Forum Mercedes C klasa W203

Skoro 4 raz juz wkladasz przekladnie to moze juz czas sobie odpuscic regeneracje wogole lub chociaz w tej firmie.

A czy jeżeli nie mam sevotronica to mogę założyć przekładnię z sevotronic-kiem? wołałbym założyć młodsza przekładnie a one już go maja. Czy są tam kable aby go podłączyć i będzie działał?

V126 pisze:generalnie jednym palcem kierownicy nie przekręcisz

jest na to rozwiązanie:
kupujemy olej od skrzyni automatycznej ( ja użyłem ELF ELFMATIC G3 SYN 1.5L)
wyciągamy ze zbiorniczka olej i kilka razy kręcimy kierownica prawo-lewo wyciągamy to co pokazało się w zbiorniczku.
następnie odkręcamy przewód kolo wlewu płynu do spryskiwaczy na metalowa końcówkę nakładamy przewód i do pojemnika wkładamy.
wlewamy do pełna oleju do zbiorniczka
odpalamy samochód i kręcimy kierownica prawo-lewo aż zacznie lecieć olej "nowy" kontrolując stan płynu w zbiorniczku
skręcamy przewody tak jak były.
kręcimy jeszcze kilka razy kierownica prawo-lewo.
czekamy aż wszystko ostygnie do okolic temperatury dla dolnej wartości temperatury na miarce u płynu ma być max dla tej wartości.
po tej operacji można kręcić jednym palcem wskazującym kierownica (jak w mojej w202)
p.s wina słabego wspomagania jest zużycie pompy i rzadkiego oleju
na zdjęciu zaznaczyłem przewód który trzeba rozpiąć

jarekter pisze: po tej operacji można kręcić jednym palcem wskazującym kierownica (jak w mojej w202)

Zastanowiłeś się kiedyś, że taka charakterystyka pracy układu kierowniczego może być założona przez producenta?? Dlaczego zmieniasz to co ktoś kiedyś przemyślał i zrobił dobrze?

Gdyniak siedziałem w benzynowej w203 z przelotem 40tyś km i kierownica chodziła lekko tak że można było kręcić jednym palcem a po jakimś czasie przyjechał jakiś niemieć w identyczna w203 jak tą ze zdjęcia i też tak lekko chodziła kierowca po rozmowie z nim powiedział ze przy przebiegu 180tyś km wymieniał pompę wspomagania na nowa bo też topornie chodziło

ahhh no i stalo sie , cieszylem sie jazda az do dzisiejszego ranka. Zawiozlem zone do pracy i wracajac stwierdzilem ze sobie zrobie nawrot na 180stopni. Bylo strasznie mokro wiec zrobilem to bez problemu i przy wyjezdzie z parkingu zaobserwowalem calkowity brak wspomagania jak przygazuje do 1,5 tys to wtedy czuc ze uklad chodzi lzej ale w miejscu nie moge praktycznie ruszyc kierownica odczekalem pol gtodziny sprawdzilem poziom tego plynu niby jest na full , ma zielonkawy kolor wzxialem na palec bardziej przezroczysty lekko gesty zaczalem wachac i tak mi sie wydaje jakby ten plyn byl przepalony nigdzie nie cieknie ale jak jade wolno to slychac wycie z pod maski bardziej z prawej strony czyzby pompa juz kompletnie padla ?

Lysy84 pisze:poziom tego plynu niby jest na full

Na miarce są dwa zakresy pomiary - dla silnika zimnego i ciepłego - odczytałeś poziom dla nagrzanego silnika?

Mam tak samo jak Łysy...

Lysy84 pisze:ahhh no i stalo sie , cieszylem sie jazda az do dzisiejszego ranka. Zawiozlem zone do pracy i wracajac stwierdzilem ze sobie zrobie nawrot na 180stopni. Bylo strasznie mokro wiec zrobilem to bez problemu i przy wyjezdzie z parkingu zaobserwowalem calkowity brak wspomagania jak przygazuje do 1,5 tys to wtedy czuc ze uklad chodzi lzej ale w miejscu nie moge praktycznie ruszyc kierownica odczekalem pol gtodziny sprawdzilem poziom tego plynu niby jest na full , ma zielonkawy kolor wzxialem na palec bardziej przezroczysty lekko gesty zaczalem wachac i tak mi sie wydaje jakby ten plyn byl przepalony nigdzie nie cieknie ale jak jade wolno to slychac wycie z pod maski bardziej z prawej strony czyzby pompa juz kompletnie padla ?

Do usterki doszło w niemal identyczny sposób (wyobraźnia poniosła ), pełny skret kół i but w podłogę. Ładnie obruciło i mialem chwile radochy... dokładnie to krótką chwile ;].

Przed zdarzeniem, pompkę było słychać lekko, mocniej tylko przy skrajnych położeniach kierownicy, a kierownica obracała się lekko na postoju (obroty jedna reką nie stanowiły problemu).
Teraz pompka jest słyszalna w znacznym stopniu ale najuciążliwsze jest zanikanie wspomagania przy skrętach, na skrzyżowaniach, przy wytracaniu predkości. (czyli przy niskich obrotach silnika, a tego wcześniej nie było). W tych sytuacjach kierownica chodzi strasznie ciężko a nawracanie na skrzyżowaniu jest ledwo wykonalne oburącz.

Co wróżycie? Czy wystarczy wymienić płyn na zalecany 345.0 ?? czy jednak czeka mnie wymiana pompki?

Dodam, że poziom płynu w zbiorniczku wskazuje max dla temperatury 20st. C. Poszukiwałem również wycieków ale nic nie znalazłem.

czekam na sugestie.

Wymiana płynu na pewno nie zaszkodzi. Czasem z własnego doświadczenia wiem, że pomaga. Jednak jestem pesymistą. Nie jeździj tak. Podejdź do warsztatu i trzeba zobaczyć czy tylko pompa. Tak mi się wydaje. Płyn radzę z ASO. W przypadku innej marki to robiło różnice.

Hej przeczytałem większosc postów ale nie znalazłem czy pompe powinno byc słychać w kabinie przy wszystkich oknach zamknietych i kreceniu kierownica na odpalonym silniku?

przecinek pisze:czy pompe powinno byc słychać w kabinie przy wszystkich oknach zamknietych

Raczej nie, a płynu masz odpowiednią ilość?

odpowiedni poziom , dzięki tak myślałem ze cos za głośno chodzi

przecinek pisze:Hej przeczytałem większosc postów ale nie znalazłem czy pompe powinno byc słychać w kabinie przy wszystkich oknach zamknietych i kreceniu kierownica na odpalonym silniku?

na pewno nie.. w mercedesach nie tylko ważny jest poziom, ale i odpowiednia specyfikacja płynu - najlepiej kupić oryginalny mercedesa..

głośna pompa, to zapowietrzona pompa ..... czasami

Wszyscy piszecie aby wymieniać płyn na wyłaczonym silniku ( poczatkowo).
Co myślicie o tym? : film
Co prawda nie w203 ale w tym przypadku tochyba nie ma znaczenia.