Silnik 2l , benzyna zgrzyt wałka rozrządu

homontos · Post autor: **homontos** » 14 lip 2009, o 19:31

goblinp, czy trzeba ściągać obudowę filtra ?? żeby to wymienić, czy jest tam jakaś uszczelka między blokiem silnika a tym magnetem ? Czy jak odkręcę te 3 śruby imbusowe to będę mógł wyciągnąć ten magnet bez oporów ?

trebor · Post autor: **trebor** » 20 lip 2009, o 20:35

Huragan goblinp i homontos czy wyeliminowaliście już ten opisany wyżej problem. Jeśli tak to opiszcie co było przyczyną. Pozdrawiam

huragan · Post autor: **huragan** » 21 lip 2009, o 09:51

Ja niestety jeszcze nie. Co do wymiany tej części to rzeczywiście u mnie także występuje pocenie na tym elemencie więc wymienię ją aby nie uszkodzić żadnych czujników. Ale to raczej nie ma nic wspólnego z tym dźwiękiem. Mam już ten płyn do wyciszania hydraulicznych popychaczy, który podobno wyeliminuję ten problem, ale... jeszcze nie zastosowałem. Czekam za homontos, aż wymieni tą część może to faktycznie pomoże i nie będę musiał dolewać tego specyfiku.

homontos · Post autor: **homontos** » 21 lip 2009, o 21:12

Witam, sorka za opóźnienie. Faktycznie wymiana - banalnie prosta, czas 20 min, Wymiana tak czy siak musiała być konieczna bo mnie to się nie pocił ale normalnie lało się z tego brązowego plastiku tam gdzie idą przewody. Niemniej jednak nie wyeliminowało tego dźwięku. Pocieszenie to ten tekst z linka wcześniej a w nim ten list od angielskiego Mb że "w niczym nie przeszkadza ten dźwięk i że do tej pory nie wymyślili sposobu na wyeliminowanie tego ale nie szkodzi to silnikowi"

goblinp · Post autor: **goblinp** » 15 sie 2009, o 22:54

Mam już ten płyn do wyciszania hydraulicznych popychaczy, który podobno wyeliminuję ten problem, ale... jeszcze nie zastosowałem.

Problem "klekotu" podczas porannego uruchamiania silnika rozwiazany. Od tygodnia jezdze na oleju Royal Purple 5w40 i standardowym filtrze MB. Jak do tej pory auto ani razu nie "zaklekotalo" na starcie

. Auto ma przejechane 91tys.

robertj71 · Post autor: **robertj71** » 16 sie 2009, o 10:07

Ale w kraju to raczej jest problem z zakupem tego oleju Royal Purple 5w40 bo castrol czy mobil o tej samej lepkości będą gorsze proszę o wyjaśnienie

nygus7 · Post autor: **nygus7** » 25 paź 2009, o 11:21

U mnie też ten problem już jest rozwiązany, właściwie sam się rozwiązał.

Trzy tygodnie temu wymieniłem olej na półsyntetyk Mobil1 10W-40 i jak narazie ani razu nie było zgrzytu, nawet po kilkudniowym postoju auta w garażu.

homontos · Post autor: **homontos** » 26 paź 2009, o 00:19

generalnie do tej pory myślałem że przyczyną jest lepkość oleju ale wypowiedź goblinp, wyklucza wypowiedźnygus7, bo te dwa oleje mają inne własności.??..

mackowski31 · Post autor: **mackowski31** » 26 paź 2009, o 07:49

Witam serdecznie!!
A mógłby ktoś napisać ile kosztuje ten magnet i kabel do niego i czy te elementy występują w zamiennikach??
Padło już pytanie, czy do wymiany trzeb wyjąć obudowę filtra powietrza??Nie padła jednak odpowiedź.
No i cy do wszystkich modeli ten magnet jest identycny, czy trzeba go dobierać w katalogu według numeru nadwozia.

Pozdrawiam- Maciek
mackowski31@wp.pl

C-180 2.0 benz+gaz (129KM)

[ Dodano: 2009-10-27, 12:09 ]
Witam w kolejny ponury dzień walki z gwiazdą.

Kupiłem dzisiaj "magnet" nr A 111 051 01 77, z którego leje mi się olej (160 złotych-tylko w oryginale) i czujnik temperatury (45 zlotych-BERU) ten który jest wkręcany do bloku silnika ale oglądam te elementy i zastnawiam się w jaki sposób może się z nich wydostawać olej. Konstrukcja tych elementów uniemożliwia ewentualne wycieki

Zatem skąd na wtyczkach, przewodach i "magnecie" olej??

Niemożliwe aby "pełzał" przewodami od przepływomierza albo od przepustnicy (zwłaszcza, że tam nie ma oleju silnikowego ani innego).
Przyoszczędziłem na przewodzie ADAPTER LINE nr A 271 150 27 33 (90 złotych- tylko w oryginale). NIe kupiłem go bo zamierzam go oczyścić jakimś sprayem wytrącającym olej.
Przy okazji ma ktoś pomysł jaki i gdzie kupić? albo czym oczyścić brudne otoczenie tego magnetu?

mackowski31@wp.pl
C-180 2.0 benz+gaz

homontos · Post autor: **homontos** » 27 paź 2009, o 22:55

mackowski31 pisze:adło już pytanie, czy do wymiany trzeb wyjąć obudowę filtra powietrza??Nie padła jednak odpowiedź.

nie trzeba, ale trzeba odkręcić górną obudowę od tego filtra

[ Dodano: 2009-10-27, 22:58 ]

mackowski31 pisze:nr A 111 051 01 77, z którego leje mi się olej (160 złotych-tylko w oryginale)

można za 130 w promerc

[ Dodano: 2009-10-27, 22:59 ]

mackowski31 pisze:Konstrukcja tych elementów uniemożliwia ewentualne wycieki

przypatrz się dokładnie temu magnetowi ...

mackowski31 · Post autor: **mackowski31** » 29 paź 2009, o 19:55

Kto był takim dobrym doradcą i mówił, że wymiana magnetu to kwestia 20 minut???
Pałowałem się z tym godzinę i go nie wymieniłem. Odłączyłem wszystkie wtyczki, wykręciłem czujnik temperatury, sam magnet (trzy śruby) i LIPA...
Nie schodzi bo blokuje go wystająca srebrna 5 centymetrowa rurka, na która przychodzi wężyk prowadzący ciecz chłodzącą do zbiorniczka wyrównawczego. Owy wystający bolec nie ma gwintu (nie daje się wykręcić) ani w żaden sposób wyjąć. Nie wiem u licha w jaki sposób ściąga się ten magnet. Kombinowałem też z tym trzpieniem wewnątrz magnetu bo jest magnetyczny ale też nic.

Wie ktoś jak się to wymienia???
Pozdrawiam mackowski31
C180 2.0 129KM

homontos · Post autor: **homontos** » 29 paź 2009, o 20:34

Jak odkręcisz te 3 śruby to nic już magnetu nie trzyma, a jeśli nadal trzyma to silikon temperaturowy który zasechł i trzyma jak klej. Podważ ostrożnie z jednej strony i tyle. Ten magnet swą powierzchnią przylegającą do silnika jest płaski więc nie ma prawa nic trzymać.

ps. zaraz zamieszcze orginal instrukcje

[ Dodano: 2009-10-29, 21:08 ]
no nie znalazłem bo to takie proste

mackowski31 · Post autor: **mackowski31** » 30 paź 2009, o 07:39

Cześć!
Samego w sobie magnetu nic nie trzyma oprócz tych trzech śrub. To fakt i do tego momentu doszedłem ale nie daje się on zsunąć z wystającej "przedłużki" wałka (to co znajduje się w magnecie) bo za blisko wmontowny jest trzpień, o którym napisałem (na który nachodzi gumowy wąż prowadzący do zbiorniczka wyrównawczego). Próbowałem wyjąć ten trzpień kombinerkami, próbowałem go przekręcać ale on jest chyba na wćisk i na klej.
Wymieniałeś ten magnet sam czy tylko byłeś podczas wymiany? Bo nie chce mi się wierzyć, że w Twoim motorze szkop zamontował ten trzpień o centymetr bliżej filtra powietrza albo w ogóle gdzie indziej. Dodam, że przyglądał się sąsiad, który też rozłożył ręce.

mackowski31
C-180 2.0 benz+gaz

homontos · Post autor: **homontos** » 31 paź 2009, o 15:26

kolego wymieniałem wręcz 2 razy, bo zapomniałem za pierwszym razem uszczelnić silikonem.

dodaje foto bo chyba u mnie nie ma żadnej rurki o której mówisz... która by przeszkadzała ...

Post autor: **noc** » 31 paź 2009, o 15:40

Są dwa rodzaje tej rury aluminiowej z obudową termostatu.Jeden ma pionową rurkę wodną uniemożliwiającą wymianę "stellera" faz rozrządu.Trzeba tą rurę demontować.