To w takim razie gdzie ono jest jak nie jest wtopione w gumowej poduszce ?
Ponadto na filmu widać ze gostek dokręca poduszkę w małą siłą
Moderator: Dziki Mar
To w takim razie gdzie ono jest jak nie jest wtopione w gumowej poduszce ?
Jutro dam fotki jak to wygląda. Mam tego złomu pół strychu.
Nakrętkę tą dokręca się do oporu, a łożysko i tak jest naprężone tylko przez sprężynę.bosniak_sg pisze: ↑9 kwie 2019, o 08:54 Mechanik mógł za mocno dokrecic u góry ta śrubę mocujaca na taki specjalny klucz z dwoma występami
Idąc Twoim tokiem myślenia wystarczyłoby przykręcić całośc od góry, a łożysko i tak naprężone byłoby przez sprężyne.polofix pisze: ↑9 kwie 2019, o 08:56Nakrętkę tą dokręca się do oporu, a łożysko i tak jest naprężone tylko przez sprężynę.bosniak_sg pisze: ↑9 kwie 2019, o 08:54 Mechanik mógł za mocno dokrecic u góry ta śrubę mocujaca na taki specjalny klucz z dwoma występami
Robiłem to nie raz. Nakrętka jest tylko po to, żeby wszystko się nie rozpadło. Nie da się zgnieść łożyska dokręcając ją zbyt mocno. Ona dochodzi do końca gwintu teleskopu i wszystko.bosniak_sg pisze: ↑9 kwie 2019, o 09:03Idąc Twoim tokiem myślenia wystarczyłoby przykręcić całośc od góry, a łożysko i tak naprężone byłoby przez sprężyne.polofix pisze: ↑9 kwie 2019, o 08:56Nakrętkę tą dokręca się do oporu, a łożysko i tak jest naprężone tylko przez sprężynę.bosniak_sg pisze: ↑9 kwie 2019, o 08:54 Mechanik mógł za mocno dokrecic u góry ta śrubę mocujaca na taki specjalny klucz z dwoma występami
Ja twierdze tylko że jeżeli tą dziwaczną nakrętke przykręci się za mocno może być tak że łożysko się wtedy za ciężko obraca, do tego dochodzi ciężar auta. Każde łożysko dokręca się z odpowiednią siła bo się uszkodzi, tak jak np łożyska na piastach, a szczególnie przednie stożkowe.
Ale na tym filmiku nie widać nigdzie aby mechanik ściągnał/zakładą tą podkładkę ?