Strona 1 z 1

Dlaczego zgasł?

: 18 sty 2019, o 08:51
autor: Innex
Witajcie,

taka sytuacja przydarzyła mi się wczoraj:

Po trasie 50 km zaparkowałem na parkingu pod marketem, cały parking pod lekkim nachyleniem, przód auta niżej.
Po zrobieniu zakupów wsiadam, odpalam, daję wsteczny. Prędkość zerowa, bo ciasno, powoli się wycofuję, zaczynam skręcać kołami bo już prawie wyjeżdżam i nagle auto zgasło. Przestawiłem z R na P i normalnie odpaliłem, wycofałem i odjechałem. I teraz pytanie: co to za przyczyna mogła być - mam automatyczna skrzynię, więc go nie "zadusiłem"??

Dodam że to jednostkowy przypadek, codziennie co najmniej dwa razy (raz rano przed pracą i raz po pracy) cofam na parkingu i nie zgasł. Ale że zdarzyło się wczoraj i tak mnie to nurtuje co to mogłoby być?

Dzięki za sugestie!

Re: Dlaczego zgasł?

: 18 sty 2019, o 09:51
autor: Meniu
Hmm koła były skręcone na max w momencie jak zgasł? Mi to się kojarzy z momentem przełączenia z benzyny na LPG plus dodatkowe obciążenie pompą wspomagania.

Re: Dlaczego zgasł?

: 18 sty 2019, o 09:56
autor: kiler22
przepustnica pomału woła o czyszczenie

Re: Dlaczego zgasł?

: 18 sty 2019, o 10:19
autor: Innex
Meniu pisze: 18 sty 2019, o 09:51 Hmm koła były skręcone na max w momencie jak zgasł? Mi to się kojarzy z momentem przełączenia z benzyny na LPG plus dodatkowe obciążenie pompą wspomagania.
Nie nie były, było za ciasno na pełen skręt.

kiler22 pisze: 18 sty 2019, o 09:56 przepustnica pomału woła o czyszczenie
Brałem to jako możliwą przyczynę.
Robiłeś takie czyszczenie? U mechanika najlepiej? To coś skomplikowanego?

Re: Dlaczego zgasł?

: 18 sty 2019, o 12:10
autor: Meniu
Proste bardzo do zrobienia samemu. Jest temat na forum

Re: Dlaczego zgasł?

: 11 lut 2019, o 14:16
autor: Innex
Pytanie, bo może to była przyczyna:
byłem na przeglądzie gazu (po 10 tyś km). Gazownik podłączył auto pod kompa i postanowił zrobić na nowo kalibrację, w trakcie silnik zaczął nierówno pracować i okazało się że mam zamienione wtryski 2 z 3. Zmienił, ponownie zrobił kalibrację, udała się bez problemu.

To mogła być przyczyna opisanego problemu?
Czy może taka zamiana kolejności wtrysków nic nie powoduje - czy jednak ma wpływ na coś?
Jedyny moment kiedy mogło to być to przy wymianie oleju,filtrów,świec u mechanika, bo ja sam nic takiego nie robiłem. A taką wymianę miałem 5 tyś km temu.
Powinienem teraz podjechać na podłączenie pod SD celem jakiś ustawień?
Dodam że nie palił mi się żaden błąd, auto miało swoją moc, wydawało się wszystko ok.

Re: Dlaczego zgasł?

: 11 lut 2019, o 20:07
autor: Meniu
No ale jak zamienione wtryski gazowe 2 z 3 działały dotychczas dobrze? Może jego program wykonał kalibracje wg swojej kolejności domyślnej a fizycznie byly podłaczone inaczej i tylko zamienil to w programie.

Zawsze jezdzisz do tego samego gazownika?

Robienie kalibracji na nowo trochę dziwnie też brzmi. Raczej wprowadza się drobne korekty do auta które dobrze jeździ.

Re: Dlaczego zgasł?

: 12 lut 2019, o 09:23
autor: Innex
Miałem przegląd, powiedziałem gazownikowi że od jakiś 2 tyś km tak jakby trochę "czuć" to przejście z benzyny na gaz. Nie że jakieś szarpanie czy coś - po prosu wcześniej to nawet nie wiedziałem kiedy nastąpiła zmiana paliwa, a od tych 2 tyś km było to podobne jak zmiana biegu w starego typu skrzyni automatycznej. Gazownik podłączył kompa, spojrzał na wykresy i powiedział że coś za bardzo idealne są. Powiedział, ok usunę ustawienia i włączę kalibrację. Stąd cała akcja.
Gazownik ten sam. Jedyny raz gdy ktoś cokolwiek robił pod maską to moment wymiany świec/oleju/filtrów u mechanika jakieś 5-6 tyś km temu.

Re: Dlaczego zgasł?

: 12 lut 2019, o 09:55
autor: Meniu
Wątpię, żeby ktoś grzebał przy wtryskiwaczach gazowych. Wymienił co miał wymienić i wystawił rachunek wg mnie i nie ma to nic wspólnego z zaistniałą sytuacją.

Jedyne co może mieć wpływ, to same świece bo jest istotne przy LPG. Reszta raczej bez znaczenia.

Moze napisz jaki świece założyłeś.

Re: Dlaczego zgasł?

: 27 maja 2019, o 12:07
autor: Innex
Przepustnica przeczyszczona - mechanik rozebrał, wyczyścił, powiedział że brudna była bardzo.
Odma - przy okazji okazało się że wężyk jest lekko pęknięty i dostawało się lewe powietrze - też zrobione.
Alternator - zregenerowany.

Spokój był przez miesiąc - do wczoraj. Auto po trasie, wysiadłem na jakieś 15 minut. Wchodzę, odpalam, cofam i w połowie wycofywania auto gaśnie. Odpalam i dalej już jest ok. Jednorazowy przypadek.

Możecie coś jeszcze zasugerować? Już nie mam pomysłów.