Strona 4 z 4

: 13 sty 2016, o 20:12
autor: das74
vati,
Ja natomiast złego słowa nie powiem o moich Frigo2. Od połowy grudnia zrobiłem na nich 3000km głównie na autostradzie. Nie mam żadnego poczucia, że tracę kontrolę nad autem. Przy dużych prędkościach auto też stabilnie się zachowuje.
Dlatego od ponad 6 lat wybieram sprawdzoną na moich autach oponę.

: 13 sty 2016, o 20:21
autor: jarod32
Panowie .. weźmy pod uwagę , że świat nie stoi w miejscu i to co było w jednym produkcie beee w kolejnych jego odsłonach mogło zostać poprawione :D

: 14 sty 2016, o 10:52
autor: vati
To prawda. W lanosie miałem te opony jakieś 6 - 7 lat temu więc wiele mogli poprawić.

A co do warunków, w których nie czułem się pewnie to nieodśnieżone drogi na pod Krakowskich wsiach... :ok:

Re:

: 4 sty 2017, o 15:58
autor: grubyas
kubek84 pisze:"...Szkoła pierwsza, do której zaliczają się producenci opon tacy jak np. Continental, na zimę polecają opony szersze. Opona szersza to większa powierzchnia styku opony z podłożem, co powinno przekładać się na ich wyższą przyczepność (na pewno w oponach letnich tak jest). Szersze opony, dzięki większej liczbie lameli i rowków przyczyniają się do zwiększenia tarcia, a to znowu lepsza przyczepność, przyspieszenie, sterowalność oraz hamowanie. Również na śniegu szersze opony radzą sobie lepiej, a szczególnie, jeśli chodzi o prowadzenie samochodu w zakrętach (sprzyja temu bardziej miękka mieszanka gumowa)...."


PLUSY wąskich opon: lepsza przyczepność na śniegu, mniejsze ryzyko aquaplaningu.
MINUSY wąskich opon: wydłuzona droga hamowania, słabsza przyczepność na zakrętach.

Różnie w necie piszą jarod32

gulczas wiem że nie mam co .. ale np na lato można będzie coś zmienić i czy na te felgi założę coś innego np 205/60 czy tylko ten rozmiar podstawowy ??

To fizyka a fizyki nie oszukasz. Węższa opona oznacza większy nacisk na cm2, więc raczej na zimę stosować węższe o oczko od letnich. Większy nacisk lepsza przyczepność. Tako rzecze fizyka ;)

Re:

: 4 sty 2017, o 16:27
autor: grubyas
Smart pisze: Z drugiej strony skoro same opinie tak przesterowują na głośności, a 3DB dla ucha i mózgu to naprawdę spora różnica, to jak się ma rzetelność tych ocen do pozostałych parametrów w opiniach? :mysli:
3 decybele różnicy, to dwa razy głośniej.
http://www.hearforever.org/userfiles/fi ... -%20PL.pdf