Witam serdecznie wszystkich,
Proszę o informacje o mechaniku/zakładzie, który ogarnia temat rozrządu w C230 V6 w promieniu 200km od Konina. Okoliczni mechanicy nie mogą sobie poradzić z problemem. Będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam

Gdybyś napisał na forum to co napisałeś do mnie na pw i wpisał poprawny VIN w stopce to już byśmy coś radzili...

OK. Nie jestem ogarnięty w arkanach forumowych. Do rzeczy. Poprawny VIN już jest. Pacjent to W203 z silnikiem 2,5 Pb V6 w wersji USA ale z manualną skrzynią. Mamy tę celinę od 8 lat i nigdy nas nie zawiodła jeśli chodzi o układ przeniesienia napędu. Problem pojawił się gdy silnik nie chciał odpalić. Rozrusznik kręcił, iskra była a jakby kompresja uciekła. Po diagnostyce okazało się że uszkodzony jest czujnik położenia wałka rozrządu; jego podmiana nic nie dała, potem stracił całkowicie iskrę. Fachowcy od elektroniki na SKarbka w Poznaniu stwierdzili że uwalonyu jest sterownik silnika; ściągnąłem o identycznych numerach ze stanów drugi. Oni go przerobili bo był od automatu. Auto uruchomione a do Konina wróciłem z Poznania z maks prędkością 70 km/h bo panowie stwierdzili że problem jest z rozrządem. Mechanik w Koninie wymienił łańcuch i stwierdził że koła i nastawniki są OK. Auto jednak po kilkunastu minutach pracy wyświetla check i świeci się kontrolka oleju. Nie ma ducha. Oddałem do kolejnego mechanika, który sprawdził rozrząd i elektronikę i stwierdził że sterownik jest OK oraz przestawiony na rozrządzie nie jest. Efekt- auto od 1,5 roku tuła się po świecie i zrobione nie jest. Proszę o poradę co robić bo szkoda mi pojazdu, który ma niewielki przebieg jak na ten rocznik i mógłbym się nim jeszcze nacieszyć. Będę wdzięczny za konstruktywne wypowiedzi ludzi kompetentnych. Pozdrawiam Lech

Pierwsze wizyta na SD, ewentualnie kody błędów.
Czy sprawdzając rozrząd sprawdzili wałek wyrównoważający?