8 letnie Micheliny - warto? pilne

mrbraindeath · Post autor: **mrbraindeath** » 21 maja 2014, o 09:03

Ok, masz racje. Ale zakladam ze robi normalne przebiegi rocznie.

woolf · Post autor: **woolf** » 21 maja 2014, o 09:34

Głównie dojeżdżam do pracy ok 75km dziennie i koło komina. W sumie ok 20- 22 tys na sezon

xangel · Post autor: **xangel** » 21 maja 2014, o 15:50

Ja mam do pracy 4km więc w dwie strony 8.
Do tego też w koło komina i wychodzi mi 13 tys rocznie

Jakbym dojeżdżał 75km do pracy to bym robił 50 tys rocznie

Później auta mają w Polsce 10 lat i 180 tysięcy

75km*26dni*12 miesięcy to 23400 na samą pracę.

P.S. nie czepiam się - tak mnie naszło na kalkulator...

ryskoc · Post autor: **ryskoc** » 21 maja 2014, o 16:15

To zależy ile kto pracuje

- są tacy dla których tydzień roboczy nie ma 5 dni

xangel · Post autor: **xangel** » 21 maja 2014, o 16:16

No to ja jestem...
od 10 lat 6 dni w tygodniu

Viper_PDT · Post autor: **Viper_PDT** » 21 maja 2014, o 18:50

mrbraindeath pisze:Jesli to letnie, to i na dluzej wystarcza

Raczej odwrotnie - zima się wolniej ściera (przy założeniu, że wymieniasz je na letnie w odpowiednim terminie, a nie w czerwcu przy 30 stopniach). Z tym, że letnią możesz dłużej dojeżdżać, bo na letniej 4-5mm jeszcze możesz latać, a na zimowej to już raczej niekoniecznie...

mrbraindeath · Post autor: **mrbraindeath** » 21 maja 2014, o 21:10

O tym mowilem.. letnie minimum wedlug producenta to czasem ciut powyzej 1mm..

woolf · Post autor: **woolf** » 22 maja 2014, o 09:21

Czepiasz się

75km*26dni*12 miesięcy to 23400 na samą pracę.

liczyłem 6 dni w tygodniu razy 9 miesięcy ( bo ok. tyle trwa letni sezon na opony) to jest 16200km i reszta koło komina.

Viper_PDT · Post autor: **Viper_PDT** » 22 maja 2014, o 18:00

No to w takim razie mieliśmy na myśli to samo:)

Smart · Post autor: **Smart** » 23 maja 2014, o 09:53

Panowie a tak pomijając testy, artykuły i ogólną wiedze na temat wieku opon, że 4 lub pięc lat i śmieci, mam na mysli letnie i nie neguję tylko pytam ... jest ktoś na forum kto jeździ od nowości na oponach powiedzmy 8 czy 10 letnich. Ma jakieś osobiste doświadczenie w tej materii żeby napisać "popękały, twarde klocki, nie da się hulać, są głośne itd. ?

Mam na myśli jeźdżący pojazd a nie doniczkę z garażu, która stała kilka lat lub stoi i jest prowadzana raz na pół roku?

milupl · Post autor: **milupl** » 23 maja 2014, o 14:58

Smart pisze:jest ktoś na forum kto jeździ od nowości na oponach powiedzmy 8 czy 10 letnich.

Ja kupując

2 lata temu z tyłu zalożone były opony Continental CSC 2, jedna była z 2002, druga z 2003 roku, bieżnik całkiem dobry, nie spękane, samochód dobrze się prowadził. Mechanik który przekładał mi później te opony mówił, że są w całkiem dobrym stanie jak na swój rocznik, ale ja mimo wszystko bałbym się na nich jeździć.

Smart · Post autor: **Smart** » 23 maja 2014, o 15:17

No właśnie bałbyś się ale osobistych negatywnych doświadczeń nie masz ... powiem skąd pytanie. Otóż ten problem w sensie wieku opony i czy kosz czy jeździć jest nagminny w Smartach. Autko jest bardzo leciutkie (od 760 do 830 kg) co powduje, że opony się zużywają baaardzo powoli i na moim przykładzie, mam letnie opony od nowości Conti2 a rok produkcji 2008r. Bieżnik na kołach napędowych ma nieco ponad pięć milimetrów a z przodu jeszcze lepiej przy przebiegu 95 tysięcy i ten mój na zapiernicza względem serii bardzo.

Naprawdę nie widzę jakieś różnicy czy nie mam jakiś negatywnych odczuć w czasie prowadzenia na mokrym, suchym, w zakrętach, głośność itd.. a poczuł bym gdyz jak pisałem gdy na jeden sezon założyłem Hangkooki to po przejchaniu niecałej dychy tysięcy kilometrów od razu zauważyłem, że fura na mokrym się ślizga choć w pierwszym okresie od nowości nic się nie działo a na tych starych Conti nic. Jak było tak jest oczywiście w odczuciu subiektywnym.

Też pewnie na nastepny sezon założę nowe gumy, bo mam gdzieś w bani zaszyte jakieś lęki ale żeby wynikały one z mojego osobistego doświadczenia to hmm.

A żal podwójny bo głębokość bieżnika jak pisałem ... ledwo co zużyte.

xangel · Post autor: **xangel** » 23 maja 2014, o 15:27

Wystaw na Allegro albo na Olx i tyle. Kupi ktoś, kto nie ma dylematów

A Ty dołożysz parę groszy i będziesz miał nówki i święty spokój

Smart · Post autor: **Smart** » 23 maja 2014, o 15:32

He he

... pewnie tak zrobię tylko kurna naprawdę nie czuję żeby tym obecnym coś dolegało i stąd no buła jest jakos tak mentalno pragmatyczna i pytanie do innych, czy mają podobne doświadczenie z takimi osmiolatkami na kołach czy odmienne.

loneraider · Post autor: **loneraider** » 23 maja 2014, o 15:54

Smart, No opisywałem gdzieś, moją subiektywną opinię na temat Yokohamy. Poszukaj.
Opona z roku na rok jest coraz słabsza, to czuć. Szczególnie jak lata się dość agresywnie.
Mam kilka takich zakrętów, które znam i są specyficzne (Ty też np. węzeł z S-c na 3Stawy lub z 94 na S86) czuć jak samochód zaczyna odpływać przy takich samych prędkościach. Po 4 sezonach trzeba ująć z licznika nawet do 20km/h.