zaczyna szwankować regulator napięcia

pleban · Post autor: **pleban** » 12 maja 2010, o 11:53

Czyli wszystko w normie. Prawdopodobnie nastąpił chwilowy zanik ładowania. Niepokojącym problemem jeżeli chodzi o alternator jest brak ładowania, a poważnym problemem za wysokie ładowanie, obydwa te przypadki świadczą o uszkodzeniu regulatora napięcia, a brak ładowania również o zużytych szczotkach lub przepaleniu uzwojeń wirnika lub stojana.

[ Dodano: 2010-05-12, 11:54 ]

Edi2 pisze:
Kompresssor pisze:Stan akumulatora po włączeniu zapłonu w poz 1 - 12,7V

Po odpaleniu ładowanie na wolnych obrotach 13,6V
to za mało powinno być 14 - 14.5(najlepiej)
może zaczyna szwankować regulator napięcia

Za mało gdyby akumulator był rozładowany a on ma 12,7V czyli super.

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 12 maja 2010, o 11:55

pleban pisze: Prawdopodobnie nastąpił chwilowy zanik ładowania.

No właśnie, czyli wracamy do punktu wyjścia. Olać i jeździć aż się powtórzy, czy wybulić 200 złociszy za podpięcie w ASO magicznej wtyczki.

[ Dodano: 2010-05-12, 11:56 ]

Edi2 pisze:to za mało powinno być 14 - 14.5(najlepiej)

Tyle jest gdy tylko lekko przycisnę gaz.

pleban · Post autor: **pleban** » 12 maja 2010, o 11:57

Być czujnym i kontrolować!

Kompresssor · Post autor: **Kompresssor** » 12 maja 2010, o 12:03

I tak będę robił

Alternator - odwiedź warsztat

Alternator - odwiedź warsztat

Re: Alternator - odwiedź warsztat

Re: Alternator - odwiedź warsztat