Forum Mercedes C klasa W203

fajny filmik patrzecie na norme niby cartechnik, ale norme spełnia i wlewają wiec szukam takiego w pl do swoje Mercedes....dobrze, że ludzie takie filmy wpuszczają w si ec.

merc212, Też się cieszymy , że dołączyłeś do nas, ale wypada najpierw do wątku viewforum.php?f=8
Następnie uzupełnij stopkę ...

Adamx25 pisze:Wszyscy piszecie aby wymieniać płyn na wyłaczonym silniku ( poczatkowo).
Co myślicie o tym? : film
Co prawda nie w203 ale w tym przypadku tochyba nie ma znaczenia.

Ciekawe czy taka praca częściowo bez płynu jest zdrowa dla przekładni ?

Mam problem ze wspomaganiem.Po odpaleniu silnika układ pracuje bardzo ciężko i przy mocnym skręcie słychać jakiś skrzypienie jak "stara szafa" Ogólnie mówiąc układ pracuje bardzo ciężko.Czy ktoś ma jakąś radę.

makos3, pompa jest podejrzana.

[ Dodano: 2014-02-04, 21:38 ]
Na dzień dobry wymianę oleju na ori i tylko ori bym zaordynował. Kiedyś w Audi pomogło. Przed wymianą zawsze warto zobaczyć..... a może starczy.

Jaki olej Kolega proponuje

Asowski.......... po kiego Ci będę numeru szukać, skoro jak zadzwonisz to się dowiesz, że jest na miejscu

Bóg zapłać.Jutro dzwonie do Wróbla w Opolu.Pozdrawiam

Wiesz gwarancji nie ma , że poprawi się, ale warto sprawdzić zanim się wymieni element.

A u mnie:
Po regeneracji przekładni strasznie rzęziło/rzegotało...
Zdjąłem wąż ten obok zbiornika spryskiwacza i metalowy koniec (tak, ten który się nie rusza) włożyłem do butelki 0,5L i wypompowałem płyn z przekładni (mechanik zalał jakiś uniwersalny).
Następnie oryginalnym płynem napełniłem zbiorniczek i tu ku mojemu zdziwieniu jeszcze gorzej... ale pojeździłem parę kilometrów patrzę do zbiorniczka a tam płynu mniej i spieniony. A więc zaparkowałem na drugi dzień przed jazdą dolałem płynu i dalej to samo... no to jeszcze raz odstawiłem auto, dolałem płynu i cudownie układ się odpowietrzył i działa jak marzenie.
Wniosek: oryginalny płyn i odpowietrzyć układ.
Ciao.

Odkopię temat. Sprawdzałem stan płynu - przy temperaturze około 80 stopni poziom znajduje się na kresce "min". Stwierdziłem, że sprawdzę jeszcze po ostygnięciu silnika i uzupełnię płyn w razie potrzeby. Auto stało przez całą noc, rano zaglądam do zbiorniczka. Na zimnym silniku, poziom płynu dla pola 20 stopni znajduje się na kresce max. Jest ktoś w stanie mi to wyjaśnić? Czy trzeba uzupełnić płyn?

Dodatkowo zauważyłem (a w zasadzie usłyszałem), że z okolic pompy wydobywa się dźwięk jakby coś zasysało powietrze. Praktycznie przyłożyłem ucho do pompy i stamtąd dochodzi ten dźwięk. Nie ma żadnych wycieków, wszędzie sucho, węże nie mają (widocznych) oznak uszkodzenia. Płyn prawdopodobnie od wyjścia samochodu z fabryki nie był wymieniany (na liczniku ok 159k km).

Samo wspomaganie chodzi lekko i bez zarzutu.