Strona 2 z 2

: 11 gru 2008, o 21:50
autor: homontos
Dzięki za info jak sobie zrobić kalibrację. Właśnie przez nią coś sie skrzaniło bo za każdym uruchomieniem silnika słysze pod konsolą jakiś klekot !?! :(

: 11 gru 2008, o 22:07
autor: mercfan
homontos pisze:Właśnie przez nią coś sie skrzaniło bo za każdym uruchomieniem silnika słysze pod konsolą jakiś klekot !?! :(
HAHAHAHAHA dobre, to masz już coś urwane, dobrze że u mnie nic jeszcze nie klekocze...

: 12 gru 2008, o 01:05
autor: koko115
Gerri pisze:
koko115 pisze: Macie jakieś namiary na te silniczki w jakiejś normalnej cenie ? a nie 350zł netto za sztuke ?
Po co ci silniczki? - są dobre...
Wymienia się te dźwigienki. Kupuje się w zestawie na wszystkie klapki. Ok. 200 zł.
te dźwigienki są sterowane silniczkami- w których jest przekłądnia plastikowa, i właśnie ta przekładnie szwankuje, tzn brakuje paru zębów :-(

: 12 gru 2008, o 08:45
autor: Tomek21
mercfan pisze:
homontos pisze:Właśnie przez nią coś sie skrzaniło bo za każdym uruchomieniem silnika słysze pod konsolą jakiś klekot !?! :(
HAHAHAHAHA dobre, to masz już coś urwane, dobrze że u mnie nic jeszcze nie klekocze...

Haha
Dlatego ja wcale nie kręce przy regulacji nawiewu. po prostu mam ustaiwone AUTO i sobie dmucha wszędzie po trochu, chce w ten sposób ograniczyć pracę tych wszystkich silniczków. No chyba że te za każdym razem kiedy samochód jest uruchamiany otwierają a kiedy auto jest wyłączane zamykają wszystkie zasuwy.

U mnie też jeszcze nic nie klekocze, ale nie dmucha z tego nawiewu umieszczonego między siedzeniami, co ma grzać d :censored: y siedzące z tyłu. do tyłu dmucha jedynie dołem :uee:

: 12 gru 2008, o 13:55
autor: koko115
klapki testują się przy każdym odpaleniu ssilnika :-( niestety -( No to macie jakieś namiary na jakiegoś powypadkowca, albo anglika, żeby wyciągnąć z niego te silniczki ?

: 16 gru 2008, o 15:43
autor: homontos
koko115 pisze:
Gerri pisze:
koko115 pisze: Macie jakieś namiary na te silniczki w jakiejś normalnej cenie ? a nie 350zł netto za sztuke ?
Po co ci silniczki? - są dobre...
Wymienia się te dźwigienki. Kupuje się w zestawie na wszystkie klapki. Ok. 200 zł.
te dźwigienki są sterowane silniczkami- w których jest przekłądnia plastikowa, i właśnie ta przekładnie szwankuje, tzn brakuje paru zębów :-(
To w końcu silniczki czy klapki ?? ma może ktoś nr tej części żeby zamówić w ASO bo jak im powiedziałem że potrzebuję silnik albo klapkę to bardzo się na mnie dziwnie popatrzyli i zasugerowali aby ta nasza kopalnia wiedzy ( powiedziałem im że wyczytałem to na forum) jakim jest forum w203 podało nr części tego czegoś co jest odpowiedzialne za klekot.

: 16 gru 2008, o 16:15
autor: koko115
mogą stukać i te dźwigienki plastikowe, jak i silniczki. U mnie stuka silniczek w środkowym nawiewie, oraz plastikowa dźwignia koło stacyjki, albo raczej za stacyjką, która ustawia klapkę nawiewu na nogi kierowcy. A silniczki wyglądają tak, właśnie do nich są uczepione plastikowe dzwigienki, które sterują klapkami. Poprostu lubią się łamać dźwignie, oraz lubią się łamać zęby w silniczku. Stuki przy tym są podobne. Poprostu trzeba rozebrać i sprawdzić. Cena takiego silniczka w serwisie, to 430 zł brutto

Obrazek

: 20 gru 2008, o 20:45
autor: V126
Ja mam taki dziwny problem, ponieważ u mnie z tylnych nawiewów wieje zimne powietrze przy ustwieniu nawiewu na ogrzwanie (z przodu ok). Problem był poruszany ale nikt nie łączył go z kalibracją nawiewów. Ja mam konsolę nawiewów taką z pokrętłami i jakbym chciał dokonać kalibracji nawiewów to nie wiem jak za to się zabrać, bo przyciśnićcie przyciku od nawiewu na przedną szybę odpada (jak pisałem jest to w pokrętle), może to w tym modelu jest tak, że kalibracja następuje automatycznie przy uruchamianiu silnika? A najciekawsze jest to, że tylne nawiewy przedłużeniem przednich więc jeżeli tam coś nie działa to i z przodu też nie ma prawa działać. Czy to może być po prostu to, że zamin te długie tunele się nagrzeją to upłynie trochę czasu (bo nie wiem jak to działa przy dłuższych podróżach) i na początku dmucha zimne powietrze?

: 21 gru 2008, o 11:28
autor: kSmuk
Jesli mozna, to ja sie dolacze do tematu, bo mam ostatnio problem. Na dworze zimno i szyby strasznie paruja. Powodem jest to, ze nie dziala nawiew na szyby (ten pod szyba), reszta dziala normalnie. Klapy i silniczki sa sprawne, bo gdy wlacze podgrzewanie szyby przedniej, to wieje normalnie, tyle odziwo na zimno (a zawsze wialo na goraco). Gdy jednak ustawie pokretlo kierunku nawiewu na szybe przednia, to nic sie nie dzieje. Dziala wtedy nawiew z poprzedniej funkcji, np. gdy bylo ustawione na kabine (te dwie kratki) i przestawiam na szybe, to dalej wieje do kabiny. Dodatkowo nawiew nie dziala na szyby boczne, a na nogi wieje caly czas gdy jest wlaczony nawiew na szybe przednia. Kalibracja dziala normalnie, wykonywana jest bez zarzutu i wtedy w czasie kalibracji wszystko dziala jak nalezy.

Co to moze byc? Czy pada ten modul wbudowany w deske rozdzielcza od systemu grzewczo-klimatyzacyjnego? Nie mam juz pomyslow, a szyby coraz bardziej paruja, i zaczyna sie z nich powoli woda skraplac.

Z gory za pomoc dziekuje.

: 12 sty 2009, o 18:25
autor: homontos
Chciałem wam pochwalić się że chyba wszystko wróciło do normy, bo już mi nie klekocze nawiew po tej feralnej kalibracji i nie wiedzieć czemu wszystko znów jest ok. Przynajmniej pozornie . Nadmienię że kiedyś też miałem ten sam problem z klekotem i też po jakimś czasie ustało. Reasumując JAK WSZYSTKO CHODZI TO NIE KOMBINUJCIE I NIE RUSZAJCIE BEZ POTRZEBY :)

: 11 lis 2011, o 17:29
autor: buczi82
a ja sie przyznam ze nie potrafie rozpracowac ogrzewania ehhh
chce zeby grzalo a z nawiewu leci zimno, bo po srodku jest pokretlo, ale jest niebieskie, a po bokach sa biale, juz probowalem wszystkiego, na podszybiu leci cieple, po bokach tez a na srodku zimne, masakra ehhhh

: 11 lis 2011, o 20:44
autor: V126
Zakręć to niebieskie pokrętło! To jest nawiew zimnego powietrza niezależnie od temperatury zadanej na panelu sterującym. :ok:

: 12 lis 2011, o 18:52
autor: Jedrula 1959
No No koledzy z problemami klap nawiewu powiem Wam szczerze miałem kiedyś ten sam problem i powiem szczerze trzeba czytać to co inni koledzy piszą tu na forum i napewno Wasze problemy się rozwiążą/mi dużo pomogło/,oczywiście kSmuk założyłeś dobrego BABOLA,nie potrafię nic w tym tematcie pdpowiiedzieć,a w kwesti dzwigienek to powiem, tak już było i jak sie ma dobry pomysł to można w niektórych sytuacjach dzwigienkę zreanimować,wystarczy znajomy tokarz i mala tulejka, u mnie Panownie naprawdę to działa.Kupiłem kiedyś całą nagrzewnicę i sprawne silniczki tak więc wykorzystalem jeden zostaly mi jeszcze 4 jak ktoś bedzię bardzo potrzebował możemy się dogadać.Koloedzy od klap nawieu CZYTAJCIE FORUM-to się opłaca i nie kosztuje tyle w warsztacie. :zlezkawoku:

: 18 lip 2013, o 10:50
autor: jjanicki
Witajcie, dołożę swoje 5 centów.
Jestem świeżo po rozbebeszeniu konsoli (poskładać też się udało bez strat).
Powodem rozbiórki było rytmiczne stukanie z prawej strony i wcześniejsza diagnoza na SD, mówiąca o uszkodzeniu mechanizmu nawiewu na nogi z prawej strony...
Mam Thermotronic, więc cztery spośród 10 silniczków klap, umieszczone są na wysokości radia niemal w jednym rzędzie... w tym dwa skrajne do klap nadmuchu na nogi. I tutaj uwaga - wystarczy wyjąć schowek i resztę środkowej konsoli, aż do lewego fragmentu kanału idącego w dół konsoli można przy odrobinie gimnastyki zdemontować bez potrzeby demolowania strony kierowcy. Wszystko (nie licząc schowka przed pasażerem) trzyma się na w sumie siedmiu wkrętach, które mocują ramkę radioodbiornika do stalowych wzmocnień konstrukcyjnych deski rozdzielczej i do boków konsoli...
Z tunelem między fotelami zabawy więcej o demontaż dodatkowej dmuchawy.

Gdy już ujrzałem wszystko jak na dłoni, po pierwsze dźwigienka cała, po drugie nie była wcale założona na występ klapki zamykającej powietrze na nogi, po trzecie, była już nowego typu - czyli ktoś zadbał wcześniej o auto...
Skąd zatem stukanie? Ano z trybików przekładni silniczka. Przekładnia jest umieszczona na jednym boku silnika, pod pokrywką, trzymaną jedynie małymi zatrzaskami, w dodatku występy w pokrywce pełnią też rolę zawiasów dla kółek przekładni...
Wystarczy, że jeden zatrzask pokrywki puści i kółka nie są już dokładnie spasowane, trybiki zaczynają przeskakiwać. W moim silniczku mniejsze tryby czarnego kółka były już wytarte do połowy, jednak przestawały przeskakiwać, jeśli docisnęło się pokrywkę silnika.
Dlatego jako czasowe remedium na przeskakiwanie wykorzystałem plastikową opaskę zaciskową... na jak długo wystarczy, nie wiem... ale na razie stukanie znikło i znów mam ciszę po włączeniu zapłonu.... :ok:

Tym samym, gdyby ktoś chciał - odsprzedam kpl dźwigienek (L i P) do klapek nadmuchu na nogi... po cenie ASO, czyli jakieś 80pln to było chyba... w cenie przesyłka....

Przy okazji naprawiłem światłowody idące z radia do wzmacniacza z tyłu. Po kradzieży Comanda, jaka przytrafiła się poprzedniemu właścicielowi, ktoś połączył nowego Comanda, który miał tylko końcówki światłowodów, ze starymi w sposób byle jaki - stąd brało się trzeszczenie w głośnikach jakby od płyty gramofonowej... Nowe połączenie jest teraz sztywne i dwa kawałki światłowodu są wzajemnie wycentrowane i dobrze przylegają... Jakby co - mogę naprawę opisać gdzieś w innym wątku.

PZDR

Re:

: 27 sie 2016, o 21:08
autor: victor
Karol_Szczecin pisze:U mnie tak samo jak u _tata_. Kalibracja trwała góra 30 sekund. Dla pewności przeprowadziłem ją dwukrotnie. Za pierwszym razem po zgaśnieciu mrygających lampek klima poprostu się wyłączyła, natomiast za drugim razem pozostała w trybie nawiewu na przednią szybę. W ciągu tych 30 sekund słychać jak pracują wszystkie klapy i w jaki sposób powietrze rozprowadzane jest po aucie, choć wątpie by miało to jakieś znaczenie dla samej elektroniki :rotfl:

Pozdrawiam
U mnie już za pierwszym razem jest tak jak u Ciebie za drugim. Kalibracja nie kończy się wyłączeniem dmuchawy tylko pozostaje nadmuch na szybę. Tak ma być?