Chciałbym zakupić w203 clc 200 kompresor

Tutaj zamieszczamy pytania odnośnie zakupu auta. W temacie proszę wpisać model szukanego auta np W203 C320 CDI i jak jest to VIN.

Moderator: Dziki Mar

Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Wiecie....... co jak co , ale tu nie trzeba być wróżką aby przewidzieć. :usmiech: Ten temat i jemu pokrewne zawsze jest drażliwy , aż strach pomyśleć co by było gdyby dołożył że wytnie DPF :boisie:
No ale nie uprzedzajmy faktów. :ok:
A jak tam nasz zainteresowany. ........ co robimy z DPF-em :rotfl:
Awatar użytkownika
Smart
VIP
Posty: 5739
Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
VIN:
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Smart »

Bartek plisss ... oddychaj głeboko i pomyśl o czymś przyjemnym. :haha: Majki jak to mówią, każdy ma swoją racjonalność i jak wspomniałem, mentalnie widzę sprawę inaczej i ten medal ma też inną stronę, więc jakby Twoja wersja jakoś mnie nie przekonuje choć szanuję Twoje spojrzenie na sprawę. Oczywiście bez nadawania sprawie niewłaściwego kontekstu itd.. :nunu: :ok:

[ Dodano: 2014-01-24, 14:37 ]
supi pisze:A jak tam nasz zainteresowany. ........ co robimy z DPF-em
:rotfl: zaraz się zacznie :rotfl:
CL203 WDB2037461A802397
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

Jak chcial tak ma.. mnie to tam wali - smieje sie z kretynow po prostu :rotfl:

Te opinie rzeczoznawcy mi sie tez bardzo podobaja. Mam dobrego kolege z ktorym chodzilem do szkoly. On robi takie ekspertyzy dla kancelarii, sadow, aukcje, komornikow itd.. jest super kolega, jak tylko jestem w domu w Niemczech na Weizen i Bratwurst-a chodzimy obowiazkowo, ale jesli chodzi o jego prace - to nie wie co robi :P

Owszem, ciuchy, elektronike, bizuterie ma w malym palcu i jest w tym dobry, ale jesli chodzi o ruchomosci.. no blagam. I to takie osoby pisza te ekspertyzy. Czasem nawet samochodu nie oglada :mur:

Do tego mi mowil nie raz ze ludzie z dlugami - i to nie szkopiaki lecz brudasy ktorym Kebap nie wypalil a takich jest najwiecej - wykupuja na szrotach takie szajsfury aby komornik pierwsze co mogl zrobic - to wlasnie zabrac fure. Tyle ze to nie jest noweczka peweks serwisowana lecz smietnik na szybko kupiony u innego brudasa i odpicowany aby przyniosl wiecej kasy, aby im innych rzeczy nie wzieli :wysmiewacz: I wtedy taki moj znajomy drugi cymbal wpada, patrzy w Eurotax-a czy liste Schwacke na wartosc i tyle.. myslisz ze on sprawdza ten samochod, jak o sie zna na butach i zegarkach a nie Mercedesach :rotfl:

Dokladnie wiesz ze ja w tym siedze i po prostu wiem co sie tam dzieje.. a tutaj wielki Kowalski z zamowieniem wielce czeka na Ruchomira ktory mu za Odra zalatwi piekna sztuke :rotfl:
Awatar użytkownika
Smart
VIP
Posty: 5739
Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
VIN:
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Smart »

Kuma, kumam ... . :haha: Uprzedzając fakty, a co byś Mrbrain doradził koledze w kwestii usuwania dpf? :haha:
CL203 WDB2037461A802397
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

Tomek, nie dorzucaj do ognia.. wiesz ze na to jest tylko jedna odpowiedz :rotfl:
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

Nie drażnij...... bo od dłuższego czasu Bartek jest pasiony McDonaldziem i po czymś takim żyłka 3 razy szybciej występuje. :nunu:
Awatar użytkownika
majki
VIP
Posty: 105
Rejestracja: 18 sie 2008, o 22:09
VIN:
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: majki »

A ja znam jednego rzeczoznawcę co ogląda dywaniki, pedały, kierownicę i każdy element zanim wyda opinię. Bo mówi, że rzetelność to jedyna metoda aby nie wylecieć z interesu. Bo na czynności komornika można się poskarżyć sądowi (a ten na pewno nie beknie tylko zwali na rzeczoznawcę).
I umówmy się, nawet jeśli te opinie są niewiele warte to są co najmniej na równi z opisami na aukcjach i portalach internetowych, a na pewno nie znajdziecie tam tekstów "jeździł tylko do kościoła", "nówka sztuka, nie śmigany", itp.
NIC nie zastąpi jednak oględzin auta (najlepiej z kimś kto się dobrze zna) i żaden komornik tego nie może zabronić. I przekonałem się też że czasem lepiej pójść do samego komornika, pogadać, popytać zamiast tylko przeczytać opinię rzeczoznawcy. A z papierów auta wyczytasz ile czasu miał go dłużnik.
Także Panowie, jak we wszystkim, trzeba mieć umiar i ograniczone zaufanie. Nawet kupując w salonie.
Pozdr.
E200 Kompressor Kombi Avangarde 2007 r.
mrbraindeath
expert
Posty: 2754
Rejestracja: 22 cze 2011, o 10:48
VIN:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mrbraindeath »

majki alez oczywiscie. Dobre uklady z komornikiem Ci jeszcze powiedza co to za osoba, co robila itd. Wszystko razem z ogledzinami Ci da o wiele lepsze spjrzenie na samochod. Aukcja to nic zlego - trzeba to jednak robic z glowa a nie sie ludzic ze ktos dla nas dobrze wybierze..
marcinboro
VIP
Posty: 58
Rejestracja: 20 sie 2013, o 13:41
VIN:
Lokalizacja: Poznań / Dąbrówka

Post autor: marcinboro »

czytam sobie opowieści w tym wątku, czytam i nasuwa się pytanie:

Co mają rozważania o Ryśkach, Mirkach i polskich głupkach kupujących auta od handlarzy do tego, że kolega lisekg przywitał się na forum i poinformował, że kupił auto na licytacji komorniczej ?

Jakbym tutaj pierwszy raz trafił w dobrej wierze i usłyszał takie teksty, to by mi się średnio miło zrobiło...

Nie można najeżdżać na ludzi tylko dlatego, że np. kupili auto za mniejszą kwotę i założyli, że je sami naprawią. A niech nawet sobie ten filtr wymontują, ich sprawa...

Ja rozumiem jakby to było forum jakiegoś kultowego auta, oldtimera, w którym mody są grzechem śmiertelnym. Ale jesteśmy na forum lekko starzejącego się modelu Mercedesa (niezależnie od faktu, że to całkiem znośne autko). Są fajne egzemplarze, są rupiecie, są tacy, którzy to W203 kochają i ci, którzy po prostu sobie nim jeżdżą.
Mercedes - Benz W203 2.0 kompresor 2003 r.
sportcoupe
WDB2037421A585110
Awatar użytkownika
supi
VIP
Posty: 4956
Rejestracja: 10 lut 2013, o 21:07
VIN:
Lokalizacja: Muranów

Post autor: supi »

marcinboro, tu jest kwestia poglądów, przekonań itp. Takie spojrzenie na problematykę.
Poczytaj sobie wcześniejsze watki zwłaszcza o LPG ....... było gorąco :zacieszacz:
Powracając do tematu....... widzisz to stary model, ale jak ktoś chce go utrzymywać lub doprowadzić do świetnej kondycji..... to wcześniej czy później będzie sporo kosztować. I tu jest problem, bo czasami kogoś przerasta i potem nagle pojawia się wątek o tym jak ktoś się cieszy, że pozbył się sprzętu. .... a cieszy się jak dziecko z lizaka. Niestety to auto jest czy tez było klasy premium i niektóre rzeczy nadal są w tej cenie i nici z oszczędności.
Wiele jest racji w tym co mówisz, ale poczytaj trochę wątków to zrozumiesz to podejscie :wysmiewacz:
Tak czy inaczej ja już na to patrzę przez palce nieco i podchodzę z rezerwą. Nie ma co brać aż tak do siebie.
Awatar użytkownika
Smart
VIP
Posty: 5739
Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
VIN:
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Smart »

Eeee nhoo temat zakupu CLC vel CL chyba został tu rozkminiony na automy łącznie z zasadami aukcji komorniczej. Ze swojej strony tylko dodam, że owym modelem bez przeszkód można podróżować w cztery osoby o wzroście 180cm i wadze ponad 90 kilo a w bagażniku swobodnie mieszczą się na sztorc cztery walizki mniej więcej w rozmiarze na podręczny lini Ryanair i zostaje jeszcze miejsca na jakieś laptopy albo coś tam. Jak ktoś potrzebuje więcej, to zawsze można trumnę na dach. Niestety do bagażnika nie miesci się po złożeniu tradyzyjny wóżek spacerowy dla dzięcka na długość, bo brakuje dosłownie trzech centymetrów więc przed zakupem warto przymierzyć. Jednak przy trzech osobach problem znika, bo kanapa jest dzielona i składana. Także rodzinnie jeśli ktoś nie ma problemów zdrowotnych, nawet wsiadanie do tyłu nie stanowi problemu. :ok: A jednak jest trochę sport bo siedzi się niżej no i nadwozie coupe. :ok:

Z wad dodał bym od siebie, że trzeba uważać na niezwijający się do końca pas i jak się źle obróci młóci się w niego drzwiam więc trzeba zapamiętać i zawsze go poprawić na płask. Druga wada, to przy "dźwiganiu" fotela kierowcy trzeba zsunąć na dół zagłówek bo inaczej wali w sufit i nie da się do końca dzwignąć fotela. Chyba ktoś coś źle wyliczył w odległościach no i jak się go z powrotem składa trzeba uważać żeby pasażer nie miał stopy na szynie fotela przez przypadek, ale to już raczej nie jest wada fabryczna. :nunu:

No i najważniejsze chyba. Ja wiem czemu mamy takie kłopoty z łańcuchem w m271. Wiecie dlaczego? :mysli:

Otóż dlatego, bo konstruktor vel inżynier w czasie jazd próbnych na tym silniku w trakcie ... umarł z pragnienia!! :haha:

Jak odsuniemy tą małą szufladkę to tam wchodzi coś na kształ puszki red bull a to niewiele. Natomiast jak wstawimy taką wyższą wąską buteleczkę z wodą to haczymy o nią ręką więc ani pies ani wydra. Wyciąganie tych buteleczek z chłodzonego schowka w czasie jazdy pod ręką też do najłatwiejszych nie należy. Nie ma nawet najmniejszego uchwytu na tunelu na przykład od strony pasażera, żeby umocować taką 1,5 litrową butelkę z wodą na sztorc czy po skosie. Jak ktoś jedzie obok nie połozymy jej na siedzeniu a jak nie jedzie, to i tak mała strata, bo z siedzenia zaraz się skula gdzie pod nogi w części pasażera a stamtąd już na pewno jej nie sięgniemy w czasie jazdy. Siatka ta z boku nie daje rady jak butla jest pełna. Próbowałem. :haha:

Tyle o tym aucie tak odemnie na skróty. :ok:

A poza tym gdzie żywi ludzie Marcinboro tam żywa dyskusja a ta lubi pływać i chodzić własnymi ścieżkami dygresji. Trza mieć dystans do sprawy i wszystko będzie git a druga nauka dla NOWYCH forumowiczów, to jakby ktoś coś tam chciał przykombinować przy furze i obejść jakieś fabryczne rozwiązanie, czy coś rozumiecie po taniości okminić, to walcie do Mrbraindeath jak w dym! Chłopak się zna jak rzadko i on każdemu wszystko chętnie wszystko, co i jak, wyklaruje. Co nie Bartek? :haha:
Ostatnio zmieniony 24 sty 2014, o 19:59 przez Smart, łącznie zmieniany 1 raz.
CL203 WDB2037461A802397
marcinboro
VIP
Posty: 58
Rejestracja: 20 sie 2013, o 13:41
VIN:
Lokalizacja: Poznań / Dąbrówka

Post autor: marcinboro »

supi - to nie mój pierwszy MB, więc wiem, że czasami naprawy są kosztowne, a na częściach nie warto oszczędzać. Sam jestem osobą, która nie cierpi jak coś w aucie stuka, ociera, itp., więc dbam o stan mechaniczny auta i nie robię tego u Mietka, Zdziśka, itp. (pozdrawiam Matkę, kto jest z Poznania lub okolic, wie o co chodzi :usmiech:
Wcześniej jeździłem różnymi autami (BWM, Subaru, itp.) i wiem, że koszty utrzymania auta mogą być stanowczo wyższe niż W203.
Sam mam awersję do samochodów z silnikiem Diesla, bo jak samochód ma silnik od traktora, to trzeba zachować nieufność :usmiech: Ale nie tłumaczę mojemu teściowi, że jest głupi tylko dlatego, że on nie uznaje innych aut niż z dieslem.
Odmienne poglądy można prezentować, ale szanujmy też tych, którzy myślą inaczej (nawet jeżeli się mylą :ostr: )
Smart - opis sportcoupe celny, ale u mnie wózek spacerowy wchodzi do bagażnika (choć auta rodzinnym bym nie nazwał). Dwa foteliki z tyłu też się mieszczą i nie trzeba się szczególnie nagimnastykować, aby dzieciaki do tyłu spakować.
Mercedes - Benz W203 2.0 kompresor 2003 r.
sportcoupe
WDB2037421A585110
Awatar użytkownika
Smart
VIP
Posty: 5739
Rejestracja: 29 gru 2012, o 11:25
VIN:
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Smart »

:ok: No ja właśnie trafiłem na taki, że brakło mi ze trzy centymetry po złożeniu i ani tak ani siak a z małym człowiekiem od wózka, było nas czworo w samochodzie i położenie kanapy odpadło, stąd uwaga żeby przed zakupem przymierzyć. Ja akurat mam Potomka (no bo po Tomku :haha: ) już w wieku poza wóżkowym, ale chciałem kiedyś podrzucić znajomych i stąd wiem. :tak:
CL203 WDB2037461A802397
Bax
VIP
Posty: 7
Rejestracja: 10 lip 2013, o 23:02
VIN:
Lokalizacja: Dolnośląskie

Post autor: Bax »

mrbraindeath pisze: ... Przewaznie nie zjezdzaja juz nawet z trasy, umawiaja sie pod salonami masazu "Alibi" pod granica, gdzie Krzychu z kompem obskakuje wszystkie fury podczas gdy Goska obskakuje wszystkie fujary kierowcow..

...

Ale prosze bardzo. Niech sobie "zamawia" u Jeboslawa Nicniepuka super bryczke na podstawie zdjec i "swistka rzeczoznawcy" ktorym sie mozna co najwyzej podetrzec.. szkoda gadac :wysmiewacz:
Świetne argumenty, o mało się piwem nie oblałem podczas czytania :ok:

Oczywiście początkujący bywalcy forum muszą przywyknąć do wypominania im mniej czy bardziej sensownych pomysłów. Choć prawda jest taka, że dwieścietrójek coraz więcej na naszych drogach i wielu jest niestety takich co nie zwraca uwagi na stan techniczny auta. Problem nie dotyczy wyłącznie tego modelu.
Pozdrawiam.
MB W203 C180 Avantgarde 129KM 2001 WDB2030351A12....
Awatar użytkownika
lisekg
VIP
Posty: 63
Rejestracja: 23 sty 2014, o 09:21
VIN:
Lokalizacja: Gdańsk - Łeba

Post autor: lisekg »

mrbraindeath pisze:Ja tez rozumiem.. byle tanio, byle okazja.. jak 90% reszty polaczkow dusigroszy - "sie naprawi" i "mirek tylko w menkach siedzi" i jakos bedzie.. zenada. :wysmiewacz:

Ja nie traktuje auta jak świętość do której należy bić pokłony. :haha: Dla mnie jest to zbiór kilkunastu tysięcy części zaprojektowanych i wykonanych przez ludzi i ich maszyny.. :rotfl: raz lepiej raz gorzej. Nawet ustawodawca stwierdził w pewnym czasie, że silnik to część zamienna auta więc zostaje karoseria / tak karoseria to auto :dokuczacz: :dokuczacz: może to szokować ale taka jest prawda i ważne aby była cała i nie nosiła śladów szpachli i innych prób miłośników puzzli. Mam znajomego który właśnie naprawia Volvo .... właściwie go rekonstruuje jest to auto z 50 lat i buduje część po części aby był oryginalny kupując i wyszukując je po całym świecie.
Więc można i owszem zrobić zlepek jakoś a można pięknie odbudować auto przywracając do stanu pierwotnego a nawet dodatkowo doposażając w oryginalne elementy ale czy oryginalne oznacza nowe... nie koniecznie nie wszystko musi być nowe.. a to co musi nie musi pochodzić od producenta auta a od bardzo dobrych dostawców części które nie sa bynajmniej tanie ale są czasami lepsze od tego co idzie w koszyk części zamiennych...

Więc nie zgodzę się z kolegą :dokuczacz:
Zdrowy rozsądek to coś, czego każdy potrzebuje, mało kto posiada, a nikt nie wie, że mu brakuje

W203 sedan po lifcie CDI 200
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pomoc w zakupie”