Uszkodzony termostat? niekoniecznie.

czeslaw555 · Post autor: **czeslaw555** » 28 sty 2010, o 18:49

szkoda że nie podałeś Panu nr.katalogowego tego termostatu ,sprawa byłaby na 100% jasna czy masz takie cos czy nie ,bo jak sądzę nie wielu wie że coś takiego istnieje .

V126 · Post autor: **V126** » 28 sty 2010, o 18:52

kamyk128 pewnie pomacanie chłodnicy, ale tutaj pewnie zawsze ciepła będzie, bo on idealnie nie trzyma. Trzeba raczej wyjąć go później jak masz taką zawleczkę w nim, to wyjmij ją i uważaj, bo może z tego coś wystrzelić, bo ten plastik wychodzi i tam jest sprężyna i termostat jako taki sam w sobie, zagrzej wodę w czajniku wsadź termostat to jakiegoś naczynia i zalej go, później sprawdź, czy się chowa i tyle.....

kamyk128 · Post autor: **kamyk128** » 28 sty 2010, o 18:52

A jak by zacisnąć rurkę ze by zamknąć obieg małego termostatu? Jak silnik osiągnie temperaturę tych 70*C, zacisnąć wężyk, przejechać się kawałem i zobaczyć co się będzie działo.

czeslaw555 · Post autor: **czeslaw555** » 28 sty 2010, o 18:55

ale chyba jemu kamyk128 chodzi o ten termostat układu paliwowego ,tak zrozumiałem .

V126 · Post autor: **V126** » 28 sty 2010, o 18:56

Jakieś dziwne te twoje metody testowania. Nie wiem a jak temperatura paliwa zbyt mocno się podniesie?

kamyk128 · Post autor: **kamyk128** » 28 sty 2010, o 18:59

Nie wiem, tylko proponuje. Przy tych temperaturach raczej nie powinno nic takiego się stać a tym bardzie na odcinku 2-3 km.

czeslaw555 · Post autor: **czeslaw555** » 28 sty 2010, o 19:02

nie kombinuj tylko jak chcesz coś osiągnąć do zaryzykuj i kup nowy bo inaczej możesz popaść w dużo większe koszty

V126 · Post autor: **V126** » 28 sty 2010, o 19:03

No niby tak, ale pytanie czy na takim odcinku zauważysz różnicę. Ja zacisnąłbym przewody wyjął to coś i rozebrał, roboty na długość kawy, pod warunkiem, że sprężyna nie wleci Tobie do filiżanki.

tjwasiak · Post autor: **tjwasiak** » 28 sty 2010, o 19:46

Pisałem przecież, że oficjalnie według

w W203 nie ma tego termostatu! Nie dziwne więc że człowiek z ASO nie mógł go znaleźć

kamyk128 · Post autor: **kamyk128** » 28 sty 2010, o 20:18

Czy była by różnica to nie wiem, w teorii powinna być. Z tym rozebraniem to dobry pomysł, tylko u mnie nie ma tego na wierzchu metalowe rurki schodzą pod zderzak i tyle. Na dobra sprawę to nie wiem czy takie cuś jest u mnie, moze po FL juz tego nie ma.

V126 · Post autor: **V126** » 28 sty 2010, o 20:23

Aaaaa, to kicha, bo u nas to jest nad zderzakiem, słuchaj, a termostat ten główny masz dobry? Po lifcie raczej problem niedogrzania CDI został ciut ogarnięty, więc może tylko tamten masz niesprawny.

kamyk128 · Post autor: **kamyk128** » 28 sty 2010, o 20:39

Niby poprawili a i tak czegoś mu brak w tamtym roku w zimę trzymał 90*C bez względu na temperaturę otoczenia.
Też tak myślałem ze ten główny jest walnięty nawet zakupiłem nowy ale w tym samym czasie pojawił sie ten wątek i woda z mózgu:haha:
PS. Jak sprawdzić czy mam elektryczny dogrzewacz, w menu nic niema a pod maska tez trudno zlokalizować bo zbyt wiele gratów jest.

V126 · Post autor: **V126** » 28 sty 2010, o 20:42

A rura zasilająca chłodnicę jest ciepła?

tjwasiak · Post autor: **tjwasiak** » 28 sty 2010, o 20:46

Dogrzewacz jest na bloku silnika, pod kolektorem ssącym, przy rozruszniku. Próbuj patrzeć albo przez kolektor, albo pod kolektorem na sześcienną mniej więcej kostkę wiszącą na bloku.

kamyk128 · Post autor: **kamyk128** » 28 sty 2010, o 20:53

Jak sprawdzałem przy -17*C temp. silnika około 70*C rura była dosyć ciepła coś jak herbata zdatna do picia

. Przy dzisiejszej temperaturze -1*C 0*C miałem prawie 80*C