Poziom oleju kontra Malfunction

krycha · Post autor: **krycha** » 29 gru 2009, o 11:04

Jak każdy użytkownik w203 wie, wszystkie usterki pokazywane są na wyświetlaczu pośrodku zegara prędkości. Problemy począwszy od przepalonej żarówki, braku płynu w spryskiwaczu a kończąc na bardziej poważnych. Chciałbym się podzielić moimi doświadczeniami i informacjami dotyczącymi problemu z poziomem oleju w silniku i zapytać o opinię.

W tym roku miałem niemiłą przyjemność odkryć ciekawą funkcjonalność w moim w203. Po dość dalekim wyjeździe (2200km, z czego 80% po autostradach z prędkością 160-170mk/h) i upływie około jednego miesiąca od wyjazdu, moje autko, tak nagle, straciło moc. Po zjechaniu na stację benzynową i sprawdzeniu standardowych rzeczy odkryłem, że po zmierzeniu ilości oleju w silniku moje autko wyświetliło komunikat, że muszę dolać 1 litr oleju, aby uzyskać MAX. Poskutkowało, dolałem olej i wszystko wróciło do normy. W serwisie poinformowali mnie, że to normalna sprawa, to takie zabezpieczenie żeby nie zrobić silnikowi krzywdy. Normalnie powiedziałbym, że to rewelacyjna funkcjonalność gdyby nie fakt, że auto nie poinformowało mnie odpowiednio wcześniej, że straci moc – chociażby wyświetlając mi „1 Malfunction” na wyświetlaczu. Gdybym wyprzedzał w momencie, w którym auto odmówiło współpracy to mogłoby mnie już nie być wśród was.

Wcześniej nie dysponowałem informacjami jak sprawdzić ilość oleju w silniku poprzez ukryte menu, więc nie wiem ile dokładnie brakowało, ale dolałem około 800 mililitrów i jak ręką odjął. Moje pytanie, czy ktoś z was spotkał się takim zachowaniem samochodu i czy to normalne, że samochód nie komunikuję takich rzeczy?

Ku przestrodze dla innych, którzy uważają ze ich auto nie bierze oleju, ja też do takich należałem. Warto jednak systematycznie sprawdzać poziom oleju.

V126 · Post autor: **V126** » 29 gru 2009, o 12:26

Tak krycha u nas też brakuje gdzieś tyle i dzisiaj będzie dolewka, oczywiście komp milczy.

w0wacik · Post autor: **w0wacik** » 30 gru 2009, o 00:05

Tryb awaryjny (strata mocy) była skutkiem czegoś innego. Napewno nie z winy oleju...

krycha · Post autor: **krycha** » 30 gru 2009, o 01:15

w0wacik pisze:Tryb awaryjny (strata mocy) była skutkiem czegoś innego. Napewno nie z winy oleju...

Nie mnie to oceniać, trudno mi polemizować z faktem, że po uzupełnieniu oleju wszystko wróciło do normy. Inna hipoteza która przychodzi mi teraz do głowy to taka, że jeśli nie brak oleju był przyczyną utraty mocy, to może wysoka temperatura na silniku? Tak czy inaczej, silnik to skomplikowane urządzenie i jeśli to nie był olej to uważam że pochodna tego.

w0wacik pisze: Napewno nie z winy oleju...

Jeśli to co piszesz jest prawdą, to osoba w serwisie wprowadziła mnie w błąd.

Rumcajs · Post autor: **Rumcajs** » 30 gru 2009, o 08:25

Witaj krycha , miałem podobny przypadek jak Twój. Od jakiegoś czasu komp. informował , że zbliża się serwis A . Kiedy zostało 700 km do serwisu A , pojawił się komunikat (w kolorze żółtym) ,że należy dolać 1 litr oleju. Komunikat ten pokazywał się kiedy przekraczałem 120km/h . Niemal natychmiast dolałem litr . Komp przed dolaniem wskazywał 5,2l po dolaniu 6,2l . I nic więcej niepokojącego nie zauważyłem , ALE i tu zaskoczenie. Następnego dnia po uruchomieniu auta , nie pojawił się komunikat dot. przeglądu A . kiedy wszedłem do kompa gały mi wylazły przez okulary

, wyobraź sobie , że z 700 km jakie pozostało do tego serwisu przeskoczyło na 3300 km , sama literka A została . Od kolegi noc otrzymałem informację , że -"System przeglądów polega na opcji ilość przejechanych km. + czas + lepkość oleju + sposób jazdy.Przy dolaniu 1 l. oleju lepkość całego przesunęła się in +.Stąd komputer przydzielił Ci "bonus" kilkaset kilometrów.To normalne.System nazywa się Asystent+." Uważam , że w Twoim przypadku strata mocy silnika nie była z przyczyn brakującego litra oleju . Zauważ , że komunikaty wyświetlają się w dwóch kolorach , żółtym i czerwonym i nie radzę byś dopuścił do czerwonego komunikatu. Pozdrawiam

krycha zobacz jeszcze czy byłeś w dziale przywitań ??

krycha · Post autor: **krycha** » 30 gru 2009, o 12:58

Też zauważyłem że po dolaniu oleju, zwiększa się dystans do przeglądu.

Rumcajs pisze: (...) Zauważ , że komunikaty wyświetlają się w dwóch kolorach , żółtym i czerwonym i nie radzę byś dopuścił do czerwonego komunikatu (...)

Powracając do meritum, wszystko było by dobrze gdyby takowy, albo chociaż jakiś komunikat się wyświetlił, ale nic. Bez ostrzeżenia wszedł do trybu awaryjnego, i moc gdzieś zniknęła.

To może z innej strony pytanie: kiedy samochód może wejść do trybu awaryjnego

V126 · Post autor: **V126** » 30 gru 2009, o 14:55

krycha pisze:kiedy samochód może wejść do trybu awaryjnego

Jest ogrom przyczyn, których nie sposób wymienić, jakbyś podał błąd, który skasował ten mechanik, to byłoby lux.

krycha · Post autor: **krycha** » 30 gru 2009, o 15:40

V126 pisze: jakbyś podał błąd, który skasował ten mechanik, to byłoby lux.

Po wspomnianym spadku mocy i dolaniu oleju jeździłem normalnie, konsultowałem zachowanie samochodu telefonicznie. Jak przyszedł czas na przegląd to pojechałem, mechanik nic nie wspominał o kasowaniu błędu.

V126 · Post autor: **V126** » 30 gru 2009, o 17:02

Aha, czyli u ciebie tryb awaryjny sam zniknął po dolaniu oleju?

w0wacik · Post autor: **w0wacik** » 30 gru 2009, o 22:02

Tryb awaryjny zniknął po zgaszeniu silnika. Przecież oleju na pracującym się nie dolewa. A jeśli silnik przeszedł w awarię po jeździe autostradowej (zakładam że po dłuższym odcinku jazdy z dużą prędkością) to przyczyną mogła być np. temperatura silnika, czy 100000000 innych powodów, które nie wystąpią przy jeździe miejskiej, czy nawet trasie w zimie. Pamiętajcie, że w lato silniki mają ciężej, chociażby z racji cieplejszego powietrza...

rosmo · Post autor: **rosmo** » 30 gru 2009, o 22:36

Lepiej nie czekać na komunikat i pilnować poziomu oleju. Ja mam to tak rozpracowane- jeśli poziom oleju w misce spadnie poniżej 5l, wtedy komp. każe dolać 1l (zaobserwowane). Czyli poziom oleju między 5-6litrów w misce odpowiada znakom min-max na miarce. Pozostałe 0,5 litra jest w filtrze, kanałach itp. Ja utrzymuję w misce 5,5l, czyli jakby w połowie miarki. Jeśli ktoś doleje by w misce mieć 6,5, to będzie musiał odsysać/spuszczać.

V126 · Post autor: **V126** » 30 gru 2009, o 22:50

Po zalaniu 5,9L (nie pytajcie dlaczego), po uruchomieniu, przejechaniu do domu i na drugi dzień (po nocy) było w misce 5,7L, ale ty rosmo i w0wacik macie 2.7 CDI, a ja krycha i Rumcajs mamy 2.2 CDI, wprawdzie do obu silników powinno wlewać się 6,5L, ale napewno on jest nieco inaczej zbudowany, więc może w 2.7 CDI więcej oleju zostaje w kanałach, wałkach, filtrze itp.

krycha · Post autor: **krycha** » 30 gru 2009, o 23:00

V126 pisze:Aha, czyli u ciebie tryb awaryjny sam zniknął po dolaniu oleju?

Tak, zatrzymałem się na stacji, po 15 minutach dolałem oleju i ostudziłem trochę silnik w następujący sposób:
- zapalenie silnika
- wyłączenie klimy
- włączenie ogrzewania na max'a
Po następnych ~15 minutach było już dobrze - the power is back

rosmo · Post autor: **rosmo** » 30 gru 2009, o 23:12

Przy zmianie zawsze trochę starego oleju zostanie. Jak zmieniałem w Audi to nigdy pełnych 3,5 l nie mogłem wlać, bo wcześniej już miałem max. Niektórzy kręcą wałem po spuszczeniu, by więcej wykapało, ja tego nigdy nie robiłem. Popatrzcie też w czasie jazdy, jak zmienia się poziom oleju na zakrętach- jak dobrze pamiętam, u mnie maleje przy skręcie w lewo, czyli czujnik jest pewnie też po lewej stronie. Jak się tak ostro pojedzie z niskim poziomem oleju, to pewnie też komunikat komp wyrzuci. Mnie trochę dziwi duża tolerancja na ubytek oleju, bo komunikaty są 'dolej 1 litr do pełnego stanu', a potem jeszcze- dolej 1,5 i dolej 2 litry. Toż to ubytek prawie 1/3.

V126 · Post autor: **V126** » 30 gru 2009, o 23:31

Tak, a żeby zaświecił się ten 1L, to już musi brakować prawie 2L. Wałem ja zawsze kręcę (2 obroty, bo przy trzecim już łapie i tak 2 razy). Całkowity czas kiedy to olej ścieka, to jakieś 30-45 minut.