Witam, mam problem tzn po nocy przy odpaleniu szarpie silnikiem tak przez 3-4 sek zanim wejdzie na wyższe obroty. Przy ponownym odpaleniu w ciągu dnia tego problemu nie ma. Sprawdzałem AKU jest 74Ah, 680A, napięcie 12,5V. Przy sprawdzeniu wyszło że AKU ma 620A, na biegu jałowym ładowanie 13,7V, podczas jazdy 14,2V. Podczas odpalania napięcie spada do ok 10,8V. Może to być wina rozrusznika? Alternator za słabo ładuje AKU? W tygodniu pojadę podpiąć pod kompa, może tam coś wyjdzie....

Coś mało na biegu jałowym. Po dłuższej pracy idzie bliżej 14 czy nie?
"szarpie zanim wejdzie na wyższe obroty" wytlumacz. Może

Dziki Mar pisze: ↑6 cze 2020, o 19:49 Coś mało na biegu jałowym. Po dłuższej pracy idzie bliżej 14 czy nie?
"szarpie zanim wejdzie na wyższe obroty" wytlumacz. Może

tzn zanim wkręci sie na normalne obroty biegu jałowego.

W sumie nie sprawdzałem jak to wygląda po dłuższej pracy na biegu jałowym.
Byłem u kolesia co regeneruje alternatory i powiedział, że to wartość graniczna, z drugiej strony nie chce robić czegos po omacku i wymieniać części bez sensownie.

Witaj, w zimne dni albo w zimę mam ten sam problem, nie rozwiązałem go do dziś, ale nie chce mi się wierzyć żeby to przez prąd. Jakaś wadliwa cześć musi być w naszych samochodach, może to jakieś podciśnienie, jakiś żwirek zwrotny, paliwo, powietrze, wiele do sprawdzania z tego co się orientowałem rok temu nie udało mi się tego odnaleźć. Pewnie jak byś dał samochód do jakiegoś speca z MB słono by skasował ale napewno by problem rozwiązał. Jak uda Ci się do czegoś dojść to daj znać.

Jaki silnik? 1.8?
Jeżeli tak to problem może być z systemem powietrza wtórnego. Działa on tylko na zimnym przez maks 90 sekund. U mnie jest to samo, jestem na etapie diagnozy(prawdopodobnie coś z przepustnicą od kompresora albo samym kompresorem)

Wiesz co tego nie brałem pod uwagę ze to kompresor, czyściłem przepustnice około roku temu, ale cały czas problem powraca. W lato nie ma problemu bo jest ciepło, ale właśnie im zimniej tym gorzej po odpaleniu. Czasami zdarza się jakiś strzał, ale nie wiem w co tylko słuchać lekki odgłos przy dostawaniu gazu.
Daj znać jak coś odkryjesz.
Silnik tak 1.8 105 kw.

W 1.8 jest druga przepustnica przy kompresorze. Tą czyściłeś czy tą główną?

Tylko tą górna.
Ale mam cichą nadzieje ze powoli problem będzie ustawał. Wymieniłem elektromagnesy wyczyściłem wszystkie wtyczki i z dnia na dzień chek zniknął, ale problem przy odpalaniu jest dalej. Jednak mam w planach wymianę odmy i z tym wiąże duże nadzieje ze przez jej nieszczelność mogą być takie problemy, jak myślisz?

Odma obowiązkowo do wymiany, na pewno nie zaszkodzi.
Skoro miałeś olej we wtyczkach to sprawdź czy nie masz go też w sterowniku silnika. Jeżeli się przedostał aż tam to samo wyczyszczenie sterownika może nie pomóc, tylko wymiana całej wiązki.

Odma musi być strzelona ponieważ olejem jest kompresor brudny. Wyczyściłem wszystkie wtyczki do których miałem dostęp, we wtyczkach od wtrysków czysto, ta długa złączka z kompem była minimalnie z oleju, wyczyściłem to porządnie rozpuszczalnikiem i wysłuchałem wszytsko, wiem ze teraz reguralnie będę musiał czyścić tą wtyczkę i obserwować magnesy, po 2 dniach idealnie czysto
Wymieniłeś może wiązkę? Dużo roboty z tym jest, bo nie mam ani podnośnika kolumnowego ani kanału?
Wiesz teraz żadnych błędów nie ma od dłuższego czasu po czyszczeniu wtyczki z kompa tej długiej.
Boje się trochę otwierać kompa żeby nic nie popsuć... oraz przeraża mnie trochę wymiana kabli