panorama dach staleje

[artur789]

witam, mam od ponad roku sport coupe z 2003 roku. wszystko jest w nim ok i nic się nie dzieje poza panorama dachem. Dach niby się otwiera normalnie, ale juz zamyka się skokowo. wciskam zamykanie trochę podjedzie i stoi i tak do końca. No i jeszcze jedno nie zamykają się roletki. Czasem się blokuje tak że zamyka się dobrze ale w tedy nie do końca i wtedy działają roletki. wtedy musze go zamykać awaryjenie z kolby pod światełkiem. i potem chodzi znów skokowo zamykanie otwieranie normalnie i nie działa roletka. Nie wiem co jest nie tak. W serwisie powiedzieli ze to modół do wymiany a ta przyjemość 1500 zł. może ktoś mi pomoże co to jest i jak to naprawić, a może ktoś wie gdzie ten modół siedzi bo znalazłem gościa który robiera takie cudo z solardachem. A może coś się tam odłączyło, Była zdejmowane swego czasu podsufitka bo jak go sporwadziłem to miał małą stłuczkę i trzeba był zrobić.
Fachowcy pomocy wiosna tuż tuż.


EDIT nygus7: W W203 Sport Coupe nie ma solar dachu (brak baterii slonecznych do napedzania wentylatora) tylko jest panorama dach.

[mercfan]

Ja mam tak czasem z szyberdachem i w E klasie i w C klasie, jak go jakiś czas nie używam to gdy po tym czasie nieużytkowania chce go otworzyć to dostaje głupawki i otwiera jak i zamyka się skokowo tak jak twój dach, w moim przypadku już tak wyczułem, że pomaga pociągnięcie i przytrzymanie klawisza od obsługi w pozycji nazwę to "zamknięcia po wcześniejszym uchyleniu" chwilę potrzymam i nie wiedzieć czemu od razu szyber śmiga jak powinien, nic innego mu nie pomaga.

[nygus7]

witam, mam od ponad roku sport coupe z 2003 roku. wszystko jest w nim ok i nic się nie dzieje poza panorama dachem. Dach niby się otwiera normalnie, ale juz zamyka się skokowo. wciskam zamykanie trochę podjedzie i stoi i tak do końca.

U mnie jest podobnie, dach przy zamykaniu nie lekko skacze, tj. nie idzie płynnie, ale na szczęście nie zatrzymuje sie co chwila.
Niestety na forum nie ma ekspertów którzy wiedza jak konserwać lub jak dobrać się do panorama dachu, temat już kiedyś podejmowałem nikt nie odpowiedział. Ja spryskałem szyny smarem miedziowym w sprayu gdzie tylko się dało do nich dojść, dach zaczął chodzić nieco płynniej ale najważniejsze ze przestał trzeszczeć na nierównościach.
Tak sobie mysle ze u Ciebie moze dach stawac gdyz opory przesuwu sa za duze, probowales smarowac te szyny?

[Karol_Szczecin]

U mnie też ostatnio coś takiego się stało... Wiadomo, pogoda teraz nieciekawa, więc raczej rzadko otwieram dach. Jednak duża wilgotność powoduje, że wszędzie dostaje się woda, a przy minusowych temperaturach zamarza. Często z rana jak ruszam zimne auto, to dopóki nie będzie ciepło w środku i ten lód w dachu nie puści to skrzypi niemiłosiernie
Dlatego ostatnio jak już trochę puścił lód to otworzyłem dach, bo zawsze po takim otworzeniu/zamknięciu dach "układa" się na nowo i przestaje skrzypieć... Niestety tym razem pozostał w pozycji otwartej, tak więc jechałem przy -7* do Szczecina z otworzonym dachem - przeżycia niezapomniane Miny kierowców i przechodniów - bezcenne Dobrze, że nikt w głowę się nie popukał... Na szczęście takimi żabimi kroczkami udało mi się go co pare minutek przesunąć i po ok. 10 minutach znowu był zamknęty... Od tamtego czasu jakoś nie mam ochoty znowu próbować Poczekam aż się trochę ociepli

Pozdrawiam

[V126]

Ja sprawdziłbym czy silnik próbuje ciągnąć w momencie zatrzymywania dachu. Każdy silnik jak się go zatrzyma to jęczy, więc polecam przystawienie ucha do dachu (blacha powinna przenieść dźwięk pracy silnika) i jak silnik staje ale wydaje z siebie cichy dźwięk, to jest to wina mechanik. Może jakiś luzik, albo smar już stary "wymieszał się" z wodą, która zamarza i dach staje. Jak silnik kompletnie cichnie to musi być coś z elektoniką lub elektryką.

[nygus7]

Jak silnik kompletnie cichnie to musi być coś z elektoniką lub elektryką.

Nie koniecznie,
wydaje mi sie ze dach podobnie jak elektryczne szyby ma zabezpieczenie przed przytrzasnieciem reki czy czegokolwiek. Jesli opor jest za duzy to silniczek elektryczny zwyczajnie przestaje pracowac i nic wtedy nie uslyszysz. Ale to tylko moja teoria - rąk sam sobie nie przytrzaskiwałem.

[V126]

Ale pytanie czy to czujnik przeciążeniowy odcina, bo dach ma za ciężko, jeżeli tak to masz rację nie usłysz się. Można wtedy spróbować przesmarować tam gdzie jest taka możliwość i jak pomoże to wtedy na bank smar zastygł i wtedy to ja pomyślałbym o zdjęciu dachu i kompletnym wyczyszczeniu całej maechniki i ponownym nasmarowaniu smarem wodoodpornym. Tylo tam musi być jeszcze ten smar odporny na skrajne temperatury. Nie wiem jak miedziowy je znosi, ale wiem, że smar silikonowy z teflonem działa w zakresie od -40 do +260, więc ani ani trzaskający mróz ani upał go nie rozpuszczą. Niemniej jednak dla próby użyłbym byleczego, bo i tak czy tak trzeba będzie dobierać się do dachu, więc wyczyszczenie i ponowne nasmarowanie będzie można przeprowadzić.

[artur789]

wiedzę że temat się trochę rozwinął. Ja powiem tak z tym smarowaniem to próbowałem, wypsikałem chyba całą puszkę smaru silikonowego w sprayu i nie pomogło. nie wiem co i jak z tym dachem, a na mrozie to skrzypi ostro. wtedy trzymam w garażu i jeżdze innym bo to wygląda jak by miało się tam coś pęknąć. A wracając do mojej usterki. silnika co prawda nie słuchałem z bliska, ale wydaje mi się że jak zamykam skokami to i silnik staje też. a jak próbuje potem zamknąć jeszcze roletkę to w ogóle jakby nie reagował. Może mi tam coś poskładał w tej podsufitce nie tak. sam nie wiem. Nie wie może ktoś gdzie ta centralka od dachu jest. Steasznie mnie to drażni. A co do jazdy z otwartym to w czasie deszczu miałem podobnie jak kolega pisał. Lało a ja z otwartym śmigam, dobrze że to nie był mróz.

[V126]

Spróbuj posprawdzać kable przy module i przy silnikach, ale jak tak mówisz, to możliwe, że to modół.

[mercfan]

Ale ja mam szyber, opory mniejsze, waga dużo mniejsza, a dzieje mi się to samo, silnik po pchnięciu staje, nie buczy. Dziś nawet kontrolnie go uchyliłem i oczywiście dostał głupawki...

[MrBrown]

hehe, nawet w instrukcji masz dokładny opis jak awaryjnie zamknąć szyberdach, a do tego "w podstawowym pakiecie" wraz z instrukcją obsługi dostajesz odpowiedni klucz...
Źle to rokuje

P.S. - mi też się w zimie zacina, strach otwierać...

[V126]

Coś mi tu zepsutym modułem pachnie. Macie może możliwość podłączyć się pod kompa, to jednozncznie rozwiałoby wszystkie wątpliwości.

[Gerri]

W serwisie powiedzieli ze to MODUŁ do wymiany

Coś mi tu zepsutym MODUŁEM pachnie.

pomaga pociągnięcie i przytrzymanie klawisza od obsługi w pozycji nazwę to "zamknięcia po wcześniejszym uchyleniu" chwilę potrzymam i nie wiedzieć czemu od razu szyber śmiga jak powinien

Jest to opisane w pewnym przybliżeniu, ale tak nazywa się programowanie szyberdachu. Szyberdach wymaga programowania tak samo jak szyby - w przeciwnym wypadku będzie poruszał się skokami.

[V126]

Przepraszam za moją ortografię, ale czasami miewam przyćmienie literackie. A tak przy okazji teraz to chyba trzeba będzie odłączyć na chwilę akumulator podłączyć ponownie i przy zamkniętym szybrze, przycisnąć uchylanie szybra do momentu do momentu pełnego UCHYLENIA i przytrzymać prze około sekundę. Tak podaje instrukcja.

[mercfan]

Tylko dlaczego szyby zaprogramuje się raz i działają, a szyber jak tylko się go zostawi na miesiąc to już ma problemy, traci pamięć??