: 11 gru 2008, o 21:50
Dzięki za info jak sobie zrobić kalibrację. Właśnie przez nią coś sie skrzaniło bo za każdym uruchomieniem silnika słysze pod konsolą jakiś klekot !?!
HAHAHAHAHA dobre, to masz już coś urwane, dobrze że u mnie nic jeszcze nie klekocze...homontos pisze:Właśnie przez nią coś sie skrzaniło bo za każdym uruchomieniem silnika słysze pod konsolą jakiś klekot !?!
te dźwigienki są sterowane silniczkami- w których jest przekłądnia plastikowa, i właśnie ta przekładnie szwankuje, tzn brakuje paru zębów :-(Gerri pisze:Po co ci silniczki? - są dobre...koko115 pisze: Macie jakieś namiary na te silniczki w jakiejś normalnej cenie ? a nie 350zł netto za sztuke ?
Wymienia się te dźwigienki. Kupuje się w zestawie na wszystkie klapki. Ok. 200 zł.
mercfan pisze:HAHAHAHAHA dobre, to masz już coś urwane, dobrze że u mnie nic jeszcze nie klekocze...homontos pisze:Właśnie przez nią coś sie skrzaniło bo za każdym uruchomieniem silnika słysze pod konsolą jakiś klekot !?!
To w końcu silniczki czy klapki ?? ma może ktoś nr tej części żeby zamówić w ASO bo jak im powiedziałem że potrzebuję silnik albo klapkę to bardzo się na mnie dziwnie popatrzyli i zasugerowali aby ta nasza kopalnia wiedzy ( powiedziałem im że wyczytałem to na forum) jakim jest forum w203 podało nr części tego czegoś co jest odpowiedzialne za klekot.koko115 pisze:te dźwigienki są sterowane silniczkami- w których jest przekłądnia plastikowa, i właśnie ta przekładnie szwankuje, tzn brakuje paru zębów :-(Gerri pisze:Po co ci silniczki? - są dobre...koko115 pisze: Macie jakieś namiary na te silniczki w jakiejś normalnej cenie ? a nie 350zł netto za sztuke ?
Wymienia się te dźwigienki. Kupuje się w zestawie na wszystkie klapki. Ok. 200 zł.
U mnie już za pierwszym razem jest tak jak u Ciebie za drugim. Kalibracja nie kończy się wyłączeniem dmuchawy tylko pozostaje nadmuch na szybę. Tak ma być?Karol_Szczecin pisze:U mnie tak samo jak u _tata_. Kalibracja trwała góra 30 sekund. Dla pewności przeprowadziłem ją dwukrotnie. Za pierwszym razem po zgaśnieciu mrygających lampek klima poprostu się wyłączyła, natomiast za drugim razem pozostała w trybie nawiewu na przednią szybę. W ciągu tych 30 sekund słychać jak pracują wszystkie klapy i w jaki sposób powietrze rozprowadzane jest po aucie, choć wątpie by miało to jakieś znaczenie dla samej elektroniki
Pozdrawiam