Forum Mercedes C klasa W203

Jako, że przewija się sporo tematów na temat falowania obrotów w dieslach i jest tam sporo nietrafnych porad, opisze co jest przyczyną w większości przypadków. Silniki diesla mają elektryczny dogrzewacz, który pochłania ogromne ilości prądu. Dogrzewacz ten włącza się z częstotliwością około 2x na sekundę dociążając alternator i powodując zmniejszenie obrotów silnika. Komputer to koryguje i stąd jest falowanie. Niestety to nie występuje zawsze i zależy od stanu akumulatora. Jak akumulator ma już większą rezystancję wewnętrzną to dogrzewacz potrafi powodować nawet przygasanie świateł. Wymiana akumulatora załatwia sprawę i falowanie jest niezauważalne.

Dementuję też jakoby przyciskanie EC/REST wyłączało dogrzewacz. Rzeczywiście tak może być ale tylko w przypadku gdy dogrzewacz jest w trybie EC. Posiada on trzy tryby OFF/EC/auto ustawiane w menu komputera.

Tak na marginesie to w co najmniej 2/3 OM646 dogrzewacz już został fizycznie odłączony bo się zdążył popsuć...

Może chodzi o dogrzewacz przy nagrzewnicy, do podgrzewania powietrza w kabinie?

Prawdę mówiąc nie wiem w którym miejscu się znajduje i czy celem było tylko dogrzewanie powietrza czy również silnika (czy jedno i drugie), w każdym razie ciągnie ogromną ilość prądu, szacuję że w granicach 50-100A (w cyklach oczywiście).

Dogrzewacz jest po lewej stronie silnika, przykręcony do bloku pod kolektorem ssącym i dogrzewa tylko płyn a pobór ma do 30A i dlatego jak się popsuje to potrafi nową baterię na postoju wywalić do zera w 4 godziny. Zresztą tematów o grzałce jest dużo i nie wiem po co kolejny.

Swoją droga szkoda, że tak pechowo zrobili ten dogrzewacz, w sumie sam dogrzewacz jest dobry, bo grzeje, tylko sterowanie w nim skopali i to nie końcowe sterowanie grzałkami tylko coś przed, skoro uruchamia sie poniżej 6 czy 7 stopni , ale uruchamia się nie patrząc na to czy silnik pracuje czy nie ;p Sam u siebie odłączałem, a szkoda, bo kiedy był sprawny dużo szybciej się silnik nagrzewał.