Forum Mercedes C klasa W203

Czy ma ktos doswiadczenia zwiazane z montazem instalacji LPG do GWIAZDY na niemcy?
Specyfikacja jest nieco inna i sa problemy z ABGASGUTACHTEN. Mozliwe ze ktos moglby polecic mi jakis warsztat na slasku? Chodzi o C240. Z gory zaznaczam ze nie chodzi mi opinie o gazie w Mercedesie. Takze posiadacze diesli przeciwni gazowaniu samochodow z gwiazda moga sobie swoje posty w niniejszym temacie darowac.

mrbraindeath, a mówią że u nas w Polszy biurokracja

To prawda ze w Polsce nikt nie przejmuje sie norma emisji spalin po zabudowaniu LPG-wazne zeby bylo tanio! Sam poprzednie auto z EURO4 zagazowalem mieszalnikiem z EURO2. mrbraindeath zakladales juz gaz na niemieckich blachach?

Posprzątałem temat, gdyż dyskusja oddaliła się od pierwotnej kwestii. Owszem, pojawiło się kilka rzeczowych postów, ale były niezgodne z problematyką postu (która dotyczyła kwestii prawnej LPG w Niemczech). Posty te zostały skasowane (przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony skasowanie postu z powodu "Post nie wnoszący nic do tematu"), co mam nadzieję uchroni nas (wszystkich) od zbędnej dyskusji na temat tego czy warto zakładać LPG. Jeśli autor chciałby poczytać zdanie szerokiego grona użytkowników, zapraszam do lektury, która jest na forum w ilości mnogiej.

OK. Dla zainteresowanych więcej info. Gaz w Polsce dla 6 cylindrów kosztował mnie jakieś 950 euro. Dostałem przetłumaczone na niemiecki ECE. W cenie tzw Abgasgutachten, które przyszło poczta! SPROSTOWANIE: Abgasgutachten to cos ala DANA INSTALACJA PASUJE DO DANEGO SILNIKA I SILNIK Z TA INSTALACJA SPEŁNIA NORMĘ EMISJI SALIN NIE NIŻSZA NA LPG JAK NA BENZYNIE!!! Papier wydawany pod konkretny silnik (numer VIN i nr silnika jest w papierze!!!) Firma gdzie zakładałem gaz oszukali mnie i nie ściągali kolektora dolotowego tylko wiercili na żywca!!! Pomimo tego ze obiecali mi demontaż!!! Pyzatym w czasie tzw testu katowali mi maszynę i zużyli opony!!!! Po wszystkim zrobiłem na miescu bei TÜV tzw. GSP nach §21 za 138 euro i już mogę iść do urzędu wpisać zmiany w BRIEF. Jedyne co mnie wnerwia to opasany zbiornik o pojemności 53 liry. Użytkowo wchodzi 40 litrów co starczy na niecałe 300km. Padaka. Caly DEAL zamknal sie w 1200Euro. Na miejscu musialbym wydac 2200. Pomijając oczywiście przejada do Polski, Ściemę z demontażem dolotu, Problem z oponami i takie tam....

Z tym zbiornikiem to cudów nie oczekuj, bo to niestety minus. No chyba że walniesz sobie taki duży z tyłu oparcia kanapy, ale bagażnika to wówczas nie ma. A z drugiej strony nie ładnie się zachowali w warsztacie jak obiecali. Może podaj gdzie tacy słowni są.

Gereralnie w czasie poszukiwań warsztatu moje pierwsze pytanie zawsze brzmiało "czy demontujecie kolektor". I zawsze pytalem o BRC bo dla tych instalacji mam serwis w niemcach. Nikt mi nie odpowiedział NIE! Wszystkie warsztaty proponowały BRC Plug&Drive tylko tam gdzie montowałem zaproponowali Sequent 56 i 400 złotych różnicy. Z racji tego ze moj silnik generacyjnie siedzial juz w W202 i stanowi dobra baze do gazowania tj. nie wymaga dotrysku benzyny, smarowania gniazd i innych dupereli-zgodzilem sie. Przed samym montazem pytalem czy maja uszczelke pod kolektor. Odpowiedzieli ze tak. To sie nie martwilem. A tu po godzinie wszystko zamontowane!!!Fajnie nie? Najwazniejsze ze: Po pol roku instalacj chodzi ze średnim zużyciem 13 litrów na 100km. Glownie trasa!!! Na kompie pokazuje 10-11 litrów. Tydzień temu wywalił mi błędy "wypadający zapłon" na wszystkich garach. Po skasowaniu błędów jest OK.
Na mały bak się już skarżyłem 53litry z czego 40 max tankuje. Bida z nędzą. Gdyby nie opasanie to pewnie by co większego wlazło. Oglądałem inne strony i ludzie pchają wiesze w dziurę po kole. To co mnie w gazownikach najbardziej wnerwia to to ze mi auto lewe powietrze ssalo. Mimo zapewnień, bo pytalem 3 razy, mialo byc OK. Ale na autostradzie przy gazie do deski motor wył jak wściekły. Musiałem inaczej ułożyć kable pod osłona silnika i obniżać osłonę, która gazownik podniósł bo mu się wtryski nie zmieściły!!! Walczyłem 2 dni i wszystko pasuje!!!
Montowalem w Opolu na Oleskiej. Puki chodzi jest OK-auto chodzi. Widać ze montują dużo i wiedza jak to robić. Ale na pewno wiedza tez gdzie klienta zrobić w konia i oszczędzają sobie robot ryzykując rozwaleniem silnika klienta. A do roboty mogli by się lepiej przyłożyć!!!

No i myśłę, że właśnie w jakości samej usługi tkwi problem. Któryś z forumowiczów też o tym wspominał ... kluczem staje się fachowiec plus oczywiście wcześniejszy stan techniczny pojazdu.

Kurna, mi cały dzień rzeźbili i bali się ,czy zdążą, ale trochę po fajrancie zdążyli. Nie no lipa z tym montażem u Ciebie. Kurcze, trzeba przy nich widzę siedzie i na łapy patrzeć. To chyba mam lepiej zrobione. Nie ja bym tamtego zakładu jednak unikał.

Potraktuje ten temat troche jak pamiek (;
Po 9 miechach auto na gazie smiga.3 razy wywalal beldy o zaniku zaplonu ale zawsze po kulku dniach lampka sama gasla. Pozatym jest OK. Auto pali 11 do 13 gazu. glownie autostrady i max 140-150. Oby tak dalej.

Jedyna sprawa ktora mnie martwi to za maly zbiornik w kole. Do mnie wchodzi 40 litrow gazu. Ile wchodzi do sedana?

Grunt abyś był zadowolony. Stopkę uzupełnić należy Panie kolego.

olo79 pisze:.3 razy wywalal beldy o zaniku zaplonu ale zawsze po kulku dniach lampka sama gasla. Pozatym jest OK.

A jaka to jest kontrolka? Jak ona wyglada?

Pozdro

vivadelpisiorro, ostatni post z przed ponad 2lat ... nie licz na odp

Znalazłem coś takiego w temacie ... może się przyda, albo należałoby to zweryfikować.

"Ważne dla klientów zamieszkujących w Niemczech

Cały proces montażu instalacji w Polsce do zarejestrowania samochodu w Niemczech dla początkujących jest zapewne dość skomplikowany . Postaramy się w kilku zdaniach przybliżyć ten proces .

1. Dobór instalacji
Na tym etapie montażysta powinien zapoznać się z danymi samochodu z dokumentów okazanych od właściciela . Sprawdzić czy instalację jaką planuję założyć spełnia wymogi rynku niemieckiego i posiada odpowiednie dokumentację tzw. Abgasgutachten (jest to odpowiednik naszej Homologacji ). Nie wszystkie takie elementy jak reduktor , listwa , komputer , mają certyfikat na Niemcy . Wielu producentów lub importerów nie zrobiło odpowiednich dokumentacji zezwalających montowania swoich komponentów na rynek niemiecki.
Zlekceważenie tego zagadnienia prowadzi czasami do demontażu pojedynczych komponentów , lub całej instalacji. .

2. Proces montażu .
Montażysta powinien tak założyć instalację aby właściciel samochodu bez problemu mógł zarejestrować samochód w TUV . Przedstawimy tutaj tylko kilka wskazówek prawidłowego montażu .
A - Śruby jakie stosujemy do montażu zbiornika muszą mieć twardość 8/8.
B - Nakrętki muszą być samokontrujące.
C - Mocowanie przewodu gazowego znajdujące się pod samochodem powinno być stosowane co 15 cm
D - Zawór tankowania powinien być montowany na wysokości od 60 cm od ziemi .
Itd.

3. Dokumentacja
W skład dokumentów potrzebnych do zarejestrowania instalacji autogaz w Niemczech wchodzą
A – Abgasgutachten ( wydaje TUV , Dekra )
B - GSP GAP ( wydaje warsztat montujący instalację)

4. Przegląd TUV i rejestracja .
Z pełną dokumentacją należy udać się na przegląd techniczny w celu kontroli dokumentów jak również poprawności montażu instalacji autogaz w samochodzie . W zależności od regionu Niemiec robi to TUV lub Dekra . Tam klient otrzymuję dokument docelowy potrzebny do zarejestrowania samochodu w wydziale komunikacyjnym . Trzeba wspomnieć iż wszelkie dokumenty i TUV to koszta około 350 EU. Czas oczekiwania na komplet dokumentów po przedpłacie na konto niemieckie trzy tygodnie."