W poniedziałek będę w serwisie MB to zapytam przy okazji ile kosztuje oryginał.

@lechita,
koszt kolektora. Dzięki. Dobrze znać koszty mając C270 :E

Koszt nowego kolektora w 1600 zł netto :-)

W moim przypadku okazało się, że kolektor do wymiany i czujnik różnicy ciśnień. Czujnik wymieniony a z kolektorem myślę co zrobić najrozsądniejszego

Próbował ktoś zakładania kolektora po regeneracji, ulepszonego ?? Jedna firma w internecie się reklamuje, że są lepsze niż nowy oryginał.

Pozdrawiam

Zadzwoń, zapytaj, niech pokażą zdjęcia...

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Jaki jest powód, że po regeneracji kolektor dolotowy jest lepszy od nowego? Jedną z wad kolektora jest to, że na klapkach i w ich okolicy osadza się sadza wymieszana z olejem, zmniejszając przekrój kanałów.
Czy w tym po regeneracji nie osadza się sadza, jakim sposobem?

Mniejsza chropowatość powierzchni? Nie wiem, zgaduję.
Ewentualnie inna budowa klapek/kanałów.

Luki1337 pisze: ↑23 cze 2019, o 19:06 Próbował ktoś zakładania kolektora po regeneracji, ulepszonego ?? Jedna firma w internecie się reklamuje, że są lepsze niż nowy oryginał.

Jeżeli chodzi o firmę z okolic Łasku to można śmiało brać.

Pewnie Wam chodzi o te https://www.olx.pl/oferta/kolektor-ssac ... teZyz.html

Jest dokładnie napisane i pokazane na zdjeciach i w opisie przez co maja być lepsze

Dokładnie tak jak kolega Meniu napisał. Rozmawiałem z nimi dostaje się od nich oryginalne kolektory MB po regeneracji i takie też tylko zabierają po wymontowaniu starego. Miał ktoś z kolegów problem z kolektorem i montował od nich ??

Panowie po co pchać się w koszta z regeneracją, zaślepić i spokój na wieki.

Ja zaslepilem klapy w swoim 2.7 cdi i śmigam już tak około rok czasu czyli jakieś 30tkm i nie mam żadnych problemów. Czyli jak przedmowca nie kochajcie się w koszta nowego kolektora tylko wywalcie klapy i zaslepcie dziury od spodu po klapach i spokój na wieki

Faktycznie koszt jest "astronomiczny"

Potwierdzam, ja również zaślepiłem klapy w 2.2 CDI i w 2.7 CDI - silniki pracują dobrze, różnic nie zauważyłem.

Ja też wywaliłem klapy w 2.2 CDI OM611, nie zaślepiłem tylko założyłem wersję kolektora który fabrycznie nie ma tych klapek i wszystko gra.

Jeżeli komuś to pomoże to mogę ogłosić, że moja dama też już po operacji.

Całą operację zrobiłem osobiście. Kolektor dolotowy po 240 tys km był bardzo zabrudzony w środku, w przewodach osadzona sadza na ściankach, zwężając przekrój przewodu. Klapki w kolektorze były całe pokryte grubą warstwą sadzy pomieszaną z olejem oraz latały luźno w gniazdach. Dwie klapki były tak mocno wyrobione, że mogły być zamknięte lub otwarte, nie zależnie od pozycji silniczka sterującego klapkami)
Operacja miała na celu wyczyszczenie kolektora, zaślepieniu otworów mocujących klapki i sprawdzenie jaki będzie efekt.

Dama została poskładana, dostała nowe uszczelki pod kolektorem. Na razie wyniki są bardzo zadowalające.

Obroty nie falują aż tak na postoju, nie wchodzi w tryb awaryjny, nic nie kopci z rury wydechowej, nie zauważyłem żadnej różnicy przy przyśpieszaniu, zarówno na niskich jak i wyższych obrotach.

Może różnica będzie przy spalaniu, jak sprawdzę dam znać.

Jeżeli chodzi o czynności, praktycznie wszystko można wykonać od góry, od dołu trzeba tylko odpiąć dwa przewody elektryczne oraz odkręcić bagnet do silnika.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości dla osób, które spotkał ten problem