Przetwornica?
Moderator: Dziki Mar
-
- Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 9 kwie 2009, o 19:39
- VIN:
- Lokalizacja: Poznań
Przetwornica?
Witam kolegów i koleżanki.
Mam pytanie. Pojawia mi sie na wyświetlaczu komunikat LOW BEAM R CHEK LAMP, z tym że nie zawsze. Prze kilka dni może być wszystko ok i komunikat nie wyskakuje i światła normalnie świecą, a innym razem pojawia się kilka razy dziennie i wtedy prawy xenon się nie włącza. Czy to wina przetwornicy?
Pozdrawiam
Mam pytanie. Pojawia mi sie na wyświetlaczu komunikat LOW BEAM R CHEK LAMP, z tym że nie zawsze. Prze kilka dni może być wszystko ok i komunikat nie wyskakuje i światła normalnie świecą, a innym razem pojawia się kilka razy dziennie i wtedy prawy xenon się nie włącza. Czy to wina przetwornicy?
Pozdrawiam
- kdzieciolowski
- VIP
- Posty: 63
- Rejestracja: 26 sty 2008, o 11:09
- VIN:
- Lokalizacja: szczecin
- mercfan
- VIP
- Posty: 4258
- Rejestracja: 9 lut 2008, o 09:47
- VIN:
- Lokalizacja: Rzgów/Łódź
-
- Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 9 kwie 2009, o 19:39
- VIN:
- Lokalizacja: Poznań
- fajter78
- VIP
- Posty: 48
- Rejestracja: 29 lis 2008, o 18:51
- VIN:
- Lokalizacja: świętokrzyskie
-
- Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 9 kwie 2009, o 19:39
- VIN:
- Lokalizacja: Poznań
-
- Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 lis 2008, o 12:58
- VIN:
- Lokalizacja: Otwock
-
- Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 9 kwie 2009, o 19:39
- VIN:
- Lokalizacja: Poznań
-
- VIP
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 gru 2008, o 20:25
- VIN:
- Lokalizacja: Radom
-
- Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 9 kwie 2009, o 19:39
- VIN:
- Lokalizacja: Poznań
- zwi
- Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 25 gru 2009, o 10:51
- VIN:
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Mam taki sam problem z nie zapalającym się jednym ksenonem.
Latem problem występował bardzo sporadycznie, praktycznie raz na miesiąc, teraz trochę częściej.
Zaobserwowałem jedną prawidłowość, jeśli pierw zapalę światła a następnie uruchomię silnik światło działa normalnie. Robiąc to w odwrotnej kolejności, pierw silnik następnie światła jest duże prawdopodobieństwo, że się nie zaświeci, szczególnie teraz kiedy jest zimniej. Jeśli się już zapomnę i zapalę światła później niż silnik, wystarczy zgasić światła i silnik, następnie zapalić światło na zgaszonym silniku i jest prawie zawsze ok
Poza tym z autkiem nic złego się nie dzieje.
W oryginalnej instrukcji jest informacja ostrzegająca aby tam paluchów nie wkładać.
Czy wymiana palnika czy zapłonnika jest bezpieczna dla naszego zdrowia ?
Chodzi mi o sytuacje kiedy na 100% mamy wyłączone światła, czy jest szansa, że coś jeszcze może popieścić ?
Z tego co czytałem jest to napięcie rzędu 25kV.
Odłączenie akumulatora jest konieczne ?
Dzięki za pomoc.
Latem problem występował bardzo sporadycznie, praktycznie raz na miesiąc, teraz trochę częściej.
Zaobserwowałem jedną prawidłowość, jeśli pierw zapalę światła a następnie uruchomię silnik światło działa normalnie. Robiąc to w odwrotnej kolejności, pierw silnik następnie światła jest duże prawdopodobieństwo, że się nie zaświeci, szczególnie teraz kiedy jest zimniej. Jeśli się już zapomnę i zapalę światła później niż silnik, wystarczy zgasić światła i silnik, następnie zapalić światło na zgaszonym silniku i jest prawie zawsze ok
Poza tym z autkiem nic złego się nie dzieje.
W oryginalnej instrukcji jest informacja ostrzegająca aby tam paluchów nie wkładać.
Czy wymiana palnika czy zapłonnika jest bezpieczna dla naszego zdrowia ?
Chodzi mi o sytuacje kiedy na 100% mamy wyłączone światła, czy jest szansa, że coś jeszcze może popieścić ?
Z tego co czytałem jest to napięcie rzędu 25kV.
Odłączenie akumulatora jest konieczne ?
Dzięki za pomoc.
C200 Kompressor Elegance '01
- mugger
- VIP
- Posty: 1785
- Rejestracja: 20 sie 2008, o 10:27
- VIN:
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
-
- Użytkownik
- Posty: 76
- Rejestracja: 28 sie 2013, o 14:10
- VIN:
- Lokalizacja: Wwa
Temat nieświeży, ale ponieważ problem mam podobny, to się przyczepię
Przede wszystkim potrzebuję wyjaśnienia- powyżej zamiennie stosowane jest określenie "zapłonnik" i "przetwornica" . Czy nie jest to błąd?
Szukając przetwornicy znajduję coś takiego:
http://www.xenonowe.pl/produkt/239/prze ... 07-329-086
a szukając zapłonnika to:
http://www.xenonowe.pl/produkt/284/zapl ... 9-059-3pin
Zapłonniki jak powyżej zamieniałem stronami między lampą działającą i niesprawną i nic to nie dało.
Gdzie jest zlokalizowana przetwornica(taka jak w linku)- nie wiem. Aby się do niej dostać muszę zdemontować zderzak i wyjąć lampę?
Palnik oczywiście wymieniałem na początku, sprawdzałem też bezpieczniki, bez efektu.
Przede wszystkim potrzebuję wyjaśnienia- powyżej zamiennie stosowane jest określenie "zapłonnik" i "przetwornica" . Czy nie jest to błąd?
Szukając przetwornicy znajduję coś takiego:
http://www.xenonowe.pl/produkt/239/prze ... 07-329-086
a szukając zapłonnika to:
http://www.xenonowe.pl/produkt/284/zapl ... 9-059-3pin
Zapłonniki jak powyżej zamieniałem stronami między lampą działającą i niesprawną i nic to nie dało.
Gdzie jest zlokalizowana przetwornica(taka jak w linku)- nie wiem. Aby się do niej dostać muszę zdemontować zderzak i wyjąć lampę?
Palnik oczywiście wymieniałem na początku, sprawdzałem też bezpieczniki, bez efektu.
Ostatnio zmieniony 4 wrz 2013, o 10:55 przez BolzZ, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- VIP
- Posty: 1952
- Rejestracja: 29 sie 2010, o 10:09
- VIN:
- Lokalizacja: Trójmiasto
-
- Użytkownik
- Posty: 76
- Rejestracja: 28 sie 2013, o 14:10
- VIN:
- Lokalizacja: Wwa
Wiem też, że podłączenie SD przez słabo zorientowanego kończy się źle (np. rozprogramowaniem automatycznego sprzęgła, czego doświadczyłem z w168 małżonki) a podłączenie przez ogarniętego kosztuje na tyle dużo, że wolę normalnie wykluczyć we własnym zakresie wszystkie oczywiste usterki i dopiero wtedy płacić komuś za 3 minuty roboty tyle, ile zarabiam przez dwie czy trzy godziny Ale wszystko wskazuje na to, że czasy się zmieniły, bo jak jeździłem w202 to nikt mi takich rad nie dawał, tylko wskazówki jak rozwiązać problem, a teraz nawet podpowiedzieć jak dostać się przetwornicy się nie da, nie mówiąc już o myleniu jej z zapłonnikiem Znak czasów chyba. I to nie znak zmian w motoryzacji, a w mentalności ludności.
Ostatnio zmieniony 4 wrz 2013, o 11:21 przez BolzZ, łącznie zmieniany 2 razy.