Koło zapasowe w sprayu - Preparat HOLTS

Moderator: Dziki Mar

ODPOWIEDZ
borussia_CK
VIP
Posty: 83
Rejestracja: 30 sty 2014, o 08:28
VIN:
Lokalizacja: Kielce

Koło zapasowe w sprayu - Preparat HOLTS

Post autor: borussia_CK »

Witam,
Czy ktos uzywal z Was preparatu holts jako zestaw naprawczy przebitej opony? Jesli tak, to czy wulkanizatorzy nie robili problemow?

Pozdrawiam
było: Audi A6 C5 Avant, automat, 2.4 benz. 165 KM
jest: Benz C-180T, 129KM, manual, 2.0 benz. 129 KM, WDB2032351F158497
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

borussia_CK, nie pamiętam tylko dokładnie czy był to holts czy też inny, ale nic nie dało. Dziury nie załatało i nawet ciśnienia żadnego nie dało.
borussia_CK
VIP
Posty: 83
Rejestracja: 30 sty 2014, o 08:28
VIN:
Lokalizacja: Kielce

Post autor: borussia_CK »

supi, Wiesz, bo mam LPG i kolo jednak zajmuje sporo miejsca, po miescie moze warto zaryzykowac i nie wozic. Poza tym, zawsze to 20 kg mniej w bagazniku ;)

Skutecznosc faktycznie ograniczona rozmiarem i typem uszkodzenia. To logiczne. Gorzej jednak martwie sie tym, czy kapciarze nie kreca nosami przy naprawie i nie beda chcieli naciagac na nowa opone (w praktyce na dwie)....
Ostatnio zmieniony 11 lut 2015, o 10:23 przez borussia_CK, łącznie zmieniany 1 raz.
było: Audi A6 C5 Avant, automat, 2.4 benz. 165 KM
jest: Benz C-180T, 129KM, manual, 2.0 benz. 129 KM, WDB2032351F158497
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

borussia_CK, daj spokój ............ u mnie wówczas to dziura po śrubie ok. fi 8mm. Guzik to dało. Testowałem z uwagi na fakt, iż chciałem to wozić do moto. Teraz w aucie wożę tylko pełne koło, a w moto zestaw do łatania i naboje sprężone do pompowania :bezradny:
Gumiarze marudzą i chcą więcej za naprawę bo z tego siuwaksu trzeba myć.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2015, o 10:37 przez supi, łącznie zmieniany 1 raz.
borussia_CK
VIP
Posty: 83
Rejestracja: 30 sty 2014, o 08:28
VIN:
Lokalizacja: Kielce

Post autor: borussia_CK »

Hehe no to pelne kolo najlepsze, ale qrna taki ciezar i tyle miejsca ;) Ostatnio co chwila do garazu albo w Vitarce Przyjaciolki zostawialem jak cos wozilismy ;)
Ostatnio zmieniony 11 lut 2015, o 10:51 przez borussia_CK, łącznie zmieniany 1 raz.
było: Audi A6 C5 Avant, automat, 2.4 benz. 165 KM
jest: Benz C-180T, 129KM, manual, 2.0 benz. 129 KM, WDB2032351F158497
Awatar użytkownika
jarod32
Użytkownik
Posty: 4437
Rejestracja: 22 paź 2013, o 13:26
VIN: Honda_PILOT
Lokalizacja: DLW
Kontakt:

Post autor: jarod32 »

Supi :D jak by takie "d" było , to chyba nikt by tego nie kupował a jak nie kupował , to szybko by zniknęło .. A jest :D Może otwór był za wielki a spry za mały ?
270 CDI asb 2002r Avantgarde już historia ...
Mitsubishi Pajero 2,5TD 1988 :D też historia
HONDA Accord 2.4 Tourer aktualnie jako drugie
HONDA Pilot 3.5 made in Canada ;)
Z moim zdaniem i opiniami nie trzeba się zgadzać.. zawsze chętnie poznam inne ;)
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

jarod32, to na pewno. Natomiast kwestia taki flak to standard. Mniejsze dziury to powolutku schodzą. Dlatego też nie widzę sensu aby to kupować.
Awatar użytkownika
Ferguss
VIP
Posty: 124
Rejestracja: 24 lip 2009, o 09:52
VIN:
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Ferguss »

Psikadełka to można dać jak Ci lekko schodzi powietrze, jak masz konkretne przebicie to zapomnij. Niektórzy wulkanizatorzy nie naprawiają opon które miały użyty spray.
Kup dojazdówkę albo assistance :)
1,8 K '04
WDB2032461F644912
Awatar użytkownika
birc
VIP
Posty: 182
Rejestracja: 26 mar 2016, o 00:19
VIN: WDB2030161F168732
Lokalizacja: Katowice

Re: Koło zapasowe w sprayu - Preparat HOLTS

Post autor: birc »

odgrzeje kotleta troche ale nie zgodze sie z toba ferguss
miałem e39 touringa i felgi 17 czy 18 cali 235 i tak sie składa ,z złapałem pane otwarłem bagaznik a tam zamiast koła jakas pianka do koła nawet lewarka nie miałem w tym aucie
w ciemno podłączyłem wpsikałem i podniosło mi auto troche nie było rarytasów ale kolejne 18km dojechałem do wulkanizatora i wymieniłem opony wiec sumując uratowało mi dupe bez lewarka bez niczego dziure mialem okolo 1cm nie pamietam jakiej firmy była ta pianka bo nawet mnie to nie interesowało 1 raz w zyciu użyłem czegoś takiego i naprawde dało rade
ODPOWIEDZ

Wróć do „Felgi i opony”