CDI perypetie z wtryskiwaczami

V126 · Post autor: **V126** » 12 gru 2009, o 19:30

Czyli wszystko jasne - nie dotykać, w sumie końcówki + regeneracja nie wyjdą aż tak strasznie dużo, poza tym nie robi się tego codziennie, a najczęściej robi to ten, co oszczędził na paliwie.

w0wacik · Post autor: **w0wacik** » 12 gru 2009, o 19:41

V126 pisze:Czyli wszystko jasne - nie dotykać, w sumie końcówki + regeneracja nie wyjdą aż tak strasznie dużo, poza tym nie robi się tego codziennie, a najczęściej robi to ten, co oszczędził na paliwie.

Końcówki się zużywają wraz z pracą silnika... Znajomy w swoich Sprinterach wymienia końcówki co rok. Tak profilaktycznie. Auta z 2004 roku w tej chwili mają po 500 tysięcy kilometrów i nadal żyją i mają się dobrze. W jednym pękł blok. Bo kierowca szedł pełnym ogniem przez Polskę...

Co rozumiesz przez oszczędność na paliwie? Bo teoretycznie opał (nieodbarwiany) jest zdrowszy dla układu wtryskowego niż olej napędowy... Z kolei ojciec mojego kolegi (kolejarz) ujeżdża Golfa II 1.6 D na tym czymś prawie płynnym co sypią do towarowych pociągów... Delikatnie roźcieńcza to opałem i auto żyje już z 2 razy przekręconą szafą...

V126 · Post autor: **V126** » 12 gru 2009, o 19:53

No nie wiem, czy opał jest taki zdrowy (jest suchszy po prosu i zawiera więcej siarki), ale mam na myśli lanie wszelakiego syfu, chrzczonych paliw (tak obficie, bo śladowo to chyba wszędzie to robią) i ogólnie przenajróżniejszych wynalazków.

w0wacik · Post autor: **w0wacik** » 12 gru 2009, o 20:26

V126 pisze:No nie wiem, czy opał jest taki zdrowy (jest suchszy po prosu i zawiera więcej siarki), ale mam na myśli lanie wszelakiego syfu, chrzczonych paliw (tak obficie, bo śladowo to chyba wszędzie to robią) i ogólnie przenajróżniejszych wynalazków.

No właśnie opał jest podobno czystszy pod względem siarki. Nie wiem, nie znam się, tankuję na sprawdzonych stacjach dwóch koncernów i dobrze mi z tym

V126 · Post autor: **V126** » 12 gru 2009, o 22:33

w0wacik pisze:tankuję na sprawdzonych stacjach dwóch koncernów i dobrze mi z tym

I najlepiej przy tym zostać.

Edi2 · Post autor: **Edi2** » 12 gru 2009, o 23:27

tjwasiak pisze:Reasumując - zakładajcie wtryskiwacze jakie chcecie. Mogą być regenerowane w stodole u fachowca, albo nawet we własnym zakresie na stole w salonie. Cóż to za filozofia w końcu zregenerować wtryskiwacz A jak później będziecie mieli problemy, to szukajcie ich źródła gdziekolwiek, byle nie w oszczędnościach przy naprawach samochodu.

Ja wiem, że chińską końcówkę wtryskiwacza do TDI można kupić za około 5EUR + wysyłka... Ciekawe tylko ile (i czy w ogóle) popracuje na niej silnik, którego naprawa będzie potem kosztować (zależnie od źródła części) 3-20 tysięcy złotych polskich. No chyba że znów zreanimujemy go drewnianymi tłokami, a głowicę splanujemy papierem ściernym.

A co do moich źródeł części - nie kupuje od złodziei którzy wynoszą części z fabryk czy magazynów. Nie kupuje również podróbek. Może dlatego za końcówkę płacę tyle ile płacę mimo praktycznie najwyższych możliwych rabatów w hurtowniach?

nikt tu nie mówi o kupowani od złodziei !!!!!!!!! w dosłownym tego słowa znaczeniu i nawet mi to nie przeszło przez myśl , znajomy kupił te końcówki od legalnie działającej firmy z fakturą vat-oryginał ( żadne chińskie wyroby - na leży do tych ludzi , które tylko i wyłącznie bazują na częściach oryginalnych , nigdy nie kupuje zamienników) -przejechał już na nich ponad 50 000 km i jak na razie jest wszystko w porządku.

mugger · Post autor: **mugger** » 13 gru 2009, o 11:07

V126, doszedł do najważniejszego... paliwo tylko ze sprawdzonych stacji nie opał czy "ropa" z podejrzanej budki...

A wtryski to i tak już nie takie koszta jak kilka lat temu - można przeżyć - chciało się mieć mercedesa to trzeba płacić

Swoją drogą, firmę w której regenerowałem wtryskiwacze prowadzą i pracują w niej kobiety - super widok: siedzą sobie młode panie w obcisłych kombinezonikach przy maszynach boscha i regenerują wtryski

w0wacik · Post autor: **w0wacik** » 13 gru 2009, o 18:00

mugger pisze:V126, doszedł do najważniejszego... paliwo tylko ze sprawdzonych stacji nie opał czy "ropa" z podejrzanej budki...

A wtryski to i tak już nie takie koszta jak kilka lat temu - można przeżyć - chciało się mieć mercedesa to trzeba płacić
Swoją drogą, firmę w której regenerowałem wtryskiwacze prowadzą i pracują w niej kobiety - super widok: siedzą sobie młode panie w obcisłych kombinezonikach przy maszynach boscha i regenerują wtryski

W Warszawie jest jedna myjnia, gdzie same panie pracują

A co do wtryskiwaczy to każde się zużywają. Te w benzynach też...

benzik · Post autor: **benzik** » 13 gru 2009, o 23:44

mugger a kiedy robiles te wtryski? Ja o tej firmie slyszalem juz wiele zlych opinii, wtryski maja 2 lata gwarancji ale w zyciu tyle nie wytrzymaja,jedyne dobre to ze bez problemu przyjmuja reklamacje i regeneruja je jeszcze raz, slyszalem o przypadku co gosc kilka razy wysyłał ten sam wtrysk na reklamacje a oni go w kółko poprawiali. Ogolnie sa bardzo popularni bo kogo sie nie zapytasz to kazdy wie ze na poludniu robia wtryski :)heh

mugger · Post autor: **mugger** » 14 gru 2009, o 07:34

Będzie już koło roku... i 50tys km. Ja jestem zadowolony z ich usług. Odpukać nic się nie dzieje... zresztą nawet jeśli to jak napisałeś - ponownie regenerują.

uve · Post autor: **uve** » 16 mar 2010, o 12:43

tjwasiak pisze:Ludzie! O czym Wy piszecie? Nowe wtryski Boscha za 600? Dolarów chyba! Sama końcówka kosztuje ~450PLN. Oryginał Bosch. Cena wtryskiwacza w ASO Mercedesa to ~2000PLN (nowy) albo ~1400PLN za regenerowany.
Druga sprawa - według danych które podałeś ani stare wtryski nie klasyfikowały się do wymiany, ani nowe również się nie klasyfikują.
IMO 1100,- za wtryskiwacz oznaczony jako regenerowany w Boschu (nie w serwisie Diesla współpracującym z Boschem) to dobra cena. Łatwo odróżnić taki wtryskiwacz od "normalnego" - ma inny numer części Boscha.
Nówki prosto po regeneracji w bardzo dobrym serwisie mają odchyły nawet troszkę większe niż Twoje. Moim zdaniem powinieneś wykonać porządna diagnostykę elektroniczną, bo przyczyną usterki raczej nie są wtryskiwacze... lecz kwestia warunków w jakich pracują.

Nowe wtryski mercedesa 800zł -> http://motomaximus.pl/wtryskiwacze
Nowy zamiennik tez jest na tej stronie za 399zł

bartas213 · Post autor: **bartas213** » 9 kwie 2010, o 23:47

Witam wszystkich panowie mam problem poniewaz padły mi 3 wtryski tak stwierdzil mechanik sprawdzal wszystkie metoda menzurkowa i okazalo sie ze dwa sa ok jeden na granicy normy a dwa nie duzo ponad norme odnoscnie tego mam pare pytan czy wystarczy jak wymienie te dwa wtryski czy musze wymienic wszystkie ?? i jeszcze jedno co myslicie o takich ofertach http://moto.allegro.pl/item992947167_no ... e_cdi.html
cena atrakcyjna tylko nie mozliwe zeby te wtryski byly ok chociaz sprzedawca daje na nie gwaracje wystawia fakture wtryski sa w orginalych opakowaniach z hologramem zastanawiam sie czy swoje wtryski oddac do regeneracji czy kupic własnie takie z allegro znalazlem tez na ebay.de wtryski nowe nie regenerowane po 100euro tez nie wiem co o tym myslec prosil bym o rade pozdrawiam

piotrI · Post autor: **piotrI** » 9 gru 2010, o 22:48

mugger,

mugger pisze:W moim MB zregenerowane były już wszystkie wtryskiwacze. Robiłem to w Rudzie Śląskiej - za regenerację płacę 300zł za sztukę, dostaję na każdy 2 lata lub 100tys km gwarancji. Jestem bardzo zadowolony z usług tej firmy.
Do każdego zregenerowanego wtryskiwacza dostają wydruk z parametrami.

Wiam
Kilka dni temu mój mechanik po regeneracji pompy powiedział mi, że jeszcze leją niektóre wtryski (wcześniej nie było o tym mowy) i mam problem.
Jak mógłbyś mi podać namiary tego warsztatu w Rudzie Śl. I jeszcze jedno, ile przejechałeś po regeneracji i jak się silnik sprawuje.

marcinisko · Post autor: **marcinisko** » 10 gru 2010, o 07:50

Nie wiem dlaczego wszyscy obstawiacie te wtryski. One wcale na tych wartościach nie wypadają źle. Zerknijcie na pojego posta. Bo coś mi sie wydaje, że może sie zaczynać dziać coś podobnego co u mnie. Jeszcze dokładnie nie wiem co, ale obstawiam wypalony zawór lub tłok.

[ Dodano: 2010-12-10, 07:51 ]
A i jeszcze druga sprawa. Jak leja wtryski to wiedzcie, że za jakiś czas jak tego nie zrobicie to wypali tłoka.

mugger · Post autor: **mugger** » 10 gru 2010, o 15:27

piotrI pisze: Wiam
Kilka dni temu mój mechanik po regeneracji pompy powiedział mi, że jeszcze leją niektóre wtryski (wcześniej nie było o tym mowy) i mam problem.
Jak mógłbyś mi podać namiary tego warsztatu w Rudzie Śl. I jeszcze jedno, ile przejechałeś po regeneracji i jak się silnik sprawuje.

namiar na regenerację

Przejechałem już koło 70-80tys km - z silnikiem wszystko w porządku

CDI perypetie z wtryskiwaczami

Problem z wtryskami C 270Cdi