Celina by Kołczu

Tu chwalimy się swoim autem (zdjęcia, opisy, komentarze...)

Moderator: Dziki Mar

ODPOWIEDZ
Kołczu
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 21 lut 2015, o 20:20
VIN: WDB2030061A028912
Lokalizacja: Łódź

Celina by Kołczu

Post autor: Kołczu »

Chciałbym Wam zaprezentować moje autko. Jest to moja druga C-Klasa ,a trzeci Mercedes. Pierwszy był W124 później W202 no i W203. Autko to kupiłem w Polsce. Posiadam je od tygodnia no i już wiele przez ten tydzień się wydarzyło :D. Zacznijmy od początku.

Jest to model W203 2.2 CDI 143KM ale nie wiem czy ma 315NM czy 340NM. Rocznik 2000 Elegance. Skrzynka manualna Stan Licznika 290000.

Stan zewnętrzy auta naprawdę jest idealny. Byłem zaskoczony jak po niego jechałem ze nie ma ani grama rdzy. Coś tam miał modzone przy tylnym nadkolu bo widać delikatne odcięcie jak się drzwi otwiera ale naprawdę szczegół. Przód ma delikatne odpryski lakieru po kamieniach. Lampy oryginalne wszystkie elementy spasowane więc jak był walnięty to był dobrze zrobiony ;)

Wewnątrz również czysto. Tapicerka jest materiałowa.Jedyny mankament to przetarty fotel kierowcy na oparciu z lewej strony. Wszystko sprawę. Szyby zostały przyciemnione przez pierwszego właściciela w Polsce.

Bagażnik. Zadbany, czysta tapicerka w ogóle nie zniszczona. Nie dopatrzyłem się jakiś niespodzianek typu woda, smród grzyba itd. Jedyny minus brak oryginalnego trójkąta.

Przejdźmy do stanu technicznego.
Przy zakupie pierwsze co się rzuciło w oczy to kontrolka ABS i SRS na liczniku. ESP również z guzika nie działało. Już wiedziałem, że będzie można się targować. Po podłączeniu do kompa, większość błędów się usunęło. Problem jednak został z tymi trzema alertami. Pewnie pompa ABS-u jest walnięta a z SRS-em nie wiem. Poduszki widać, że są na swoich miejscach.

Cenę udało się zbyć to najważniejsze.

Autko prowadzi się znakomicie nic nie stuka nic nie puka, a most cichuteńki. Naprawdę rewelacyjnie się prowadzi. Bałem się czy na 2 dzień zapali bez problemu i wiecie co... znów miłe zaskoczenie bez najmniejszego problemu przy -7 stopniach. Tak więc na zakup nie mogę narzekać.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pierwsza trasa 19.02.2015
Musiałem jechać pod granicę niemiecką. W pierwsza stronę bez najmniejszych problemów. Tankowanie do pełna i wio. 430km w 3:40 Spalanie wg komputera 5,7l. W drodze powrotnej przez pierwsze 180km bez problemu. Jazda 160/170 km/h przez 35 min zrobiła swoje. W pierwszym momencie wydawało mi się ze widzę dym w środku kabiny ale olałem to. Pewnie zapalałem papierosa... Przy gwałtownym dodaniu gazu już nie było za wesoło. Widzę ze spaliny do środka kabiny mi się dostają kiedy wciskam mocniej gaz. Mówię sobie oho zaczyna się. No i cóż powrót do Łodzi zajął mi troszkę więcej czasu gdyż musiałem jechać z prędkością 90-110 km/h i w dodatku przy otwartych oknach. Myślałem, że układ wydechowy mi się rozszczelnił gdzieś przy silniku ale nie. Doczłapałem się do domu lekko otumaniony spalinami ale dałem radę.

Na drugi dzień szukanie majstra który zdiagnozuje mi auto. Telefon w łapę i pędzimy do gościa od tłumików. Przyjechałem popatrzył od spodu i mówi ze to nie tu przyczyna. Maskę otwiera a tam dymi się spaliny wydobywają się z pod osłony silnika. Więc byłem wściekły ze już na dzień dobry koszta. Znalazłem drugiego gościa który zajmuje się głownie Mercedesami i od razu zdiagnozował po smrodzie który był w kabinie ze to uszczelka pod wtryskiwaczem. Rzeczywiście rozebrał mi to i pieprzona mała miedziana uszczelka się przepaliła... Przy okazji zmieniłem pasek klinowy bo też jego czas się kończył.

Za wymianę uszczelki pod wtryskiem i zmianę paska zapłaciłem 280zł. Nie wiem czy drogo ale oceńcie.

Po tym zabiegu wszystko gra i buczy.

Sobota 21.02.2015
Idę do auta a tu taka mała niespodzianka. Zajeb*** wycieraczki. Czyż nie fajnie się dzień zaczął

Mam nadzieję ze już nie będę pisał o problemach w najbliższym czasie a jedynie o pozytywnych sprawach ;)
Mercedes W124 200D - był
Mercedes W202 C180 - był
Mercedes W203 220CDI - jest
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje auto”