Witam, rzadko miewam problemy ze swoją celiną, ale ostatnio mam problem z blokadą kierownicy.
Po włożeniu kluczyka w stacyjkę blokada powinna się odblokować wydając jeden krótki charakterystyczny dźwięk, który każdy z nas zna jednak u mnie od pewnego czasu blokada działa co najmniej dziwnie, po włożeniu klucza czasem nie odblokuje, muszę wsadzić klucz ponownie. Jeżeli już odblokowuje to robi to z jakimś oporem, nie wiem jak to opisać, jakby ten krótki proces rozbijała sobie na 3, nie słychać ciągłego krótkiego dźwięku tylko szarpany, można by powiedzieć "zachrypnięty" i dłuższy. Po wyjęciu kluczyka jest tak samo, czasem blokada załapie dopiero kilka sekund po wyjęciu klucza, nie od razu. Nie sprawdzałem jeszcze innych kluczy, ale na wszelki wypadek zrobię to gdyby miało to coś zmieniać.
Ma ktoś z was jakąś koncepcję co może być przyczyną tych dziwnych zachowań?? Rzecz dzieje się gdzieś od miesiąca, może dwóch i zaczyna być upierdliwa
Aku 12,6V po nocy.

[ Dodano: 2009-10-20, 22:05 ]
Widzę temat jest jak stolec...

mercfan pisze:Widzę temat jest jak stolec...

Hmmm...
Skoro nikt nie pisze, to widać nic nie ma do powiedzenia w temacie - tak więc jakieś ponaglanie raczej niczego w tym temacie nie zmieni

Mogę najwyżej opisać swoje doświadczenia: W zeszłym roku (mniej więcej początek spadku temperatur) blokada w mojej też się zaczęła dziwnie zachowywać. Moje odczucie: na pewno działała dużo wolniej (jak działa dużo wolniej - to częstotliwość wydawanego dźwięku jest niższa. Może stąd Twoje porównanie do chrypienia).
Tak więc chcąc uniknąć sytuacji, że przy niższych temperaturach blokada (zgodnie z nazwą ) zablokuje moje codzienne ruchy zapobiegawczo ją wyjąłem, rozebrałem na części i przesmarowałem (analiza teoretyczna problemu doprowadziła mnie do wniosku, że niedomaganie ma podłoże mechaniczne).
Od tamtej pory, przez całą poprzednią zimę i nadal blokada pracuje prawidłowo.
Mogę jeszcze dodać, że aktualnie jest prowadzona akcja serwisowa w Sprinterze 906 na zacinające się DOKŁADNIE TE SAME blokady.
Pzdr.

Gerri pisze:Od tamtej pory, przez całą poprzednią zimę i nadal blokada pracuje prawidłowo.

Też mi się zdaje, że u kol. mercfan jest problem z brudem i smarowaniem blokady.
Z początku opisu myślałem o zabrudzonych oczkach w kluczyku i stacyjce. Wtedy dzieje się tak, że po włożeniu kluczyka blokada nie "otwiera się", a w komputerze zwykle zapisuje się błąd autoryzacji kluczyka...

To będzie to o czym napisał Gerri, Właśnie blokada działa wolniej i z oporem, a że jednego dnia potrafię kilkanaście jak nie kilkadziesiąt razy wsiadać do auta i jeździć na krótkich odcinkach blokada dostaje za swoje. Dzięki za wyjaśnienie co należy zrobić

siemanko
u mnie też zaczął się podobny problem po spadku temperatur
pytanie mam takie:
jak dobrać się do tej blokady żeby ją wyjąć i przesmarować? i czym ją przesmarować czy wazelina techniczna będzie odpowiednia??
pozdrawiam!