Cześć, od niedawana posiadam W203 rocznik 2002, 2.0 Kompressor wersja Avantgarde. Samochód przez pewien czas był nieużywany, stał bez akumulatora i obecnie mam jakiś problem z elektryką/elektroniką. Jest kilka dziwnych objawów i mam wrażenie, że mają one wspólną przyczynę, może ktoś z Was naprowadzi mnie na jakąś diagnozę.

Objawy:

1. Cały czas podświetla się przycisk świateł awaryjnych i świeci się dioda "airbag off" na konsoli środkowej. Świecą się zarówno z kluczykiem jak i bez, przy zamkniętych i otwartych drzwiach, podświetlenie nigdy nie gaśnie - nawet po kilku godzinach. Światła awaryjne działają. Zauważyłem, że jak trzyma się przyciśnięty przycisk "ESP" to przycisk od awaryjnych świateł gaśnie.
2. Po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu zapalają się na desce rozdzielczej wszystkie kontrolki i następnie gasną, standardowo. Jednak kontrolki nie świecą się po uruchomieniu silnika. Np. nie świeci się kontrolka zaciągniętego ręcznego, ale jak ruszę na lekko zaciągniętym ręcznym to na wyświetlaczu pojawia się stosowny komunikat. Mam też uszkodzony jeden czujnik ABS i na wyświetlaczu pojawia się informacja "ESP/BAS malfunction", ale kontrolka od ABS/ESP się nie świeci. OBD pokazuje mi też błąd przepustnicy, więc powinien świecić się "check engine", ale nie świeci się. Jak napisałem powyżej, fizycznie kontrolki działają, po przekręceniu kluczyka zapalają się i gasną.
3. Co kilkanaście uruchomień przy próbie rozruchu silnika nie dzieje się zupełnie nic - przekręcam kluczyk, działa zapłon, ale rozrusznik nie kręci. "Odpala" dopiero za 7 - 8 razem. Przy tej okazji nie pojawiają się żadne komunikaty błędów ani ostrzeżenia, za którymś razem samochód odpala jak gdyby nigdy nic. Dzieje się to na obydwu kluczykach.

To co zrobiłem do tej pory:

1. Kupiłem nowy akumulator.
2. Sprawdziłem stan przewodów masowych podłączonych do nadwozia - jest OK, trzymają sztywno, brak korozji. Terminale akumulatora też są ładne.
3. Sprawdziłem czy w skrzynce bezpieczników z przodu nie ma wilgoci - jest OK, wygląda na to, że woda/nadmierna wilgoć się tam nie dostała.
4. Sprawdziłem stan pinów na połączeniach sterownika silnika, są jak nowe, żadnej korozji czy śniedzi.
5. Napięcie ładowania jest w normie.

Samochód nie posiada LPG ani żadnych innych "obcych" instalacji. Dodam, że zanim wymieniłem akumulator to na OBD pokazywało mi się sporo losowych kodów błędów, niektóre były zupełnie "od czapy" bo wskazywały na usterki układów, których nawet w tym samochodzie nie ma (np. DPF). Po wymianie akumulatora nie zdarzyły mi się jeszcze błędy na OBD poza tym od przepustnicy, który muszę zweryfikować.

Czy ktoś posiada jakieś sugestie odnośnie tej sytuacji? Będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam,

MC