Forum Mercedes C klasa W203

Wiec plan jest taki : oczyścić druciakiem, zabezpieczyć brunoxem (?), położyć się i pić piwo


[ Dodano: 2014-11-16, 20:33 ]
brunox

Dobry,
drzwi prawy tył, dolny róg nadkole/próg

@edit
wielkości połowy paznokcia

Sprawdź podłogę pod passenger i kierowcą

od kiedy w mercedesie w203 drzwi sa ocynkowane

janusz-ł pisze:od kiedy w mercedesie w203 drzwi sa ocynkowane

Odpowiedz:
Twoja wypowiedź to:
a) pytanie
b) stwierdzenie
c) cytat
d) próba ułożenia zdania bez chęci stosowania znaków interpunkcyjnych oraz zasad pisowni

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Niestety u mnie ruda się pojawiła też na drzwiach i nadkolu Plan to opanować to jak najszybciej póki nie widać aż tak dramatycznie, potrzebuję jedynie dobrego lakiernika w Bydgoszczy..Czas szukać.

larry.bigl pisze:Niestety u mnie ruda się pojawiła też na drzwiach i nadkolu Plan to opanować to jak najszybciej póki nie widać aż tak dramatycznie, potrzebuję jedynie dobrego lakiernika w Bydgoszczy..Czas szukać.

Jeśli pojawiła sie na dolnej krawędzi drzwi pod listwą, to właściwie nie ma możliwości pozbycia sie jej na dobre.

Tak, na drzwiach na dolnej krawędzi. w sumie wzdłuż niej. Tylko czy pod listwą..nie wiem. Hm

larry.bigl pisze:Tak, na drzwiach na dolnej krawędzi. w sumie wzdłuż niej. Tylko czy pod listwą..nie wiem. Hm

Na 100% pod listwą jest ruda i tam jest główny problem, chodzi o to, że właśnie tam są zgrzane blachy drzwi, i o ile nie ma problemu z oczyszczeniem do zdrowego z zewnątrz, to nie ma możliwości oczyszczenia powierzchni między nimi, rdza niestety powraca bardzo szybko.

Zostaje wymiana na drzwi w wersji polift?:E

No i "wyszła ruda z worka", z dnia na dzień auto wygląda coraz gorzej. Nie ma elementu wolnego od rdzy (jedynie dach wygląda w miarę). Wpakowałem już w to gówno 20 kPLN, na to by mechanicznie doprowadzić go do użytku, i co ??? i teraz go zeżre pier.....ona rdza , a wpieprza go z taką prędkością, że boję się że do rana już drzwi ani nadkoli nie będzie, i zakup cortaninu F mogę przeznaczyć na eksperyment czy da się z z resztkami czarnej karoserii, zrobić z resztkami jakielkolwiek karoserii. A może lepiej zrobić se gokarta kombi, do szaleństw na lato.



Niemiecka jakość, qrwa Fiat 126p pozbawiony lakieru za pomocą papieru ściernego i polany wodą z solą, dłużej będzie miał blachę, niż ten szatański pomiot Daimlera. Powinni się za to smażyć ... nawet nie wiem gdzie ...

szkoda nawet fotek wrzucać

Lopezius pisze:
Niemiecka jakość, qrwa Fiat 126p pozbawiony lakieru za pomocą papieru ściernego i polany wodą z solą, dłużej będzie miał blachę, niż ten szatański pomiot Daimlera. Powinni się za to smażyć ... nawet nie wiem gdzie ...

I tak lepiej niż w w210

Lopezius pisze:No i "wyszła ruda z worka", z dnia na dzień auto wygląda coraz gorzej. Nie ma elementu wolnego od rdzy (jedynie dach wygląda w miarę). Wpakowałem już w to gówno 20 kPLN, na to by mechanicznie doprowadzić go do użytku, i co ??? i teraz go zeżre pier.....ona rdza , a wpieprza go z taką prędkością, że boję się że do rana już drzwi ani nadkoli nie będzie, i zakup cortaninu F mogę przeznaczyć na eksperyment czy da się z z resztkami czarnej karoserii, zrobić z resztkami jakielkolwiek karoserii. A może lepiej zrobić se gokarta kombi, do szaleństw na lato.



Niemiecka jakość, qrwa Fiat 126p pozbawiony lakieru za pomocą papieru ściernego i polany wodą z solą, dłużej będzie miał blachę, niż ten szatański pomiot Daimlera. Powinni się za to smażyć ... nawet nie wiem gdzie ...

szkoda nawet fotek wrzucać

Cortanin F i pięknie reklamowany Brunox, nie nadaje się do niczego. No może prawie.
Bo jak kupiłeś złoma to tymi środkami blacharki nie naprawisz.
Jest to sytuacja bez wyjścia. Jak go polakierujesz, i sprzedasz, to odzyskasz pewnie za lakierowanie i może za naprawę tego nieszczęsnego alternatora. Albo jeździj, aż się nie rozsypie.

polofix pisze: Albo jeździj, aż się nie rozsypie.

Niestety w obecnej chwili tylko to mi zostało . za dużo w niego już włożyłem i za fajnie teraz jeździ żeby sprzedawać (nikt go teraz nie kupi za 30000 PLN, z rdzą szalejącą na drzwiach i nadkolach, żebym stracił tylko parę groszy za rocznik )
Dobrze że jest czarny, wykąpię go w Cortaninie, może nie będzie się bardzo rzucało w oczy

Oby tylko szyby na czarno nie zaszły, bo już się boję że w tym aucie nawet one mogą zacząć rdzewieć

Kolega z naszego forum przyciąga calaki na części. Bierz od niego budę i przekładaj wszystko. Ile radości i zabawy.