Duże spalanie oleju
: 13 paź 2014, o 11:12
Witam,
czy ktoś się orientuje jak w silniku 320 benzyna '05, 218KM oznaczenie 112.955 rozwiązana jest odma? Czy jest sens tam się dopatrywać podwyższonego zużycia oleju? Miałem kiedyś zatkaną nagarem odmę w 200 kompressor i auto zjadało olej....
Silnik bierze ok 0.8 - 0.9l /1000km (norma wg MB 0,8l - moocno zawyżona wg mnie).
Auto ma normalną moc, żadnych objawów zajechanego silnika, przebieg w 95% autentyczny 140kkm. Charakterystyczny zapach palonego oleju czuć właściwie w jednej sytuacji: gdy silnik pracuje dłuższą chwilę na wolnych obrotach i nagle deptam mocno na gaz. Uszczelniacze raczej wykluczam - nie ma błękitnego dymka po odpaleniu rano na zimnym. Przeszedłem z 5W40 na MAxlife 10W40 - póki co bez zmian albo nawet ciut większe zużycie. Zapieczone pierścienie? - chyba odbiłoby się na mocy,sprawności. Auto na pewno trochę stało (kilka miesięcy - jest szansa, że olej też na czas nie był zmieniany.... może zaaplikować jakąś płukankę silnika?
czy ktoś się orientuje jak w silniku 320 benzyna '05, 218KM oznaczenie 112.955 rozwiązana jest odma? Czy jest sens tam się dopatrywać podwyższonego zużycia oleju? Miałem kiedyś zatkaną nagarem odmę w 200 kompressor i auto zjadało olej....
Silnik bierze ok 0.8 - 0.9l /1000km (norma wg MB 0,8l - moocno zawyżona wg mnie).
Auto ma normalną moc, żadnych objawów zajechanego silnika, przebieg w 95% autentyczny 140kkm. Charakterystyczny zapach palonego oleju czuć właściwie w jednej sytuacji: gdy silnik pracuje dłuższą chwilę na wolnych obrotach i nagle deptam mocno na gaz. Uszczelniacze raczej wykluczam - nie ma błękitnego dymka po odpaleniu rano na zimnym. Przeszedłem z 5W40 na MAxlife 10W40 - póki co bez zmian albo nawet ciut większe zużycie. Zapieczone pierścienie? - chyba odbiłoby się na mocy,sprawności. Auto na pewno trochę stało (kilka miesięcy - jest szansa, że olej też na czas nie był zmieniany.... może zaaplikować jakąś płukankę silnika?