No i niestety głowica do zdjęcia brak kompresji na 4 cylindrze. Odpala fajnie ale jedzie jak AMG na wydechu. Świeca dostała strzała resztę zobaczę po zarzuceniu góry. Oby góra nie dół. No i na spontanie kupiłem w168 1.9 benzynka co by do pracy latać.

Myslisz, że urwana klapka podparła zawór i skrzywiła go,

Na razie nie wiem, okaże się po zdjęciu góry jakie szkody.

W przypadku 272 bardziej bym stawiał przytarty dół.

No i z braku czasu u mechanika auto przyjechało do mnie( jak ma stać to lepiej u mnie) więc zabieram się za zrzucanie góry. Ktoś wie jaki klucz idzie do przytrzymania wałków rozrządu? Nic tam nie widać bo miejsca mało na głowę bądź głowa za duża. Zamówiłem w272589001000 co tam ma być ale w necie nic nie ma pod tym numerem a ciekawy jestem.
EDIT:
Głowica zrzucona, podgięty jeden zawór wlotowy, dół w porządku.
EDIT:
Klucz to T60 jakby kogoś interesowało.
Auto zrobione, wymieniona cała głowica + nowy kolektor dolotowy i śmiga

Klapki w Twoim wypadku narobiły szkody. Napisz jak sprawuje się po wymianie głowicy i ogólnej regeneracji ten nowy kolektor. Ma klapki itp. czy jednak coś modzone? Sorry za dociekliwość w temacie, który mnie nie dotyczy, ale m272 cieszy się zainteresowaniem, a ten temat może pozwoli przygotować ludzi na przyszłe wydatki lub przed nimi uchronić.

Kolektor nowy nie regenerowany, oczywiście ma klapki.
Auto na razie przejechało 600 km po naprawie, dwa razy wyskakiwały mi jeszcze błędy zbyt bogatej mieszanki na biegu jałowym po każdej stronie. Po skasowaniu pamięci adaptacji w sterowniku na razie spokój, odczyty na przeglądzie z emisji spali wzorowe (sondy, skład spalin i całe te wykresiki z maszynki)
Mam wrażenie że trochę lepiej się zbiera od dołu teraz.
Porada dla posiadaczy M272 to kontrolować stan klapek i w razie czego szybka reakcja bo może być drożej jak w moim przypadku.