Wahacze - orginał czy zamiennik

[PawełiGosia]

to tylko poglądowe zdjęcie, nie zamierzam tego kupować. Narazie mam 2x amory Bilstein kupione

p.s. ta tuleja tyczy się którego z tylnych wahaczy ? http://allegro.pl/tuleja-wahacza-tyl-me ... 71500.html

[tp]

Panowie, czy może ma ktoś z Was wiedzę na temat jakiej produkcji są wahacze przednie dolne Lemforder - oczywiście chodzi o produkcję części a nie pochodzenie firmy; bo ostatnio widziałem wahacze Lemforder made in Turkey i boję się, że to podróba; słyszałem, że są też made in Italy;
jakiej produkcji najlepiej kupić? czy są też made in Germany? ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie?

[taczar]

jakiej produkcji najlepiej kupić? czy są też made in Germany? ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie?

............może lepiej wcale nie kupuj, bo zajedziesz tak samo daleko jak ja....

Zamontowali mi w renomowanym zakładzie (zresztą w Twoim mieście) wahacze z dumnie brzmiącym napisem"Lemforder" i po przejechaniu 7 kkm, (po drogach całkiem przyzwoitej nawierzchni) lewy jest do wymiany.....
Co do napisu "Made in Germany", to nie spotkałem się z tym na "Lemforderze", natomiast widziałem ten napis na wahaczach "Febi" - jeśli miałoby to cokolwiek znaczyć.......

[Smart]

Jeden mechanik mówił mi ostatnio, że na ori lemforder wahaczu, musi być wybitna ta sowa inaczej jak jej nie ma i jest tylko nazwa to podroba ale ile w tym prawdy, nie wiem natomiast na tych dwóch stalowych, które już wymieniłem faktycznie sowa była i na razie jest ok. Zwrócę też uwagę, bo za tydzień będę wymieniał te aluminiowe co i jak tam jest. Ta sowa to zastrzeżony znak towarowy i może dlatego wolą na podrobach ich nie nabijać, bo z zastrzeżeniem samej nazwy wiadomo, że w razie draki sobie poradzą.

[ktos92]

Tutaj Was Panowie zaskocze... Zaraz mnie zlinczujecie jakiś rok temu wymieniałem u siebie praktycznie cały komplet wachaczy czyli 2 stalowe, 2 aluminiowe, łączniki stabilizatora, drązki kierownicze, cały komplet MasterSport Przejechane na tym jakieś 18 000KM i wszystko jest całe Powoli się zaczynam zastanawiać czy będzie sens kupowania czegoś innego?

[supi]

ktos92, ale czy nie uważasz, że radość z 18kkm jest przedwczesna? Poczekaj z wnioskami do chociaż 60kkm minimum.

[Smart]

Nie mam pewności Ktoś, bo gdzieś na którymś z forum chyba czytałem odnośnie wahaczy gdyż szukałem jakiś alternatyw na Lemfordera, że MasterSport jest chyba tylko pakowaczem a wahacze robi dla niego Lemforder ale trzeba by pogmerać.

Generalnie na większości forów moto chłopaki narzekają na jakość już pomału wszystkich producentów i podróby, które się sypią po paru tysiącach kilometrów w zawieszeniu. Ciężki temat w sensie dokopania się jakiś sensownych, wiążących informacji a wszystkie rozmowy kończą się na Lemforderze alebo Meyle czy jakoś tak ale z serii HD, bo są podobno wzmocnione.

[taczar]

Zastanawiam się, gdzie tkwi przyczyna kiepskiej jakości zamienników - w jakości materiału z którego są wykonane, czy też w samym ich wykonaniu Bo chyba innych przyczyn trudno szukać....
Gdyby tak porównać jakość - cena i "zmierzyć" ilością przejechanych kilometrów, to to pierwsze ma się nijak do drugiego.Supi ma rację pisząc o 18 kkm Ktoś'a, że to niewiele, jednak biorąc pod uwagę mój przypadek - to dużo.
Skłaniam się tutaj do stwierdzenia - paradoks polega na tym, że "polak jest za biedny, żeby tanio kupować..."

jakość już pomału wszystkich producentów i podróby, które się sypią po paru tysiącach kilometrów w zawieszeniu.

Pozostaje zastanowić się nad zakupem wahaczy z

[ktos92]

Zastanawiam się, gdzie tkwi przyczyna kiepskiej jakości zamienników - w jakości materiału z którego są wykonane, czy też w samym ich wykonaniu Bo chyba innych przyczyn trudno szukać....
Gdyby tak porównać jakość - cena i "zmierzyć" ilością przejechanych kilometrów, to to pierwsze ma się nijak do drugiego.Supi ma rację pisząc o 18 kkm Ktoś'a, że to niewiele, jednak biorąc pod uwagę mój przypadek - to dużo.
Skłaniam się tutaj do stwierdzenia - paradoks polega na tym, że "polak jest za biedny, żeby tanio kupować..."

jakość już pomału wszystkich producentów i podróby, które się sypią po paru tysiącach kilometrów w zawieszeniu.

Pozostaje zastanowić się nad zakupem wahaczy z

supi masz racje, 18kkm to niewiele, co do Lemfordera hmmm... Mam mieszane uczucia, u mojego taty w C215 wymienialiśmy sworznie wachacze gdyż są wymienne i co? Po około 5 miesiącach ne jednym ze sworzni, podkreślam Lemfordera pojawil się luz... WTF?

[Smart]

Smart napisał/a:
jakość już pomału wszystkich producentów i podróby, które się sypią po paru tysiącach kilometrów w zawieszeniu.


Pozostaje zastanowić się nad zakupem wahaczy z

Wiesz, że to złamie mój kręgosłup psychiczny dusigrosza. Sam nie wiem. Tym razem jeszcze chyba łyknę te aluminiowe Lemfordery (320pln za sztukę) i obaczym a przy następnej zmianie i tak kupię od razu wszystkie cztery (przód) i wymienię nawet jak jeden zacznie pukać, żeby za jedną robotą, bo widzę, że interwał czasowy od stalowych do aluminiowych był u mnie jakieś 10 tys. kilometrów.

[ktos92]

Ja u siebie od razu komplet wymieniłem odziwo nie mam jeszcze luzów na drążkach wewnętrznych, jak to możliwe hehehe 250 000km...

[stop]

jestem po wymianie dolnego wahacza w fv było TRW JTC970 co by to nie znaczyło cena 355
czy to ok?

[ktos92]

Wymieniłeś tylko jeden?

[stop]

tak
miałem trochę drgań przy hamowaniu i serwisie mi wymienili przy okazji wymiany olejów w sil i skrzyni

[taczar]

Tym razem jeszcze chyba łyknę te aluminiowe Lemfordery (320pln za sztukę) i obaczym a przy następnej zmianie i tak kupię od razu wszystkie cztery (przód) i wymienię nawet jak jeden zacznie pukać, żeby za jedną robotą,

Czyli nie umawialiśmy się, ale kombinujemy podobnie....
Ja chciałbym dojechać na dolnych zamiennikach do czasu, gdy do wymiany będą górne - czyli aluminiowe. Dlatego wcześniej zdecydowałem się na te "Lemfordery", które teraz mam do wymiany.Mój znajomy mechanik, proponuje mi w miejsce w/w wahacze "Febi" z roczną gwarancją za 249 zł/szt.Widziałem je, mają wybity napis "Made in Germany", ale czy to jest gwarancja jakości - nie sądzę.....
Zastanawiam się nad tym - bo gdyby udało się dojechać na nich do wymiany wszystkich czterech, to wtedy będą najprawdopodobniej z

Ps.
Byłem dzisiaj świadkiem rozmowy mechanika i nie mechanika. Ten pierwszy twierdził, że po wymianie dolnych wahaczy ustawianie zbieżności jest zbyteczne, ten drugi natomiast, że konieczne........., a powinno chyba być odwrotnie.