Refleksyjnie o życiu.
Moderator: Dziki Mar
- Ferguss
- VIP
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 lip 2009, o 09:52
- VIN:
- Lokalizacja: Szczecin
No nie do końca tak jak mówisz, np. mówię o miejscu gdzie galeria ma wspólny parking z innymi budynkami gdzie znajdują się miejsca użyteczności publicznej gdzie potrzebna jest karta/legitymacja.
Samochód nie musi być oznaczony w sposób inny niż legitymacja, a nawet jak ją zabierzesz i ktoś Ci da mandat/blokadę itd to musi to anulować przy okazaniu legitymacji. Upoważniona jest osoba, a nie samochód. Inwalida nie musi mieć swojego pojazdu i ma prawo poprosić każdą inną osobę o podwiezienie.
Ja osobiście parkuję jak najdalej od wejścia bo mam dość obitych drzwi, ale nie życzę Tobie abyś na własnych nogach odczuł choroby nóg czy kręgosłupa. W powiązaniu z żartem nt. opon do wózka jest to słabe i to bardzo...
Samochód nie musi być oznaczony w sposób inny niż legitymacja, a nawet jak ją zabierzesz i ktoś Ci da mandat/blokadę itd to musi to anulować przy okazaniu legitymacji. Upoważniona jest osoba, a nie samochód. Inwalida nie musi mieć swojego pojazdu i ma prawo poprosić każdą inną osobę o podwiezienie.
Ja osobiście parkuję jak najdalej od wejścia bo mam dość obitych drzwi, ale nie życzę Tobie abyś na własnych nogach odczuł choroby nóg czy kręgosłupa. W powiązaniu z żartem nt. opon do wózka jest to słabe i to bardzo...
1,8 K '04
WDB2032461F644912
WDB2032461F644912
- Smart
- VIP
- Posty: 5739
- Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
- VIN:
- Lokalizacja: Katowice
Żeby nie było to co napisałem było pisane ze spokojnym uśmiechem. Słabe jest Twoje podejście do Takiego żartu zwłaszcza, że mam "legitymację" żeby tak żartować w ten sposób bardziej niż Ci się wydaje a ponieważ najgłośniej śmieję się z siebie i własnych wad to inwalidztwo nawet swoich najbliższych traktuję uśmiechem i żartem jaki i oni, bo żyje się wtedy z tym lżej a nie śmiertelną powagą i nabożnym skupieniem, więc czasem teges tym bardziej, że w żadnym wypadku moja wypowiedź nie wyśmiewała inwalidztwa a ludzi, którzy na różne sposoby tłumaczą kwestię zajmowania miejsc do których upoważnieni nie są, także nie sadź mi tu w kontekście inwalidofoba.Ferguss pisze:Ja osobiście parkuję jak najdalej od wejścia bo mam dość obitych drzwi, ale nie życzę Tobie abyś na własnych nogach odczuł choroby nóg czy kręgosłupa. W powiązaniu z żartem nt. opon do wózka jest to słabe i to bardzo...
Żebyś dalej mi nie tłumaczył jak to jest z bólami kręgosłupa i przechodzeniem kilku metrów dorzucę Ci w ramach miłej pogwarki, że w wyniku kontuzji kręgosłupa dyndałem prawie trzy miesiące na wyciągu lejąc pod siebie z bólu jak musiałem wziąć głębszy oddech a następne kilka miesięcy bałem się kichnąć, żeby nie narobić w gacie dosłownie i ostro walczyłem ze swoim tymczasowym upośledzeniem, żeby być obecnie w takiej formie jak dzisiaj jestem czyli w 99% sprawnym ... ten jeden procent zostawiam , no coż kiedyś mogłem całą noc ale starość.
W czasie z jednej z ostatnich rodzinnych dyskusji a była wśród nich bliska obecnym osoba chora na raka, gdy emocje sięgnęły zenitu choć w wesołym tonie, ta osoba jako najbardziej absurdalny w swoim brzmieniu usłyszała argumet " ... a Ty się nie odzywaj, bo masz raka" i wszyscy łącznie z zainteresowanym wybuchnęli gromkim śmiechem. Rozumiesz? Jeśli nie to cofnij się o jedną stronę w temacie i przeczytaj jak opisuję niedzielną przygodę ze swoją matką i nie tylko to ... a potem się zastanów.
Cztery nigdzie nie napisałem, że wszyscy zajmujący miejsca dla inwalidów są ściemniaczami a Ci których wspominam w tym temacie ani się nie otarli o inwalidztwo ani nawet podwożą kogoś z inwalidztwem, co widać słychać i czuć na kilometr.
Pięć na koniec jak podwożę kogoś z grupą inwalidztwa ze stsoswnym uprawnieniem zawsze za szybą zostawiam tą kwadratową, niebieską naklejkę ale gdy jadę sam nigdy, nigdy tego miejsca nie zajmuję. Ot tyle miłej rozmowy u uśmiechnij się do życia i problemów, bo wtedy żyje się przyjemniej.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2015, o 14:47 przez Smart, łącznie zmieniany 2 razy.
CL203 WDB2037461A802397
- Ferguss
- VIP
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 lip 2009, o 09:52
- VIN:
- Lokalizacja: Szczecin
Przyjąłem do wiadomości to co napisałeś
Nie mówię że nie ma cwaniaków, ale też nie ma osądzać zbyt szybko.
Inny przykład z parkowaniem... zaparkują dwie pipy na dwóch miejscach. Wbijasz się pomiędzy je bo miejsca innego nie ma. Pipy odjeżdżają a Ty sam wyglądasz jakbyś zaparkował jak ślepy emeryt za pomocą radaru dousznego :
Nie mówię że nie ma cwaniaków, ale też nie ma osądzać zbyt szybko.
Inny przykład z parkowaniem... zaparkują dwie pipy na dwóch miejscach. Wbijasz się pomiędzy je bo miejsca innego nie ma. Pipy odjeżdżają a Ty sam wyglądasz jakbyś zaparkował jak ślepy emeryt za pomocą radaru dousznego :
1,8 K '04
WDB2032461F644912
WDB2032461F644912
- Smart
- VIP
- Posty: 5739
- Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
- VIN:
- Lokalizacja: Katowice
Faktycznie jest jak mówisz i czuję BUL takiej sytuacji z autopsji.
Z innej mańki. Zwróćcie uwagę na czas zaksięgowania na Waszym rachunku bankowym dokonanej płatności KARTĄ w dwóch opcjach. Jedna to gdy w sklepie czy gdzie tam wsuwacie kartę do czytnika, pin i już a druga to płatność zbliżeniowo do 50 pln. Otóż w tym pierwszym przypadku taka płatność z wsunięciem karty księgowana jest i widoczna u Was na rachunku niemal natychmiast a w tym drugim czyli zbliżeniowo do 50 pln bywa różnie a nawet do dwóch, trzech dni.
I tutaj ten interwał czasowy od płatności do zaksięgowania jest bardzo istotny gdyż jeśli jakiś zaradny człowiek stoi niedaleczko gdy płacicie zbliżeniowo przy pomocy takie małego urządzonka zaczyna mówiąc potocznie sygnał z Waszej operacji płacenia zbliżeniowo, za rogiem zrzuci algorytm na swoją kartę nazwijmy to UNISEXA, to będzie spokojnie płacił w różnych miejscach z Waszego rachunku tak długo aż sprawa nie wylezie u Was a tu wylezie no hmm ... dużo za późno z powodu interwału czasowego jaki potrzebuje operator na zaksięgowanie owej transakcji. Lipa co?
Powiem Wam tylko, że proceder jest już tak gruby, że niektóre instytucje rezygnują z płacenia zbliżeniowo albo informują przy płaceniu, żeby jednak wsuwać do czytnika i pin. Oczywiście zanim u nas ktoś rozdmucha sprawę upłynie jeszcze duuużo wody w rzecze ale problem takiego procederu jak opisałem jest już delikatnie mówiąc olbrzymi i zamiatany na razie z różnych względów pod dywan.
Nie płaćcie zbliżeniowo, bo może być kiedyś niemile zaskoczeni.
Z innej mańki. Zwróćcie uwagę na czas zaksięgowania na Waszym rachunku bankowym dokonanej płatności KARTĄ w dwóch opcjach. Jedna to gdy w sklepie czy gdzie tam wsuwacie kartę do czytnika, pin i już a druga to płatność zbliżeniowo do 50 pln. Otóż w tym pierwszym przypadku taka płatność z wsunięciem karty księgowana jest i widoczna u Was na rachunku niemal natychmiast a w tym drugim czyli zbliżeniowo do 50 pln bywa różnie a nawet do dwóch, trzech dni.
I tutaj ten interwał czasowy od płatności do zaksięgowania jest bardzo istotny gdyż jeśli jakiś zaradny człowiek stoi niedaleczko gdy płacicie zbliżeniowo przy pomocy takie małego urządzonka zaczyna mówiąc potocznie sygnał z Waszej operacji płacenia zbliżeniowo, za rogiem zrzuci algorytm na swoją kartę nazwijmy to UNISEXA, to będzie spokojnie płacił w różnych miejscach z Waszego rachunku tak długo aż sprawa nie wylezie u Was a tu wylezie no hmm ... dużo za późno z powodu interwału czasowego jaki potrzebuje operator na zaksięgowanie owej transakcji. Lipa co?
Powiem Wam tylko, że proceder jest już tak gruby, że niektóre instytucje rezygnują z płacenia zbliżeniowo albo informują przy płaceniu, żeby jednak wsuwać do czytnika i pin. Oczywiście zanim u nas ktoś rozdmucha sprawę upłynie jeszcze duuużo wody w rzecze ale problem takiego procederu jak opisałem jest już delikatnie mówiąc olbrzymi i zamiatany na razie z różnych względów pod dywan.
Nie płaćcie zbliżeniowo, bo może być kiedyś niemile zaskoczeni.
CL203 WDB2037461A802397
- Oczko
- VIP
- Posty: 74
- Rejestracja: 11 lip 2014, o 18:23
- VIN: WDB2032081F640864
- Lokalizacja: Gorlice
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... B4QMygAMAA jak się chce to można ?
WDB2032081F640864
C220 CDI
2004r Classic / Kombi
110kW/150KM
C220 CDI
2004r Classic / Kombi
110kW/150KM
- Ferguss
- VIP
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 lip 2009, o 09:52
- VIN:
- Lokalizacja: Szczecin
- Smart
- VIP
- Posty: 5739
- Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
- VIN:
- Lokalizacja: Katowice
- jarod32
- Użytkownik
- Posty: 4437
- Rejestracja: 22 paź 2013, o 13:26
- VIN: Honda_PILOT
- Lokalizacja: DLW
- Kontakt:
- Ferguss
- VIP
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 lip 2009, o 09:52
- VIN:
- Lokalizacja: Szczecin
- jarod32
- Użytkownik
- Posty: 4437
- Rejestracja: 22 paź 2013, o 13:26
- VIN: Honda_PILOT
- Lokalizacja: DLW
- Kontakt:
- Smart
- VIP
- Posty: 5739
- Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
- VIN:
- Lokalizacja: Katowice
Ale jak żech przyjechoł do dom, to ciepnołech się wartko do kulszranku a tam znodłech halba ... Johanes Wanderer czekoł. Ino jo i łon cołki abend. Żić mie dzisiaj już nie razi ino gowa trocha no i coch zeltra wypioł jak żech wstoł to ino jo wim. Wam godom. Jak kamela. Kaj jo to wloł?
CL203 WDB2037461A802397
- jarod32
- Użytkownik
- Posty: 4437
- Rejestracja: 22 paź 2013, o 13:26
- VIN: Honda_PILOT
- Lokalizacja: DLW
- Kontakt:
- supi
- VIP
- Posty: 4956
- Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
- VIN:
- Lokalizacja: Muranów
jarod32, bez przesady.... Kaszubów w porcie to faktycznie ciężko zrozumieć a tu nie ma większego problema.
WDB2032421F298682 S203
s203-200k-avantgarde-2002-r-vt12799.html
s203-200k-avantgarde-2002-r-vt12799.html