Hej.
Czy któryś z kolegów przerabiał problem garażowania poniżej poziomu gruntu lub w garażu z kanałem. Chodzi mi o sposób rozwiązania wentylacji mechanicznej z czujnikiem gazu i wymagania względem takiej instalacji - a konkretnie wentylatora.
Czujniki gazu działają już przy kilkukrotnie niższym stężeniu niż wybuchowe czy więc można zastosować "zwykły "wentylator czy powinien być w wykonaniu przeciwwybuchowym (koszt min 1300 zł).

Wybuchnie, wymontuj instalacje

Abgutek mógłbyś rozwinąć ten temat. Nie wiedziałem, że przy Lpg trzeba brać takie kwestie pod uwagę i robić ekstra wentylację poniżej gruntu i z kanałem.

mrbraindeath pisze:Wybuchnie, wymontuj instalacje

nie mam instalacji. Czy mógłbyś zasugerować co w takiej sytuacji mam wymontować?

Edit:

Smart: Gaz LPG jest cięższy od powietrza i w związku z tym zachowuje się podobnie jak woda - "spływa" do najniższego punktu. Jeśli w garażu będzie kanał to w wyniku nieszczelności gaz wypełni kanał.Przypadkowa iskra i klops :-/

Kolega mrbraindeath, jak cos mu zagazowanego za ogrodzeniem przejedzie to i tak dla pewności pod maskę c klasy zagląda. A noz cos trzeba bedzie wymontowac.

No gaz.. to choroba zakazna - nigdy nie wiadomo kiedy Ci sie sam zalozy i co wtedy?

mrbraindeath pisze:No gaz.. to choroba zakazna - nigdy nie wiadomo kiedy Ci sie sam zalozy i co wtedy?

Mam do Ciebie prośbę. Jeśli dopuściłbym do takiego zbeszczeszczenia tak zacnej marki, to proszę przyjedź i mnie zabij.
Poważnie.

Adres wysłałem na PW.

mrbraindeath, przywitamy Cie w swoim gronie jak swojego. Będą fanfary i autografy.


A swoja drogą z tym czujnikiem i wentylacją to ciekawy temat.

mrbraindeath pisze:No gaz.. to choroba zakazna - nigdy nie wiadomo kiedy Ci sie sam zalozy i co wtedy?

I wtedy będzie BUM

najlepiej to przed wjazdem autem z instalacją LPG do parkingu podziemnego przełączyc zasilanie na benzynę i po sprawie natomiast wykonać to samo w odwrotnej kolejności po wyjechaniu z w/w garażu

bartek.iz pisze:najlepiej to przed wjazdem autem z instalacją LPG do parkingu podziemnego przełączyc zasilanie na benzynę i po sprawie natomiast wykonać to samo w odwrotnej kolejności po wyjechaniu z w/w garażu

A w czym to pomoże??

abgutek pisze:czy więc można zastosować "zwykły "wentylator czy powinien być w wykonaniu przeciwwybuchowym (koszt min 1300 zł).

Odpowiedź ogólna można zwykły, bo w samochodzie i wokół samochodu nie ma strefy zagrożenia wybuchem - jak w np. kopalniach (wentylator byłby przeciwwybuchowy a instalacja w samochodzie zwykła, pomijając nawet elektryczność statyczną)
Co do samego garażowania z LPG poniżej poziomu - to trzeba poczytać przepisy, bo nie wiem czy wolno.
Jeżeli w garażach peywatnych wolno, to instalacja może być taka jak i oświetlenie w garażu.
Ujęcie powietrza wtedy jak najniżej, także czujka propanu/butanu - jeżeli to ona ma załączać instalację
Zgazowany LPG jest cięższy od powietrza (ale nie gaz ziemny jak ktoś wyżej napisał)

abgutek pisze: Gaz ziemny jest cięższy od powietrza i w związku z tym zachowuje się podobnie jak woda - "spływa" do najniższego punktu.

no tak, a tu się toczy rozmowa o LPG. Ale zgadza się - propan-butan jest cięższy od powietrza.
Czy jest powód popadać w panikę ? wystarczy, że zamontujesz sobie czujnik gazu, a przede wszystkim regularnie będziesz robił przeglądy instalacji, zresztą nakazują to przepisy i w ramach przeglądu na stacji diagnostycznej za dodatkowo opłatą, zresztą też obowiązkową, taki przegląd ci zrobić powinni, a nie tylko przybić pieczątkę.
A teraz z innej beczki -wielu ludzi, w tym ja ma butlę gazowa w domu. Bardzo wiele ludzi posiada butlę w mieszkaniu w wielorodzinnych budynkach mieszkalnych, w tym w popularnie mówiąc w blokach. Czy tam są stosowane jakieś specjalne zabezpieczenia ? Np w piwnicach ? Gaz płynny ma o wiele starszą tradycję w użytku domowym w naszym kraju niż jako zasilanie samochodów.
Nie podchodziłbym do tego tematu aż tak dramatycznie. Jeżeli już doszłoby do takiej sytuacji jak wyciek gazu i jego nagromadzenie w kanale, to zapewne poczujesz szybciej. To nie film amerykański, pod wpływem włączenia światła chałupa nie wyleci w powietrze.
Teraz gdzie chcesz zamontować ten wentylator ? w kanale ? jeżeli tak, to wyciągowy, plus przewód wentylacyjny, który odprowadzi ten gaz na zewnątrz do atmosfery.

XVS pisze:

abgutek pisze: Gaz ziemny jest cięższy od powietrza i w związku z tym zachowuje się podobnie jak woda - "spływa" do najniższego punktu.

no tak, a tu się toczy rozmowa o LPG. Ale zgadza się - propan-butan jest cięższy od powietrza.
Czy jest powód popadać w panikę ? wystarczy, że zamontujesz sobie czujnik gazu, a przede wszystkim regularnie będziesz robił przeglądy instalacji, zresztą nakazują to przepisy i w ramach przeglądu na stacji diagnostycznej za dodatkowo opłatą, zresztą też obowiązkową, taki przegląd ci zrobić powinni, a nie tylko przybić pieczątkę.
A teraz z innej beczki -wielu ludzi, w tym ja ma butlę gazowa w domu. Bardzo wiele ludzi posiada butlę w mieszkaniu w wielorodzinnych budynkach mieszkalnych, w tym w popularnie mówiąc w blokach. Czy tam są stosowane jakieś specjalne zabezpieczenia ? Np w piwnicach ? Gaz płynny ma o wiele starszą tradycję w użytku domowym w naszym kraju niż jako zasilanie samochodów.
Nie podchodziłbym do tego tematu aż tak dramatycznie. Jeżeli już doszłoby do takiej sytuacji jak wyciek gazu i jego nagromadzenie w kanale, to zapewne poczujesz szybciej. To nie film amerykański, pod wpływem włączenia światła chałupa nie wyleci w powietrze.
Teraz gdzie chcesz zamontować ten wentylator ? w kanale ? jeżeli tak, to wyciągowy, plus przewód wentylacyjny, który odprowadzi ten gaz na zewnątrz do atmosfery.

Oczywiście poprawiłem ten lapsus z gazem ziemnym
Właśnie myślałem o wyciągowym plus kanał. Z drugiej strony to co piszesz o użytkowaniu gazu płynnego w domach ma sens. Może rzeczywiście tylko czujnik wystarczy ...

misha1982 pisze:A w czym to pomoże??

w tym, że cząsteczki gazu nie będą się Tobie gromadziły w najniższych punktach np. takiego podziemnego garażu, co z czasem może grozić wybuchem jeżeli ktoś zacznie przypadkiem bawić się zapalniczką by zapalić fajkę....