edelos997 pisze:Tutaj jakby nie patrzeć zachodzi wymiana temperatur, ciepło-zimno i tak w nieskończoność
edelos997 pisze:Dla przykładu zrób sobie gorący prysznic przy zamkniętych oknach i zobacz co będzie na lustrze.
Proszę Cię, nie rób ze mnie bałwana.
Weź sobie wypróżniowany, szczelny, przeźroczysty pojemnik i wsadzaj go na zmianę do gorącej wody i do zamrażarki po wielokroć. Zapewniam Cię, że wilgoć zobaczysz tylko na jego zewnętrznych ściankach.
[ Dodano: 2015-04-26, 13:54 ]
W ogóle co to za przykład z tym prysznicem
Kończę dialog w tej materii, zanim zrobicie mi papkę z mózgu
Panowie,
jestem po przeglądzie klimy i wymianie m.in. osuszacza. Trochę popytałem, poczytałem i podsumuję to tak. Osuszacz wymieniamy zawsze po rozszczelnieniu układu np. przy naprawie/wymienie jego elementów tj. kiedy układ jest otwarty. Wtedy wilgoć z powietrza dostaje się do układu, a jak wiemy jest szkodliwa. Tu chyba wszyscy są zgodni – bezwzględnie wymiana.
Coroczne „nabijanie” układu środkiem chłodniczym i olejem nawet przy założeniu, że z jakąś tam ilością wilgoci, która zostanie do układu dostarczona nie jest niebezpieczna bo właśnie pochłonie ją osuszacz - taka jego rola. Osuszacz ma przecież jakąś określoną pojemność i ileś tam wilgoci jest w stanie przyjąć i związać. Stąd śmiało można wysnuć wniosek, że coroczna jego wymiana jest raczej niecelowa.
Mając na uwadze rozmiar tego elementu i ilość „granulatu” to chyba trochę H2O może pochłonąć!?
Dodam też, że osuszacz w zamienniku kosztował mnie po zniżce w IC jakieś 52 PLNy, co również pomogło w podjęciu decyzji o jego wymianie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2015, o 20:06 przez magila, łącznie zmieniany 1 raz.
magila pisze:Osuszacz wymieniamy zawsze po rozszczelnieniu układu np. przy naprawie/wymienie jego elementów tj. kiedy układ jest otwarty.
Otóż to i to nie kwestia kasy lecz zasady również w kwestii corocznego nabijania gdyż dwa, jak układ jest sprawny i szczelny a zatem nie wykazuje anomalii to go nie ruszać co roku jak się tu sugeruje tylko jeździć.